Szef GIS o błonicy w olsztyńskim szpitalu. “Może przebiegać w różny sposób”

By | March 26, 2025

Dr Paweł Grzesiowski, Główny Inspektor Sanitarny, w porannej rozmowie na antenie RMF24 skomentował doniesienia o podejrzeniu zakażenia błonicą w szpitalu w Olsztynie. Lekarz zaznaczył, że “wstępne wyniki badań są ujemne”. Dodał jednak, że “nie oznacza to, że nie mamy do czynienia z przypadkiem ciężkiego zachorowania”.

We wtorek media obiegła informacja, że u 30-letniego pacjenta Szpitala Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego w Olsztynie wykryto we krwi maczugowca błonicy. Od mężczyzny pobrano szczep w celu stwierdzenia jego toksyczności, co ma pozwoli ustalić, czy mamy do czynienia z łagodną błonicą skóry, czy błonicą, która atakuje gardło i krtań.

Dr Grzesiowski, w rozmowie z RMF24, informuje, że wstępne wyniki tych badań dały ujemny wynik, co jednak “nie oznacza, że nie mamy do czynienia z przypadkiem ciężkiego zachorowania”. Jak tłumaczy, “Błonica może przebiegać w różny sposób”.

Pacjent z podejrzeniem błonicy w Olsztynie. Wkrótce poznamy wyniki badań
Jednym z rodzajów choroby jest błonica gardła, która zdiagnozowano jakiś czas temu u 6-latka z Wrocławia. Inną odmianą jest błonica przyranna, która, jak tłumaczy ekspert na antenie radia, “rozwija się trochę jak gangrena w miejscu uszkodzenia skóry lub rany, w które wnikają bakterie. Może to doprowadzić do sepsy i tu mamy taki przypadek”. Lekarz zaznacza, że może się okazać, że bakteria nie produkuje toksyny. Wtedy sytuacja jest dużo lepsza z punktu widzenia epidemiologicznego.

Grzesiowski poinformował, że ostateczne wyniki badań pacjenta z Olsztyna powinny być gotowe najpóźniej w czwartek. Dodał, że w szpitalu podjęto działania prewencyjne, zaszczepiono na błonicę około 50 osób z personelu, które miały kontakt z chorym. Zaznaczył także, że szczepionki na błonicę są dostępne dla wszystkich, nie ma problemów z zaopatrzeniem.