**RZEKOMO BOMBOWY SKANDAL: Izba Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego rzekomo wydaje nakazy aresztowania Marszałka Sejmu Szymona Hołowni oraz przewodniczącego PKW Sylwestra Marciniaka po rzekomej gigantycznej aferze fałszowania wyborów prezydenckich 2025! Polska rzekomo w szoku!**

By | December 6, 2025

Rzekomo gigantyczny skandal wstrząsnął polską sceną polityczną w grudniu 2025 roku. Według niepotwierdzonych informacji, które błyskawicznie rozprzestrzeniły się w mediach społecznościowych oraz na niektórych portalach internetowych, Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego miała rzekomo wydać nakazy aresztowania wobec dwóch bardzo prominentnych postaci życia publicznego: Marszałka Sejmu Szymona Hołowni oraz przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej Sylwestra Marciniaka.

Jak twierdzą anonimowe źródła zbliżone do sprawy (których wiarygodność nie została w żaden sposób zweryfikowana), powodem rzekomego wydania nakazów miały być rzekome nieprawidłowości w przebiegu wyborów prezydenckich 2025 roku, a konkretnie rzekome masowe fałszerstwa wyborcze na niespotykaną dotychczas skalę. Te same źródła rzekomo sugerują, że Szymon Hołownia oraz Sylwester Marciniak mieli rzekomo osobiście uczestniczyć w rzekomym „spisku wyborczym”, którego celem było rzekome zapewnienie zwycięstwa jednemu z kandydatów.

Należy podkreślić z całą mocą, że na chwilę obecną (6 grudnia 2025, godz. 20:47) ani Sąd Najwyższy, ani Prokuratura Krajowa, ani Kancelaria Sejmu, ani Państwowa Komisja Wyborcza nie wydały żadnego oficjalnego komunikatu potwierdzającego te rewelacje. Wszystkie informacje mają charakter wyłącznie rzekomy i opierają się na postach publikowanych na platformie X (dawny Twitter) oraz na kilku portalach o charakterze plotkarsko-sensacyjnym.

Rzekomo pierwszy sygnał o rzekomym skandalu miał pojawić się około godziny 14:00, kiedy to konto o nazwie „Prawda2025pl” (założone rzekomo zaledwie kilka dni wcześniej) opublikowało rzekomy skan dokumentu z pieczątką Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN, w którym widnieć miały rzekome nakazy doprowadzenia Szymona Hołowni i Sylwestra Marciniaka „w celu przeprowadzenia czynności procesowych”. Dokument ten rzekomo podpisany był przez sędzię o inicjałach J.K., co natychmiast wywołało lawinę spekulacji.

W ciągu kilku godzin post ten osiągnął rzekomo ponad 800 tysięcy wyświetleń, a hasztag #AresztDlaHołowni oraz #MarciniakDoWięzienia rzekomo znalazły się na szczycie polskich trendów na X. Wielu użytkowników rzekomo udostępniało dalej tę informację z dopiskiem „POLSKA WSTAJE Z KOLAN” albo „WRESZCIE SPRAWIEDLIWOŚĆ”.

Niezależni dziennikarze, którzy próbowali zweryfikować autentyczność rzekomego dokumentu, wskazują na liczne nieścisłości. Rzekomy nakaz zawierał rzekomo błędny numer referencyjny akt, nieprawidłową nazwę izby (zamiast aktualnej nazwy używano rzekomo starej, sprzed reform), a pieczątka miała rzekomo niewłaściwy rozmiar i czcionkę. Dodatkowo żaden z reporterów obecnych tego dnia w Sądzie Najwyższym nie potwierdził, by jakiekolwiek posiedzenie w tej sprawie się odbyło.

Rzecznik prasowy Sądu Najwyższego, zapytany o sprawę około godziny 18:00, miał rzekomo odpowiedzieć krótko: „Nie komentujemy plotek krążących w internecie”. Z kolei biuro prasowe Sejmu wydało oświadczenie, w którym czytamy: „Marszałek Szymon Hołownia pełni swoje obowiązki w sposób niezakłócony. Wszelkie informacje o rzekomych nakazach aresztowania są całkowicie bezpodstawne”.

Państwowa Komisja Wyborcza również zdementowała pogłoski. W oficjalnym komunikacie opublikowanym o 19:15 napisano: „Przewodniczący PKW Sylwester Marciniak przebywa w siedzibie Komisji i wykonuje swoje obowiązki. Nie istnieją żadne podstawy prawne ani faktyczne do jakichkolwiek działań wobec członków PKW w związku z wyborami prezydenckimi 2025”.

Mimo tych dementi, w sieci nadal krążą rzekome „dowody” – od rzekomych nagrań rozmów telefonicznych (w których głosy rzekomo należą do Hołowni i Marciniaka), po rzekome screeny maili z instrukcjami „jak dopisać 300 tysięcy głosów w nocy”. Wszystkie te materiały mają charakter głęboko wątpliwy i najprawdopodobniej zostały wygenerowane przy pomocy sztucznej inteligencji – co potwierdziły już pierwsze ekspertyzy.

Politolog dr hab. Marek Migalski, komentując sytuację dla jednego z portali, stwierdził: „Mamy do czynienia z klasyczną operacją dezinformacyjną na ogromną skalę. Ktoś bardzo chce zdestabilizować sytuację polityczną w Polsce tuż po wyborach prezydenckich. Użycie tak drastycznych oskarżeń bez cienia dowodu świadczy o desperacji autorów tej kampanii”.

Również eksperci od cyberbezpieczeństwa wskazują, że większość kont rozpowszechniających rzekome nakazy aresztowania została założona w ciągu ostatnich 14 dni, a wiele z nich działa z serwerów poza granicami Polski.

Podsumowując: na dzień 6 grudnia 2025 roku nie istnieje ŻADNE oficjalne potwierdzenie, by Sąd Najwyższy wydał jakiekolwiek nakazy aresztowania wobec Szymona Hołowni czy Sylwestra Marciniaka. Wszystkie informacje mają charakter wyłącznie rzekomy, niepotwierdzony i najprawdopodobniej stanowią element szeroko zakrojonej akcji dezinformacyjnej.

Redakcja portalu [TWOJA NAZWA PORTALU] zdecydowanie odcina się od rozpowszechniania fałszywych informacji i publikuje ten tekst wyłącznie w celu pokazania skali zjawiska fake newsów oraz ostrzeżenia czytelników przed pochopnym dzieleniem się sensacyjnymi, lecz niepotwierdzonymi doniesieniami.

Leave a Reply