Iga Świątek znalazła się w centrum nieprzyjemnych scen na Wimbledonie, kiedy została wygwizdana przez kibiców podczas swojej szokującej porażki w trzeciej rundzie z Julią Putincewą. To nieprzyjemne zdarzenie miało miejsce w dramatycznym dniu na kortach All England Club, gdzie Novak Djoković zakończył marzenia Alexa Popyrina, pozostawiając Alexa de Minaura jako ostatniego Australijczyka w turnieju singlowym Wimbledonu.
Porażka Świątek 3-6, 6-1, 6-2 nastąpiła w deszczowy dzień, w którym kolejna z faworytek kobiet, Ons Jabeur, również doznała niespodziewanej przegranej. Finalistka z zeszłego roku przegrała 1-6, 6-7 (7-4) z Ukrainką Eliną Switoliną. Dla Świątek to kolejny rozczarowujący występ na jej najmniej ulubionej nawierzchni – trawie.
To już trzeci rok z rzędu, kiedy Świątek wygrywa French Open, tylko po to, aby miesiąc później odpaść wcześnie w All England Club. Czwarty tytuł French Open w jej karierze był jej piątym wielkoszlemowym triumfem, ale nie udało jej się powtórzyć swojej dominacji na kortach ziemnych na trawie. Co gorsza, światowa numer 1 została wygwizdana przez kibiców i oskarżona o niesportowe zachowanie wobec Putincewej, po tym jak wzięła długą przerwę na skorzystanie z toalety w trakcie meczu.
Iga Świątek wygwizdana przez kibiców w nieprzyjemnej sytuacji na Wimbledonie Świątek wyglądała na zagubioną po przegraniu drugiego seta z Putincewą, zanim spotkała się z gniewem kibiców na korcie nr 1, kiedy wróciła po długiej przerwie na toaletę. „Zaczynałam się nudzić,” powiedziała Putincewa po tym, jak została zmuszona do czekania na korcie.