Świątek, która zdobyła cztery tytuły wielkoszlemowe na kortach ziemnych w Roland-Garros, kontynuowała swoją dominację we wtorek, wygrywając 6-3, 6-4.
Wang rozpoczęła mecz pewnie, zmuszając liderkę rankingu do biegania po korcie, ale Świątek znalazła swój rytm, zdobywając decydujący punkt przełamania w szóstym gemie, co pozwoliło jej wygrać pierwszego seta.
Najwyżej rozstawiona zawodniczka zdobyła przełamanie już w pierwszym gemie drugiego seta, jednak prowadzenie okazało się trudne do utrzymania, gdyż Wang szybko odrobiła straty, wygrywając dwa kolejne gemy z rzędu.
Świątek jednak przełamała rywalkę przy stanie 3-2 i utrzymała swoje podanie w kolejnym gemie, ale Wang wciąż wywierała presję, wygrywając dwa kolejne gemy, by wyrównać stan gry.
Polka zdobyła kolejne przełamanie w dziewiątym gemie i zdołała utrzymać serwis, aby zapewnić sobie awans do ćwierćfinału w stolicy Francji.
W następnym meczu Świątek zmierzy się z Danielle Collins.
Analiza danych: Świątek odpiera ataki zainspirowanej Wang
Choć wynik wyglądał na komfortowy dla Świątek, mecz na korcie Philippe-Chatrier wcale taki nie był.
W pierwszym secie Świątek miała 11 niewymuszonych błędów w porównaniu do ośmiu po stronie Wang, a także uderzyła tylko dziewięć wygrywających piłek.
Jednak w meczu pełnym punktów przełamania, Świątek pokazała swoją bezwzględność, wykorzystując cztery i ratując sześć z ośmiu, przed którymi stanęła.