Cincinnati: Iga Świątek uniknęła absolutnej katastrofy w pierwszym meczu przeciwko 69. zawodniczce świata

By | August 15, 2024

Iga Świątek dobrze rozpoczęła swoją przygodę na twardych kortach w Ameryce Północnej, ale nie obyło się bez dramatycznych momentów, mimo że Polka wydawała się zmierzać do bardzo dominującego zwycięstwa w swoim debiutanckim meczu.

W środowy wieczór Świątek rozpoczęła swoją przygodę w Cincinnati po przespanym pierwszym meczu od wyniku 6-0 6-7 (6) 6-2 przeciwko 69. zawodniczce świata, Varvarze Graczewej. W pewnym momencie Świątek prowadziła 6-0 5-2. Jednak nie wykorzystała pięciu piłek meczowych w drugim secie i Gracheva jakoś zdołała przetrwać do kolejnego seta.

W pierwszym secie Świątek zdominowała Grachevę, nie pozwalając jej na zdobycie żadnego punktu przy swoim serwisie ani na żadną piłkę breakową.

Dominacja Świątek utrzymywała się na początku drugiego seta, kiedy to Polka zdobyła wczesnego breaka i otworzyła prowadzenie 5-2. Wtedy aktualna numer 1 na świecie zaczęła komplikować sprawy, gdyż nie wykorzystała żadnej z czterech piłek meczowych w ósmym gemie, a także nie wykorzystała kolejnej piłki meczowej w dwunastym gemie.

W tie-breaku drugiego seta Świątek prowadziła 4-1, zanim Gracheva odwróciła deficit i zdobyła swoją piątą piłkę setową, co doprowadziło do decydującego seta

Świątek ostatecznie załatwiła sprawę i nie pozwoliła Grachevej na zaskakujący powrót. Po zdumiewającym niepowodzeniu w zakończeniu meczu w dwóch setach, Świątek straciła wczesnego breaka w trzecim secie, ale potem zdobyła dwa kolejne breaki i wygrała ostatnie cztery gemy meczu, aby zapewnić sobie spotkanie w trzeciej rundzie z rozstawioną z numerem 15 Martą Kostyuk.

Chociaż występ Świątek przeciwko Grachevej w pierwszym meczu nie przebiegał gładko, pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa prawdopodobnie nie będzie zbyt surowa wobec siebie, biorąc pod uwagę, że wcześniej w tym tygodniu ujawniła, że jej planem było traktowanie Cincinnati jako turnieju przygotowawczego.

„Podchodzimy do tego spokojnie, robiąc wszystko krok po kroku. Na pewno nie będzie to idealne od początku, ale miałam kilka dni, aby naprawdę przyzwyczaić się do nawierzchni, więc staram się robić najlepszą robotę każdego dnia i wchodzić na kort następnego dnia, wiedząc, że mogę zrobić coś lepiej. Będę traktować to jako turniej przygotowawczy. Nie w sensie, że mi nie zależy, ale w sensie, że chcę wdrożyć wszystkie rzeczy, nad którymi pracowałam, i myślę, że to najlepsze podejście dla mnie” – powiedziała Świątek na konferencji prasowej przed turniejem.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *