Rozczarowanie Collins po meczu wzrosło. Niemożność zaprezentowania się z najlepszej strony w jej pierwszej i ostatniej kampanii olimpijskiej jest rzeczywiście powodem żalu dla amerykańskiej zawodniczki. Podczas gdy Collins rozmyślała nad swoim następnym krokiem, Świątek pozostała w tej samej pozycji, próbując zrozumieć powód gniewu Collins po meczu.
„Nie wiem, czy przerwa trwająca tak długo mogła być przyczyną dla mojej rywalki, nie będę spekulować. Ale ogólnie, zwykle na turniejach, gdy wychodzimy i mamy czas na zmianę ubrań, mamy prawo do 5 minut” – powiedziała, zastanawiając się, czy jej przerwa podczas meczu mogła być powodem frustracji Collins. Dodała również: „Szczerze mówiąc, nie wiedziałam, ile czasu minęło, ale nie zrobiłam niczego przeciwko zasadom, więc naprawdę nie wiem, o co dokładnie chodziło.”
Niemniej jednak, obie zawodniczki poszły dalej. Świątek koncentruje się teraz na wielkim powrocie na Cincinnati Masters. Ale czy nierozwiązany gniew między nimi wpłynie na ich następne spotkanie? Tylko czas pokaże!