Iga Świątek uklękła i złapała się za brzuch po tym, jak została trafiona piłką podczas meczu tenisowego na igrzyskach olimpijskich. Jej przeciwniczka, Danielle Collins, zatrzymała grę w trzecim secie z powodu kontuzji mięśni brzucha, którą według niej spowodowały skurcze i odwodnienie spowodowane brakiem zimnej wody podczas wcześniejszego meczu.
Po meczu Collins powiedziała Świątek, że “nie musiała być nieszczera w sprawie mojej kontuzji”. Collins, 30-letnia Amerykanka, która ogłosiła, że zakończy karierę po tym sezonie, stwierdziła: “Wiele się dzieje przed kamerą. I są ludzie z ogromną charyzmą, którzy są jedną osobą przed kamerą, a inną w szatni. Nie potrzebuję fałszywości”.
Świątek, pięciokrotna mistrzyni wielkoszlemowa i najwyżej rozstawiona zawodniczka na igrzyskach, prowadziła 6-2, 1-6, 4-1, kiedy Collins zrezygnowała z gry po medycznej przerwie, a następnie po kolejnej wizycie fizjoterapeuty w trzecim secie.Gdy reporter zapytał o ich rozmowę po meczu, Świątek odpowiedziała: “Myślę, że lepiej zapytać jej”.
Collins, finalistka Australian Open 2022, powiedziała, że doznała drgawek po grze w upale sięgającym 97 stopni Fahrenheita (36 stopni Celsjusza) we wtorek. Obarczyła organizatorów olimpijskich za brak izolowanych butelek na wodę, za to, że woda nie była wystarczająco chłodna, i za brak priorytetowego traktowania zdrowia sportowców.
“Prawie zemdlałam, gdy zeszłam z kortu, i przez trzy godziny byłam na stole medycznym” – powiedziała Collins. “To miało ogromny wpływ na moje ciało. Gdy masz pełne skurcze ciała, od palców stóp po szyję, i gdy doświadczyłeś udaru cieplnego, bardzo, bardzo trudno jest wrócić na kort.
“W pierwszym gemie ostatniego seta, gdy Collins serwowała przy stanie równowagi, zagrała bekhend na środek kortu. Świątek była blisko siatki i nie zdążyła uniknąć uderzenia.
Świątek wyglądała na zszokowaną, gdy upuściła rakietę i opadła na czerwoną glinę na korcie Suzanne Lenglen. Collins, która zapytała: “Iga, wszystko w porządku?” – przeszła przez siatkę, by sprawdzić, jak się czuje najlepsza zawodniczka świata, a sędzia główny Damien Dumusois zszedł z podestu, by również się nią zainteresować.
“Nie mogłam oddychać przez moment. Trochę bolało” – powiedziała Świątek. “Ale z adrenaliną, którą masz na korcie, nie czujesz tego tak mocno, jak powinieneś”.
Świątek w końcu wstała i skinęła głową, dając znać, że może kontynuować grę.