
Prezydent Ukrainy pogratulował Karolowi Nawrockiemu zwycięstwa w drugiej turze wyborów prezydenckich w Polsce. “Polska, która zachowuje siłę ducha narodowego i wiarę w sprawiedliwość, była i pozostaje filarem bezpieczeństwa regionalnego i europejskiego oraz silnym głosem broniącym wolności i godności każdego narodu” — oświadczył Wołodymyr Zełenski. W przeszłości, w trakcie kampanii, Nawrocki krytycznie wypowiadał się o ukraińskim przywódcy.
Według oficjalnych danych Państwowej Komisji Wyborczej, wybory prezydenckie w Polsce wygrał popierany przez PiS Karol Nawrocki, uzyskując 50,89 proc. głosów; na kandydata KO — Rafała Trzaskowskiego zagłosowało 49,11 proc. wyborców. Na oficjalne wyniki PKW zareagował prezydent Ukrainy, który przekazał, że “Polska, która zachowuje siłę ducha narodowego i wiarę w sprawiedliwość, była i pozostaje filarem bezpieczeństwa regionalnego i europejskiego oraz silnym głosem broniącym wolności i godności każdego narodu”.
Wołodymyr Zełenski zareagował na wygraną Karola Nawrockiego. Tak napisał o Polsce
Ukraiński przywódca przekazał, że partnerstwo na kontynencie daje Europie “większą siłę w globalnej rywalizacji i przybliża osiągnięcie prawdziwego i trwałego pokoju”. “Oczekuję dalszej owocnej współpracy z Polską i osobiście z prezydentem Nawrockim” — podsumował.
W takcie kampanii prezydenckiej Karol Nawrocki wielokrotnie krytykował Wołodymyra Zełenskiego. Odnosząc się do awantury, jaka wywiązała się w marcu w Białym Domu pomiędzy ukraińskim przywódcą a amerykańską administracją, ocenił, że Zełenski zachował się “nieprzyzwoicie”. — Ja jako prezydent Polski, ze względów strategicznych i ze względów architektury bezpieczeństwa też będę wspierał Ukrainę, ale Ukraina musi traktować nas jak partnera — mówił wówczas w wywiadzie dla Radia Zet.
Szerokim echem odbił się także wywiad, którego Wołodymyr Zełenski udzielił z początkiem roku czterem redakcjom — Onetowi, TVN24, “Rzeczpospolitej” i Krytyce Politycznej. Prezydent Ukrainy mówił wówczas o trudnościach na froncie wojny z Rosją, wyborach prezydenckich w Polsce, polityce historycznej oraz potencjalne negocjacje pokojowe z udziałem Donalda Trumpa.
— Pan Nawrocki powinien już zacząć ćwiczyć, bo może się okazać, że będzie musiał wziąć broń do ręki, by wspólnie z innymi swoimi rodakami bronić swojego kraju. Bo jeżeli Ukrainy nie będzie w sojuszach, to ryzyko jest bardzo wysokie, że Rosja od razu po Ukrainie będzie na granicy z Polską i wtedy będzie walczył o swoje życie — mówił w wywiadzie Wołodymyr Zełenski.