
Zapytali Polaków o Tuska i Nawrockiego. Wynik nowego sondażu jest bezwzględny
Nowy sondaż opinii publicznej, przeprowadzony na zlecenie jednej z ogólnopolskich redakcji, rzuca zupełnie nowe światło na ocenę dwóch ważnych postaci życia publicznego w Polsce – premiera Donalda Tuska i prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karola Nawrockiego. Wyniki badania są bezwzględne i pokazują, jak mocno opinia społeczna potrafi różnicować ocenę działań dwóch osób, które w ostatnich tygodniach znalazły się w centrum debaty publicznej.
Tusk zyskuje, Nawrocki traci
Według badania, które zostało przeprowadzone na reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków, Donald Tusk może liczyć na rosnące poparcie i coraz lepsze oceny swojego stylu przywództwa. 54 proc. respondentów stwierdziło, że obecny premier „dobrze prowadzi sprawy państwa” i „sprawia wrażenie polityka, który odzyskał inicjatywę na arenie europejskiej”. Z kolei 38 proc. ankietowanych oceniło jego pracę negatywnie, a 8 proc. nie miało zdania.
W przypadku Karola Nawrockiego sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Tylko 21 proc. Polaków oceniło pozytywnie jego dotychczasową działalność publiczną, zwłaszcza na stanowisku szefa IPN. Aż 57 proc. respondentów stwierdziło, że Nawrocki „nie spełnia oczekiwań” i „zbyt często wikła się w polityczne konflikty, zamiast budować autorytet instytucji historycznej”. 22 proc. nie potrafiło zająć stanowiska.
Kontekst polityczny
Nie można zapominać, że badanie zostało przeprowadzone w gorącym momencie politycznym. Premier Tusk w ostatnich tygodniach aktywnie działał na forum Unii Europejskiej, komentując kwestie bezpieczeństwa i gospodarki. Zyskał rozgłos również dzięki deklaracjom dotyczącym polityki społecznej i próbom odbudowania pozycji Polski w strukturach unijnych.
Karol Nawrocki z kolei znalazł się w centrum medialnej burzy po kilku kontrowersyjnych wystąpieniach, w których – zdaniem komentatorów – przekroczył granicę między rolą historyka i urzędnika państwowego a politycznego uczestnika sporu. Jego ostre słowa wobec niektórych polityków opozycji, a także głośny konflikt z częścią środowisk naukowych sprawiły, że jego notowania w opinii publicznej spadły.
Podział pokoleniowy i regionalny
Interesujące są szczegóły badania. Okazuje się, że Donald Tusk cieszy się największym zaufaniem wśród osób młodszych (18–34 lata), gdzie pozytywnie ocenia go 61 proc. respondentów. Wśród osób starszych (55+) wskaźnik ten spada do 47 proc., ale nadal pozostaje wyższy niż negatywne oceny.
Karol Nawrocki najlepiej oceniany jest wśród respondentów z mniejszych miejscowości, zwłaszcza w regionach tradycyjnie bardziej konserwatywnych. Jednak nawet tam jego poparcie nie przekracza 30 proc. W dużych miastach wskaźnik pozytywnej oceny nie sięga nawet 15 proc., co pokazuje, że w przestrzeni wielkomiejskiej jego wizerunek został mocno nadszarpnięty.
Opinie ekspertów
– „Ten sondaż to bardzo wyraźny sygnał dla obu stron sceny politycznej. Tusk potrafi korzystać z efektu międzynarodowej obecności, co zawsze poprawia notowania lidera. Nawrocki zaś wpadł w pułapkę upolitycznienia instytucji, którą powinien trzymać z dala od bieżącej walki” – komentuje dr Marta Wysocka, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Podobnie uważa socjolog prof. Andrzej Piotrowski, który zwraca uwagę na społeczne oczekiwania wobec elit: – „Polacy są zmęczeni wojną na słowa i oczekują stabilności oraz rozwiązywania problemów dnia codziennego. Dlatego Tusk, który pokazuje się jako lider europejski, zyskuje, a Nawrocki, który angażuje się w ostre spory, traci.”
Reakcje polityczne
W obozie rządowym wyniki badania przyjęto z zadowoleniem. Politycy Platformy Obywatelskiej podkreślają, że rosnące notowania premiera są dowodem na to, iż społeczeństwo dostrzega realne efekty działań rządu. – „To potwierdza, że Polacy chcą stabilności i przewidywalności, a premier Tusk im to zapewnia” – mówi jeden z posłów PO.
Z kolei politycy opozycji twierdzą, że badanie zostało „napompowane przez media przychylne rządowi”. – „Nie wierzę w takie liczby. Ludzie mają ogromne pretensje do Tuska o wysokie ceny, inflację i chaos w wielu obszarach. Ten sondaż tego nie pokazuje” – stwierdził przedstawiciel PiS.
Jeśli chodzi o Karola Nawrockiego, jego współpracownicy bronią go, mówiąc, że „jest ofiarą medialnej nagonki” i że „jego działalność na rzecz pamięci narodowej zostanie doceniona dopiero w dłuższej perspektywie”.
Co dalej?
Sondaż jest kolejnym sygnałem, że scena polityczna w Polsce wciąż pozostaje bardzo dynamiczna. Donald Tusk ma dziś przewagę, ale nie jest to przewaga niepodważalna. Wielu ekspertów podkreśla, że jesień i zima będą dla rządu testem, zwłaszcza w kontekście sytuacji gospodarczej i możliwego niezadowolenia społecznego z powodu rosnących kosztów życia.
Karol Nawrocki natomiast będzie musiał zdecydować, czy chce kontynuować swoją działalność w dotychczasowym stylu, czy też spróbuje wyciszyć spory i skupić się na merytorycznej pracy. Od tego zależy, czy uda mu się odzyskać choć część zaufania społecznego.
Głos ulicy
Warto przytoczyć także głosy zwykłych obywateli, które badacze zbierali podczas wywiadów pogłębionych.
– „Tusk może nie jest idealny, ale przynajmniej coś robi, jest aktywny. Nie siedzi cicho, tylko walczy o Polskę w Europie” – mówi pani Krystyna z Warszawy.
– „Dla mnie Nawrocki to polityk, a nie historyk. Człowiek, który zamiast łączyć, dzieli. Nie chcę, żeby takie osoby były na ważnych stanowiskach” – dodaje pan Marek z Gdańska.
Są jednak i głosy bardziej krytyczne wobec premiera: – „Nie wierzę Tuskowi. On już raz był u władzy i widzieliśmy, czym się to skończyło. Dla mnie to stare układy, tylko ładnie opakowane” – stwierdza pan Andrzej z Łodzi.
Podsumowanie
Nowy sondaż jasno pokazuje różnicę w postrzeganiu Donalda Tuska i Karola Nawrockiego. Premier, dzięki aktywności międzynarodowej i działaniom wewnętrznym, notuje rosnące poparcie i korzystne oceny. Prezes IPN natomiast znalazł się w sytuacji kryzysowej, gdzie jego wizerunek ucierpiał przez nadmierne zaangażowanie w polityczne spory.
Choć badanie ma charakter chwilowy i sytuacja może się szybko zmienić, obecny obraz jest dla obu polityków wyraźnym sygnałem. Dla Tuska – by kontynuować kurs stabilizacji i europejskiej aktywności. Dla Nawrockiego – by przemyśleć swoją rolę i spróbować odbudować zaufanie, zanim zostanie całkowicie utracone.
—