W piątek odbyć się ma debata prezydencka przed II turą wyborów, w której zmierzą się Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Zanim ustalono jednak ostateczne zasady tego starcia, między sztabami kandydatów i mediami powstało niemałe zamieszanie. Całą sytuację skomentował Nawrocki, który stwierdził, że obecnie “trwa eliminacja z debaty publicznej widzów TV Republika, TV Trwam, Telewizji wPolsce24”.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Debata przedwyborcza odbędzie się w piątek 23 maja o godz. 20, a nie w środę, jak planowano wcześniej. Sztaby długo nie mogły dojść do porozumienia w kwestii ostatecznych zasad i formuły tego spotkania.
Do zamieszania wokół debat odniósł się Karol Nawrocki. Stwierdził on, że “przeżywaliśmy już ten cyrk z debatami w pierwszej turze wyborów” a “to całe zamieszanie sprawia, że nie można zrobić jednej poważnej debaty, niewykluczającej telewizji konserwatywnych, prawicowych” — cytuje Radio ZET.
Karol Nawrocki o debatach. “Najlepszy dowód”
Nawrocki uderzył także w swojego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego oraz Donalda Tuska. — Jeśli mój kontrkandydat i Donald Tusk powtarzają regularnie, że pod biało-czerwoną flagą znajdzie się miejsce dla wszystkich i są otwarci na wszystkich, a słyszę, że eliminuje się powagę głosów oddawanych na konserwatywnych kandydatów — stwierdził. Jak ocenił obecnie “trwa eliminacja z debaty publicznej widzów TV Republika, TV Trwam, Telewizji wPolsce24” — podaje radio.
ZOBACZ: Karol Nawrocki miał poręczyć za neonazistę. Zaskakująca odpowiedź ze sztabu
Kandydat PiS na prezydenta zaznaczył także, że jego zdaniem dyskusje o debatach to “najlepszy dowód dla niezdecydowanych wyborców”, na to, że Tusk i Trzaskowski nie są gotowi, aby “rozkładać ręce i przyjmować wszystkich wyborców”. — Ja nie mam problemu z tym, żeby pójść do TVP w likwidacji, do TVN, spotykać się z Polsatem. Moja Polska będzie dla wszystkich, będę prezydentem wszystkich Polaków — podkreślił, cytowany przez Radio ZET.
Zamieszanie wokół debaty
Jak ustalił Onet, pierwotnie Telewizja Polska zaproponowała, by debatę moderowała prezenterka publicznego nadawcy Joanna Dunikowska-Paź. Przedstawiciele Karola Nawrockiego nie chcieli się jednak zgodzić na jedną moderatorkę. Domagali się, by drugą współprowadzącą była pracowniczka Telewizji Republika Katarzyna Gójska. Na to nie zgodził się główny organizator debaty, czyli TVP.
SPRAWDŹ: Zwrot w sprawie debaty prezydenckiej. Nowe ustalenia
Wówczas przedstawiciel TVN24 zaproponował, by jedynym moderatorem był Jacek Prusinowski z “Super Expressu”, który współprowadził debatę organizowaną przez ten dziennik przed pierwszą turą wyborów prezydenckich. Na to nazwisko zgodzili się zarówno przedstawiciele trzech telewizji, jak i sztaby.
Wszystko wskazuje więc na to, że Karol Nawrocki i Rafał Trzaskowski spotkają się w debacie w piątek o godz. 20.