Thriller w meczu Świątek, finał nie dla Polki. Znowu głośno o tej porażce, WTA ogłasza

By | November 17, 2024

Turniej WTA Finals zwieńczył sezon w kobiecym tourze, a kibicom tenisa nie pozostaje nic innego, jak czekać na kolejne imprezy z udziałem gwiazd ze światowej czołówki. Tymczasem WTA postanowiła przypomnieć najciekawsze mecze minionych miesięcy, w tym dwa z udziałem Igi Świątek, która dostarczyła swoim fanom wiele emocji. Jedno z tych spotkań z pewnością zapadło 23-latce w pamięci, ponieważ przegrała w miejscu, gdzie wcześniej dwukrotnie triumfowała.

Turniej WTA Finals w Cancun zakończył emocjonujący sezon w kobiecym tenisie, podczas którego kibice mogli śledzić rywalizację najlepszych zawodniczek świata. Choć sezon dobiegł końca, WTA postanowiła przypomnieć niektóre z najbardziej pamiętnych meczów ostatnich miesięcy, w tym dwa pojedynki, które szczególnie zapisały się w pamięci fanów Igi Świątek. Jedno z nich miało miejsce w Rzymie, gdzie Polka, mimo wcześniejszych triumfów, musiała uznać wyższość swojej rywalki.

Iga Świątek w Rzymie – koniec passy

Turniej w Rzymie, na którym Iga Świątek święciła triumfy w latach 2021 i 2022, był zawsze miejscem, gdzie Polka czuła się niezwykle komfortowo. Jednak tegoroczna edycja okazała się wyjątkowo trudna. W półfinale Świątek zmierzyła się z Jeleną Rybakiną, zawodniczką, która w 2023 roku była dla niej jednym z najtrudniejszych wyzwań. Mimo świetnego początku i wygrania pierwszego seta, Iga zmagała się z kontuzją, która uniemożliwiła jej dokończenie meczu. Decyzja o poddaniu spotkania była trudna, ale niezbędna, aby chronić zdrowie przed kolejnymi kluczowymi turniejami.

Dla Igi Świątek, która przyzwyczaiła swoich fanów do dominacji na kortach ziemnych, porażka w Rzymie była gorzką lekcją. Polka otwarcie przyznała w wywiadach, że kontuzje i presja związana z byciem liderką rankingu WTA wymagały od niej nowych sposobów radzenia sobie z wyzwaniami.

Niezapomniane starcie w WTA Finals

Drugi pamiętny mecz, który wyróżniła WTA, miał miejsce w Cancun podczas turnieju WTA Finals. Iga Świątek spotkała się w grupie z liderką światowego rankingu, Aryną Sabalenką. To starcie było nie tylko sportowym wydarzeniem, ale także testem siły mentalnej obu zawodniczek. Po zaciętym meczu, pełnym zwrotów akcji i długich wymian, to Świątek wyszła zwycięsko, triumfując w dwóch setach. Ten pojedynek przypieczętował jej udany występ w fazie grupowej, choć ostatecznie nie wystarczył, by awansować do finału.

Świątek pokazała w tym meczu wyjątkową determinację, precyzję w kluczowych momentach oraz zdolność do szybkiego dostosowania się do taktyki rywalki. To starcie przypomniało kibicom, dlaczego Polka była liderką rankingu WTA przez ponad rok i dlaczego nadal uważana jest za jedną z najlepszych zawodniczek świata.

Sezon pełen emocji i wyzwań

Dla Igi Świątek sezon 2023 był pełen wzlotów i upadków. Polka zdobyła cztery tytuły – w Dosze, Stuttgarcie, Warszawie i Pekinie – oraz osiągnęła finał w Dubaju. Mimo to nie brakowało trudniejszych momentów, takich jak wspomniana porażka w Rzymie czy odpadnięcie w ćwierćfinale Wimbledonu. Warto jednak zauważyć, że Świątek konsekwentnie utrzymywała wysoki poziom, kończąc sezon na drugim miejscu w rankingu WTA, zaraz za Aryną Sabalenką.

Sezon 2023 był także czasem, w którym Świątek pracowała nad swoją grą mentalną. W rozmowach z mediami wielokrotnie podkreślała, jak ważne było dla niej znalezienie balansu między życiem prywatnym a zawodowym oraz radzenie sobie z presją oczekiwań. Trener Tomasz Wiktorowski odegrał kluczową rolę w przygotowaniu Polki do kolejnych wyzwań, wprowadzając zmiany w jej taktyce i podejściu do treningów.

Czego można oczekiwać po Idze w 2024 roku?

Zakończenie sezonu oznacza początek przygotowań do kolejnego. Iga Świątek już zapowiedziała, że jej celem na 2024 rok będzie odzyskanie pozycji liderki rankingu WTA oraz walka o kolejne tytuły wielkoszlemowe. Kluczowe dla niej będą Australian Open oraz Roland Garros, gdzie będzie chciała ponownie udowodnić swoją dominację na kortach ziemnych.

Eksperci podkreślają, że Polka ma wszelkie narzędzia, by powrócić na szczyt – od znakomitej techniki, przez nieustępliwość, aż po zdolność do adaptacji w najtrudniejszych warunkach. Warto również zauważyć, że Świątek stale poszerza swoje umiejętności na szybszych nawierzchniach, co może być kluczowe w osiągnięciu sukcesów na kortach trawiastych, takich jak Wimbledon.

Podsumowanie sezonu 2023 w kobiecym tenisie

Sezon 2023 był pełen emocji nie tylko dla Igi Świątek, ale również dla całego kobiecego touru. Zawodniczki takie jak Aryna Sabalenka, Coco Gauff czy Ons Jabeur regularnie dostarczały niezapomnianych momentów. Młode talenty, takie jak Mirra Andriejewa czy Linda Noskova, pokazały, że przyszłość kobiecego tenisa wygląda obiecująco.

Choć Świątek nie zakończyła roku jako liderka rankingu, jej osiągnięcia w 2023 roku umocniły jej pozycję jako jednej z najważniejszych postaci w kobiecym sporcie. Jej zdolność do radzenia sobie z presją i nieustanna chęć rozwoju sprawiają, że kibice mogą być pewni, że Polka w nadchodzących latach dostarczy jeszcze wielu emocji.

Zbliżający się sezon 2024 zapowiada się równie emocjonująco. Turnieje wielkoszlemowe, igrzyska olimpijskie w Paryżu oraz rywalizacja o dominację w rankingu WTA sprawiają, że fani kobiecego tenisa mają na co czekać. Iga Świątek, jako jedna z głównych gwiazd, z pewnością odegra w tym sezonie kluczową rolę.