Szykują się spore zmiany na mapie. Polska ma być większa

By | May 3, 2025

Zmiany granic państwowych należą dziś do rzadkości. Współczesna Europa, zbudowana na fundamencie prawa międzynarodowego i zasady nienaruszalności granic, unika rewizji terytorialnych. Kiedy więc pojawiają się doniesienia o tym, że Polska może stać się większa, rodzi się wiele pytań: czy to realne? Na jakiej podstawie? O jakie terytoria chodzi? I jakie byłyby konsekwencje takiego posunięcia?

1. Skąd pomysł na powiększenie terytorium Polski?

W ostatnich miesiącach w przestrzeni publicznej pojawiły się informacje, że Polska może odzyskać bądź przyłączyć nowe obszary w wyniku zmian geopolitycznych, decyzji międzynarodowych lub aktów prawnych. Najczęściej wskazywanym przykładem jest pogarszająca się sytuacja wewnętrzna w Ukrainie, co w niektórych scenariuszach prowadzi do rozważania federalizacji tego kraju lub ewentualnego rozpadu. W takim wypadku państwa sąsiadujące – takie jak Polska, Rumunia czy Węgry – mogłyby dążyć do przyłączenia obszarów zamieszkanych przez ludność ich narodowości.

W przypadku Polski najczęściej mówi się o zachodniej Ukrainie – obszarach, które przed II wojną światową wchodziły w skład II Rzeczypospolitej: Lwów, Tarnopol, Stanisławów, Drohobycz, Wołyń. To tereny o głębokim znaczeniu historycznym i kulturowym dla Polski.

2. Kontekst historyczny – granice II Rzeczypospolitej i ich zmiana po 1945 roku

Granice Polski ulegały dramatycznym zmianom w XX wieku. Po zakończeniu I wojny światowej i odrodzeniu państwa polskiego w 1918 roku, granice były kształtowane przez powstania, wojny i decyzje międzynarodowe. Wschodnia granica została ustalona po wojnie z bolszewikami w 1921 roku – traktatem ryskim. Polska zyskała wówczas ziemie na wschodzie, w tym Lwów i Wilno.

Po II wojnie światowej, w wyniku konferencji jałtańskiej i poczdamskiej, Polska utraciła te ziemie na rzecz ZSRR, a w zamian uzyskała tzw. Ziemie Odzyskane na zachodzie – Dolny Śląsk, Pomorze Zachodnie i część Prus Wschodnich. Nowa granica wschodnia – tzw. linia Curzona – stała się faktem.

3. Czy Polska może dziś odzyskać dawne tereny?

Z punktu widzenia prawa międzynarodowego, zmiana granic państwowych może nastąpić tylko w wyniku:

dobrowolnej zgody zainteresowanych państw (np. umowa bilateralna),

decyzji narodu (np. referendum terytorialne),

rozpadu państwa (jak w przypadku Jugosławii lub ZSRR),

aneksji siłowej – jednak ta forma jest uznawana za nielegalną przez społeczność międzynarodową.

Współczesna Polska nie rości sobie żadnych formalnych pretensji do dawnych Kresów. Nie ma też żadnych oficjalnych deklaracji rządu, że planowane są jakiekolwiek zmiany graniczne. Niemniej jednak, w środowiskach eksperckich i geopolitycznych snuje się scenariusze, w których upadek Ukrainy mógłby otworzyć drogę do przekształceń granic.

4. Geopolityka i interesy mocarstw

W kontekście możliwego powiększenia Polski, warto uwzględnić też szerszy wymiar geopolityczny. Stany Zjednoczone, NATO i Unia Europejska mają strategiczny interes w utrzymaniu spójności terytorialnej Ukrainy. Każde przesunięcie granic byłoby postrzegane jako groźny precedens, który mogłoby wykorzystać Rosja do uzasadnienia swoich aneksji.

Z drugiej strony, są analizy sugerujące, że w przypadku całkowitej destabilizacji Ukrainy, Zachód – w tym Polska – musiałby zabezpieczyć określone terytoria w ramach „misji stabilizacyjnej”. Niektóre źródła wskazują, że taka interwencja byłaby uzasadniona humanitarnie i historycznie, szczególnie w kontekście obrony ludności przed chaosem, wojnami domowymi lub zagrożeniem rosyjskim.

5. Konsekwencje społeczne i administracyjne

Gdyby Polska rzeczywiście powiększyła swoje terytorium, wiązałoby się to z ogromnymi konsekwencjami:

Integracja administracyjna nowych regionów – należałoby stworzyć nowe województwa, przekształcić system urzędniczy, zharmonizować prawo.

Problemy demograficzne – nowe terytoria niekoniecznie byłyby zamieszkane przez ludność polską. To stwarzałoby wyzwania integracyjne i kulturowe.

Koszty gospodarcze – infrastruktura na dawnych Kresach Wschodnich jest w wielu miejscach przestarzała. Inwestycje w drogi, szpitale, szkoły – to miliardy złotych.

Reakcja międzynarodowa – przyłączenie obcych terytoriów mogłoby zostać uznane za próbę rewizji porządku jałtańskiego, co wywołałoby napięcia dyplomatyczne.

6. Nastroje społeczne w Polsce

Wśród Polaków temat Kresów Wschodnich budzi emocje – głównie sentymentalne. W wielu rodzinach pielęgnuje się pamięć o Lwowie, Wilnie czy Stanisławowie. Mimo to, większość społeczeństwa nie postuluje dziś zmiany granic. Badania opinii publicznej z ostatnich lat pokazują, że Polacy są raczej konserwatywni w sprawach terytorialnych i nie chcą wchodzić w konflikty o ziemie, nawet jeśli byłyby one „historycznie polskie”.

7. Prawne aspekty – co mówi konstytucja i prawo międzynarodowe?

Zgodnie z Konstytucją RP, zmiana granic państwa wymaga ustawy i zgody obu izb parlamentu. Musiałby też zostać zawarty odpowiedni traktat międzynarodowy, zaakceptowany przez obie strony i ratyfikowany zgodnie z procedurą.

Prawo międzynarodowe, zwłaszcza Karta Narodów Zjednoczonych i zasady OBWE, jasno mówią o poszanowaniu suwerenności i integralności terytorialnej państw. Polska jako członek NATO i UE musi przestrzegać tych zasad.

8. Czy możliwe są inne scenariusze niż pełna aneksja?

Tak – mówi się też o mniej radykalnych formach rozszerzenia wpływów:

Federacja lub unia polityczna z zachodnią Ukrainą – tworzenie wspólnego obszaru administracyjno-politycznego.

Strefa specjalna – np. objęcie terytoriów specjalnym systemem zarządzania, ale bez formalnej zmiany granicy.

Długoterminowy leasing terytoriów – jak w przypadku Hongkongu, choć to scenariusz bardzo mało prawdopodobny.

9. Realna polityka kontra marzenia historyczne

Z historycznego punktu widzenia, przywrócenie dawnych granic II RP może być postrzegane jako symboliczny akt sprawiedliwości dziejowej. W praktyce jednak, polityka rządzi się innymi zasadami – stabilność, pokój, sojusze międzynarodowe i interes gospodarczy są ważniejsze niż sentyment.

Rządzący, niezależnie od opcji politycznej, są świadomi kosztów i ryzyka. Dlatego bardziej prawdopodobny jest wzrost wpływów kulturowych i ekonomicznych Polski na Ukrainie niż fizyczne przesunięcie granic.

10. Podsumowanie – czy Polska rzeczywiście będzie większa?

Na dziś nie istnieją żadne oficjalne plany ani decyzje dotyczące powiększenia terytorium Polski. Mimo to, sytuacja geopolityczna może się dynamicznie zmienić, a w historii często to właśnie nieoczekiwane wydarzenia decydowały o losach granic. Warto jednak pamiętać, że każde rozszerzenie terytorialne musi być zgodne z prawem, poprzedzone zgodą międzynarodową i mieć poparcie społeczne.

Możliwość, że Polska stanie się większa, pozostaje w sferze hipotetycznych analiz. Dla wielu to fantazja, dla innych – potencjalna odpowiedź na chaos na wschodzie. Niezależnie od scenariusza, kluczowe będzie zachowanie pokoju i stabilności w regionie.

Leave a Reply