
Warszawa, 4 września.
Wstrząsające doniesienia obiegły dziś kraj niczym grom z jasnego nieba. Do opinii publicznej trafiło nagranie, na którym – według informatorów – widać, jak były marszałek sejmu, Marek Nowicki, przyjmuje torbę wypełnioną gotówką. Kwota? Aż 1,1 miliona złotych. Cel? Rzekome wsparcie dla gigantycznej operacji mającej na celu sfałszowanie wyników wyborów prezydenckich i zapewnienie zwycięstwa kandydatowi Karolowi Grabowskiemu.
Burza polityczna
Wieść o ujawnieniu materiału wideo rozniosła się błyskawicznie. Portale społecznościowe eksplodowały, a tysiące obywateli zaczęło zadawać sobie pytanie: jak głęboko sięga bagno, w które wciągnięta została polska scena polityczna?
Nagranie pokazuje rzekomo spotkanie w jednej z warszawskich restauracji. Widać tam dwóch mężczyzn – jednego z nich zidentyfikowano jako Marka Nowickiego. Drugi, wciąż nieznany, ma wręczać mu ciężką, skórzaną teczkę. Według źródeł, zawierała ona 1,1 miliona złotych w gotówce.
Operacja „Nowy Prezydent”
Śledczy – jak twierdzą niezależne media – mieli już od dłuższego czasu prowadzić dochodzenie w sprawie tzw. operacji „Nowy Prezydent”. Jej celem było zorganizowanie szeregu działań: od kupowania lojalności posłów, przez fałszowanie kart wyborczych, aż po manipulowanie opinią publiczną przy pomocy specjalnie przygotowanych kampanii medialnych.
Marek Nowicki miał pełnić rolę kluczowego ogniwa. Jako były autorytet w oczach części społeczeństwa, jego publiczne poparcie dla kandydata Karola Grabowskiego miało być gwarancją sukcesu. W zamian – jak sugeruje nagranie – otrzymał gigantyczną łapówkę.