Słowa Igi Świątek wywołały burzę. Teraz znalazła sprzymierzeńca

By | August 18, 2024

Iga Świątek coraz częściej alarmuje w sprawie rozciągniętego do granic możliwości terminarza tenisowego. Liderka rankingu WTA w piątek mówiła, że “czuje się jak chomik w kołowrotku”, a dzień później mocnym przemówieniem zaapelowała do tenisowych władz. Nie wszyscy jej słowa odebrali pozytywnie, ale Polkę w obronę wzięła Chris Evert.

Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
DODAJ KOMENTARZ
Świątek po wywalczeniu brązowego medalu w igrzyskach olimpijskich poleciała do Stanów Zjednoczonych, gdzie od kilku dni rozgrywa turniej WTA 1000 w Cincinnati. Liderka rankingu WTA w sobotę wygrała z Mirrą Andriejewą i awansowała do półfinału imprezy, w którym zmierzy się z Aryną Sabalenką.

Po meczu, w rozmowie ze Sky Sports, zwróciła uwagę na bardzo ważny problem, który wywołuje głośne protesty ze strony zawodników.
Liderka rankingu została zapytana o napięty terminarz, który daje tenisistom coraz mniej czasu na odpoczynek w ciągu roku. To bardzo uciążliwe przede wszystkim dla tych, którzy co turniej docierają do decydujących faz. — To nie skończy się dobrze! — powiedziała Świątek, apelując o zmiany.

— Co ja mogę powiedzieć… mówiłam, że każą nam grać coraz częściej. To nie nasza decyzja, ale moim zdaniem mamy za dużo turniejów w ciągu roku. To się nie skończy dobrze! To sprawia, że tenis jest mniej przyjemny. Kocham grać w tych wszystkich miejscach, ale to jest bardzo męczące, zwłaszcza gdy grasz na najwyższym poziomie. Nie powinno tak być, zasługujemy na więcej odpoczynku. Mogą mnie za to znienawidzić — powiedziała Iga Świątek.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *