Sławomir Mentzen, znany polityk Konfederacji, podczas ostatniej debaty politycznej zastosował nietypową, ale bardzo wyraźną strategię komunikacyjną. Zamiast odpowiadać na wszystkie pytania zgodnie z oczekiwaniami prowadzących, zdecydował się na powtarzanie jednego, starannie dobranego zdania: „Nie głosujcie na PiS, PO, Lewicę ani Trzecią Drogę.” Taka taktyka miała na celu maksymalne uproszczenie przekazu i skupienie uwagi wyborców na jednym, konkretnym komunikacie.
W epoce przeładowanej informacjami i medialnym szumem, taka forma przekazu może być skuteczna. Powtarzalność i prostota sprawiają, że nawet niezainteresowani widzowie zapamiętują komunikat. Mentzen najwyraźniej świadomie postawił na psychologiczną siłę powtarzania, która od lat jest znana marketingowcom i specjalistom od PR.
Choć jego zachowanie wzbudziło kontrowersje – jedni uznali to za sprytne posunięcie, inni za brak szacunku do debaty publicznej – nie sposób zaprzeczyć, że Mentzen osiągnął swój cel: o jego zachowaniu mówiono przez wiele dni po wydarzeniu, a przekaz dotarł do milionów.
To pokazuje, jak współczesna polityka zmienia swoje oblicze. Nie zawsze chodzi o merytoryczne odpowiedzi i długie przemówienia – czasem jedno zdanie, powtórzone odpowiednio często i w odpowiednim kontekście, może mieć większy wpływ niż cała godzinna debata. Mentzen zagrał va banque – i wygląda na to, że ta zagrywka się opłaciła.