
Premier reaguje. Bez taryfy ulgowej
Na stronie KPO opublikowano interaktywną mapę pokazującą, na co trafiły środki – głównie w sektorze HoReCa. Znalazły się tam także projekty uznane za kontrowersyjne – persony właśnie je połączyły z falą krytyki w sieci. W odpowiedzi Ministerstwo Rozwoju i Technologii czasowo wyłączyło serwis, opisując to krótko jako “serwis chwilowo niedostępny”.
Afera nie tylko uwypukla ryzyko marnotrawienia środków publicznych – może także zagrozić skutecznej realizacji KPO. Podważa sens prowadzenia transparentnej polityki, osłabia wizerunek administracji oraz naraża na utratę środków z UE. Premier Tusk w reakcji zapowiada zdecydowane działania, co ma być sygnałem powagi zarządzania funduszami unijnymi.
Posłowie rozgoryczeni sytuacją z KPO
Marcelina Zawisza z partii Razem nie owijała w bawełnę. W mediach społecznościowych skrytykowała ujawnione wydatki z Krajowego Planu Odbudowy, na liście których znalazły się jachty, sauny czy platformy do gry w brydża. “To jawne rozkradanie pieniędzy publicznych, które miały wspierać innowacje” – oceniła posłanka. Jej zdaniem unijne fundusze powinny trafiać na projekty służące rozwojowi gospodarczemu, a nie na „finansowanie prywatnych zachcianek” beneficjentów.
Głos w sprawie zabrał też m.in. wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. W rozmowie z Interią nazwał sprawę “bulwersującą”. Podkreślił, że środki z KPO powinny zasilać przedsięwzięcia realnie wspierające gospodarkę, w tym rozwój branży hotelarsko-gastronomicznej. Zapowiedział wnikliwe kontrole projektów, które wzbudziły wątpliwości, oraz konsekwencje dla podmiotów, które wydały pieniądze w sposób niezgodny z przeznaczeniem.
Donald Tusk wypowiedział się ws. KPO
Donald Tusk jasno zapowiedział, że nie zaakceptuje marnotrawienia funduszy z KPO, zwłaszcza w przypadkach ewidentnych nadużyć. Zapowiedział podjęcie natychmiastowych działań, włącznie z odebraniem środków tam, gdzie wydatki nie miały uzasadnienia merytorycznego, co podkreślił stwierdzeniem, odpowiadając na pytania dziennikarzy:
Ministerstwo pani minister wiedziało już od pewnego czasu, przeprowadzana jest kontrola. Mnie na razie te wyjaśnienia nie wystarczają. Będę chciał jak najszybciej, aby ta kontrola doprowadziła do rzetelnej oceny każdej wydanej złotówki z tytułu tego projektu.
Krajowy Plan Odbudowy to gigantyczny program wspierany przez UE – o wartości blisko 60 mld euro, z czego 25,5 mld euro to bezzwrotne dotacje wraz z preferencyjnymi pożyczkami. Jego celem jest transformacja energetyczna, cyfryzacja, innowacyjność i zrównoważony rozwój. Wydatki na jachty, solaria, kursy taekwondo czy ekspresy do lodów mogą poważnie podważać zaufanie do tego projektu.