
Sensacyjna zmiana w II turze wyborów. Aleksander Kwaśniewski wskazuje najgorszy scenariusz
Uważam, że duża część wyborców Karola Nawrockiego zagłosowała ze względu na wiarę w PiS, w kandydata PiS, a wiara ma to do siebie, że nie podlega racjonalnym argumentom — w ten sposób wyniki wyborów komentuje w rozmowie z Onetem były prezydent Aleksander Kwaśniewski.
Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu
Karol Nawrocki zostanie nowym prezydentem RP. Są już oficjalne dane Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) ze 100 proc. obwodów głosowania. Pokazują, że kandydat PiS wygrał II turę wyborów prezydenckich z wynikiem 50,89 proc. głosów. Jego rywal Rafał Trzaskowski osiągnął 49,11 proc.
***
Magdalena Rigamonti, Onet: Panie prezydencie, mamy Polskę podzieloną na pół.
Aleksander Kwaśniewski, prezydent RP w latach 1995-2005: I rada ode mnie, żeby strony uszanowały wynik wyborów podany przez PKW. Choć przy takiej polaryzacji dla tych, co przegrają, będzie to bardzo bolesne. A tych ludzi jest przecież bardzo dużo, frustracja jest więc głęboka. Kandydat przegrany liże rany. No, ale demokracja na tym polega. I demokracja zwyciężyła, bo frekwencja znowu jest niezwykle wysoka.
Najwyższa w historii w wyborach prezydenckich.
Mam nadzieję, że wszystkie strony to uszanują. Kwestionowanie wyniku, używanie tej emocji społecznej dla różnych działań destabilizujących państwo byłyby najgorszym scenariuszem.
Aleksander Kwaśniewski komentuje wynik. “To zasadniczo rzecz fatalna”
Po I turze mówił pan, że premier Tusk musi wziąć się do roboty.