Rydzyk grzmi ws. afery wokół KPO. Bez ogródek powiedział to w “Radiu Maryja”, padły mocne słowa

By | August 11, 2025

Afera KPO i mocny głos z Torunia: Rydzyk o „kastach” i prześladowaniu katolików

Dzisiejsze doniesienia medialne i komentarze publiczne wskazują, że afera dotycząca wydatkowania środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) doprowadziła do kolejnego, głośnego głosu — głosu o. Tadeusza Rydzyka. Na antenie Radia Maryja, bez ogródek, dyrektor rozgłośni podzielił się druzgocącą oceną obecnej polityki rządu premiera Donalda Tuska. Padły ostre słowa, które szybko rozpętują debatę w przestrzeni publicznej.

1. Afera KPO w skrócie

Na interaktywnej mapie opublikowanej przez rząd pojawiły się kontrowersyjne beneficjenci środków z KPO — od jachtów i ekspresów do kawy, przez sauny, solaria, aż po… klub dla swingersów . Media, internauci i politycy wstrząśnięci takim rozdysponowaniem funduszy zaczęli mówić o potencjalnych nadużyciach i braku transparentności . Tusk i inni politycy zapowiedzieli kontrole i ich konsekwencje, natomiast internauci donoszą nawet o „czarnym rynku” dotacji .

2. Rydzyk: „Rządy tworzą kasty” — mocne słowa z toruńskiego radia

W tym burzliwym kontekście odniósł się o. Tadeusz Rydzyk, który stwierdził:

> „W Polsce te rządy tworzą kasty, a katolicy, to jest taka kasta najniższa. Nas katolików można niszczyć, wyzywać, można księdza zamordować, a mordercy nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności. Można księdza pobić, można księdzu odebrać dobre imię, powiedzieć, że księża to jest zorganizowana grupa przestępcza.”

To mocne uderzenie — rozwodząc się nad tym, że wsparcie z KPO miało być dystrybuowane sprawiedliwie, a według Rydzyka zostało skoncentrowane na wybranych grupach, pomijając tych, którzy najbardziej potrzebują pomocy .

3. Kontekst — atak na Fundację „Lux Veritatis” i Muzeum „Pamięć i Tożsamość”

Jednak to nie tylko KPO było przyczyną emocjonalnego reakcji. Rydzyk dodał, że jego instytucje — jak Muzeum „Pamięć i Tożsamość” — są przedmiotem prześladowania ze strony rządu. Przytacza liczne kontrole i reakcje administracyjne:

> „Obecny rząd od samego początku — już dwa lata — nas prześladuje, dyskryminuje, nęka różnymi kontrolami. Skończyła się jedna kontrola, to była następna albo różne kontrole naraz.”

Powiedział również:

> „Ja się pytam, czy oni są Polakami? Czy oni służą Polsce?”
— co podkreśla rozmiar jego frustracji i poczucie własnego ataku .

Problem prawny wokół Muzeum „Pamięć i Tożsamość” ma konkretne tło: Ministerstwo Kultury domaga się zwrotu 210 mln zł lub przekazania działek, na których stoi muzeum, wskazując na ryzyko narażenia Skarbu Państwa na stratę .

4. Szersza narracja i mobilizacja mediów parafialnych

Od dawna Radio Maryja i powiązane z o. Rydzykiem media budują narrację o systemowym ataku na katolików, „dzieła” i tradycję. Rydzyk wielokrotnie podkreślał, że środowisko medialne związane z nim jest prześladowane politycznie i medialnie . Dziś ponownie mobilizuje swoje media i wiernych: nie tylko poprzez słowa, lecz także apel o wsparcie „dzieł” i promocję podpisów pod obroną instytucji, które reprezentuje .

5. Wpływ tej narracji na debatę publiczną

Polaryzacja opinii: Dla zwolenników Rydzyka jego przekaz jest wyrazem obrony wartości i wiary; przeciwnicy mogą go odbierać jako eskalację retoryki konfliktu.

Polityczne reperkusje: Tusk zdążył już zapowiedzieć kontrole i ewentualne cofnięcie dotacji, co otwiera drogę do potencjalnych zwrotów środków .

Mobilizacja baz medialnych: Media związane z Rydzykiem zapewniają wsparcie i docierają do szerokiej grupy wiernych, co może przełożyć się na realne polityczne efekty.

6. Podsumowanie

Ojciec Tadeusz Rydzyk, komentując aferę KPO, użył słów, które nie sposób pominąć: oskarżył rząd o tworzenie kast i traktowanie katolików jako „najniższej kasty”. Jego wypowiedź wpisuje się w szerszy kontekst sporów o transparentność, sprawiedliwość wydatkowania środków publicznych oraz wolność mediów i instytucji kościelnych. Rząd reakcji na aferę to zapowiedź kontroli i odebrania dotacji, a Rydzyk natomiast mobilizuje swoich zwolenników, broniąc symboli ideowych — jak Muzeum „Pamięć i Tożsamość” — które traktuje jako epitomę polskiej wiary i historii.