Atak skierowany w Igę Świątek nie jest częstym zjawiskiem. Słowa Danielle Collins, która zarzuciła Polce fałszywość, dosadnie skomentowała Swietłana Kuzniecowa. “Collins jest naprawdę miłą dziewczyną, ale na korcie potrafi zmienić się w s**ę” — napisała Rosjanka w mediach społecznościowych.
Niecodzienna sytuacja po meczu Świątek. “Jest fałszywa”
Iga Świątek z reguły przez swoje rywalki jest komplementowana za jakość gry. Po meczu z Danielle Collins było inaczej. Amerykanka zarzuciła Polce fałszywość. Przypomnijmy, że Świątek wygrała po tym, gdy w trzecim secie przy stanie 4:1 z gry ze względu na kontuzję wycofała się Collins.
Wcześniej Amerykanka poprosiła o przerwę medyczną, ale ta niewiele jej pomogła. Po kreczu Collins podeszła do Świątek, a krótka rozmowa zakończyła się gestem zdziwienia ze strony Polki.
“Powiedziałam Idze, że nie musi być nieszczera, fałszywa w kontekście mojej kontuzji. Dużo dzieje się przed kamerą czy wśród ludzi, ale to, co dzieje się w szatni to już inna sprawa. Nie mam tu zbyt miłych doświadczeń. Nie potrzebuję nieszczerości. Niech ludzie zachowują się tak, jak czują, nie potrzebuję fałszu” — stwierdziła Amerykanka.
— Nie będę się o to spierać, bo nigdy nie zrobiłam nic niemiłego w jej kierunku. Chciałam pogratulować jej udanej kariery, bo to jej ostatni rok w Tourze. Nie wiem, o co jej chodziło. Nie miałyśmy nawet żadnych interakcji, które mogłyby to spowodować — stwierdziła Świątek.
Kuzniecowa nie ma wątpliwości. “Collins zmienia się w s**ę”
“Po meczu sytuacja się nie poprawiła, dziewczyny się pokłóciły. Danielle zasugerowała nieszczerość Igi — powiedziała, że Polka za kulisami zachowuje się inaczej, ale publicznie wydaje się miła. Cóż, trzeba przyznać, że Collins jest naprawdę miłą dziewczyną, ale na korcie potrafi zmienić się w s**ę. Nie obędzie się bez tego. Byłoby nudno. Tymczasem po meczu z Danielle z igrzysk odpadła sama Iga” — napisała Kuzniecowa.