Polacy ocenili pomysł Nawrockiego. Sondaż pokazuje prawdę

By | August 25, 2025

Polacy ocenili pomysł Nawrockiego. Sondaż pokazuje prawdę

Nowe propozycje prezydenta Karola Nawrockiego wywołały w ostatnich dniach gorącą dyskusję w przestrzeni publicznej. Chodzi o projekt, który – według jego zapowiedzi – miałby diametralnie zmienić sposób funkcjonowania instytucji państwowych i bezpośrednio dotknąć miliony obywateli. Media szybko podchwyciły temat, politycy zaczęli przerzucać się oskarżeniami, a obywatele – jak to często bywa – podzielili się w opiniach. Najnowszy sondaż pokazuje jednak dość jednoznaczną prawdę: większość Polaków ma w tej sprawie jasne stanowisko.

Na czym polega pomysł Nawrockiego?

Prezydent Karol Nawrocki podczas wystąpienia w Pałacu Prezydenckim ogłosił koncepcję wprowadzenia tzw. „Narodowego Programu Odpowiedzialności Finansowej”. Głównym celem projektu miałoby być ograniczenie wydatków publicznych i większa kontrola nad tym, jak samorządy oraz instytucje państwowe wydają środki z budżetu. W praktyce oznaczałoby to centralizację części decyzji finansowych i wprowadzenie nowych zasad nadzoru.

– Polacy muszą mieć pewność, że każda złotówka z ich podatków jest wydawana mądrze i uczciwie. Dlatego proponuję rozwiązanie, które zwiększy transparentność, ale także wprowadzi odpowiedzialność urzędników za podejmowane decyzje – mówił Nawrocki w czasie konferencji prasowej.

Projekt, zdaniem prezydenta, miałby również zawierać elementy edukacyjne. Planowane jest bowiem uruchomienie programów szkoleniowych dla urzędników oraz kampanii społecznych, które miałyby uświadamiać obywateli, jak funkcjonują finanse państwa.

Polityczna burza

Deklaracja prezydenta wywołała falę komentarzy. Donald Tusk ocenił, że propozycja to próba „zwiększenia kontroli politycznej nad samorządami”, a nie realna troska o finanse publiczne. – Prezydent Nawrocki chce centralizować władzę i osłabiać lokalne społeczności. To nie jest droga do lepszej Polski, tylko do większej biurokracji – mówił lider rządu podczas briefingu.

Z kolei politycy PiS w większości poparli pomysł, twierdząc, że to krok w stronę porządkowania chaosu finansowego. – Od lat wiemy, że w samorządach zdarzają się nadużycia i marnotrawienie środków. Ten program wprowadza mechanizmy kontroli i uderza w patologie – powiedziała posłanka Anna Kwiecień.

Konfederacja podeszła do pomysłu z rezerwą. Z jednej strony politycy tej formacji chwalą elementy dotyczące odpowiedzialności i przejrzystości, z drugiej jednak ostrzegają przed „nadmierną centralizacją” i „powrotem do ręcznego sterowania finansami”.

Co sądzą Polacy?

W odpowiedzi na polityczne emocje, jedna z największych pracowni badawczych w kraju – IPSOS – przeprowadziła sondaż, w którym zapytano obywateli, jak oceniają pomysł prezydenta Nawrockiego.

Wyniki pokazują jasny obraz:

56% badanych ocenia pomysł negatywnie, twierdząc, że ograniczy on samodzielność lokalnych społeczności.

31% ankietowanych popiera inicjatywę, uważając, że wprowadzenie mechanizmów kontroli jest konieczne.

13% nie ma zdania lub nie interesuje się tematem.

Co ciekawe, poparcie dla pomysłu jest wyraźnie wyższe wśród wyborców Prawa i Sprawiedliwości (aż 68% na „tak”) i nieco wyższe w grupie sympatyków Konfederacji (44%). Z kolei elektorat Koalicji Obywatelskiej i Lewicy w zdecydowanej większości sprzeciwia się rozwiązaniu – aż 80% negatywnych ocen.

Społeczne obawy

Dlaczego większość Polaków jest sceptyczna wobec inicjatywy? Eksperci wskazują na kilka powodów.

Po pierwsze, obywatele cenią sobie niezależność samorządów. W wielu badaniach Polacy podkreślają, że to władze lokalne – wójtowie, burmistrzowie czy prezydenci miast – są bliżej ludzi i lepiej rozumieją ich potrzeby niż politycy w Warszawie. Ograniczanie ich kompetencji budzi obawy o skuteczność działań.

Po drugie, społeczeństwo ma w pamięci doświadczenia z nadmierną biurokracją. – Jeśli decyzje dotyczące np. budowy nowej szkoły czy remontu drogi będą musiały przechodzić dodatkowe szczeble kontroli, to całe procesy mogą się wydłużyć i utrudnić życie mieszkańcom – zauważa socjolog dr Marta Chojnacka.

Po trzecie, w dyskusji powrócił temat centralizacji władzy. Opozycja przekonuje, że Nawrocki dąży do wzmocnienia własnej pozycji kosztem samorządów, co w dłuższej perspektywie może osłabić lokalną demokrację.

Eksperci o plusach i minusach

Jednocześnie część ekonomistów dostrzega pozytywne strony projektu. – Nie możemy udawać, że w samorządach nie ma marnotrawstwa. Widzieliśmy wiele przykładów inwestycji robionych pod publiczkę, które nie miały ekonomicznego sensu. Jeśli prezydent wprowadzi mechanizmy realnej kontroli, to może to przynieść oszczędności – mówi prof. Adam Zawisza, ekonomista z Uniwersytetu Warszawskiego.

Inni jednak ostrzegają, że kontrola nie może przerodzić się w paraliż decyzyjny. – Państwo powinno budować mechanizmy wsparcia, a nie ograniczenia. Jeśli gminy będą bały się podejmować decyzje, bo każda złotówka będzie oglądana przez centralne instytucje, to rozwój lokalny zostanie zahamowany – dodaje dr Katarzyna Maj, ekspertka ds. administracji publicznej.

Perspektywa polityczna

Sondaż jest dla prezydenta Nawrockiego poważnym sygnałem ostrzegawczym. O ile wśród zwolenników PiS jego pomysł znajduje uznanie, o tyle w szerszym elektoracie spotyka się z niechęcią. W sytuacji, gdy społeczne nastroje są coraz bardziej krytyczne wobec centralizacji, dalsze forsowanie projektu może stać się dla niego politycznym ryzykiem.

Nie brakuje głosów, że prezydent może próbować modyfikować swoje propozycje. – Najprawdopodobniej projekt zostanie złagodzony, aby uwzględnić obawy społeczne. Już teraz mówi się o możliwych wyjątkach dla mniejszych gmin czy uproszczonych procedurach – komentuje politolog dr Michał Biernacki.

Co dalej?

Kancelaria Prezydenta zapowiada, że projekt zostanie w najbliższych tygodniach skierowany do konsultacji społecznych. To właśnie wtedy okaże się, czy uda się znaleźć kompromis pomiędzy większą odpowiedzialnością finansową a zachowaniem autonomii samorządów.

Nawrocki podczas niedawnego wystąpienia podkreślił, że nie zamierza rezygnować z idei programu, ale jest otwarty na dialog. – To nie jest projekt zamknięty. Chcę, by Polacy go współtworzyli. Każdy obywatel, każda organizacja i każdy samorząd będzie mógł zgłosić swoje uwagi – zadeklarował.

Podsumowanie

Sondaż pokazuje, że pomysł Karola Nawrockiego spotkał się z chłodnym przyjęciem społecznym. Większość Polaków obawia się centralizacji i ograniczenia niezależności samorządów. Jednocześnie część ekspertów wskazuje, że mechanizmy kontroli wydatków mogą być potrzebne, choć powinny być wprowadzane ostrożnie i z poszanowaniem lokalnej autonomii.

Przed prezydentem stoi więc trudne zadanie – jak pogodzić troskę o finanse publiczne z oczekiwaniami obywateli dotyczącymi sprawczości i niezależności władz lokalnych. Jedno jest pewne: debata dopiero się zaczyna, a wynik konsultacji społecznych może przesądzić o politycznej przyszłości projektu.

Leave a Reply