Pokaz siły Aryny Sabalenki! Dała jasny sygnał. Ma jeden cel

By | August 9, 2024

Turniej w Waszyngtonie przyniósł zaskakującą klęskę Aryny Sabalenki. Była liderka wróciła w wielkim stylu już w Toronto! Trzecia tenisistka świata bardzo pewnie pokonała Chinkę Yue Yuan, dając bezpośrednim rywalkom jasny sygnał. Już teraz mistrzyni Australian Open zamierza wrócić do walki o największe sukcesy w kobiecym tenisie!

Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
DODAJ KOMENTARZ
Waszyngton nie był najlepszym startem Aryny Sabalenki. Finalistka ostatniego US Open w półfinałowym meczu z Marie Bouzkovą zagrała katastrofalnie źle. Popełniła kilkadziesiąt (!) niewymuszonych błędów, przez co ostatecznie nie miała szans na finał. Do gry wróciła już w Toronto, chcąc pokazać, że porażka z Czeszką była jedynie wypadkiem przy pracy.

I to udało jej się pokazać z nawiązką. Przeciwko Yue Yuan mistrzyni Australian Open zagrała znacznie lepiej, jakby chciała pokazać Idze Świątek, Coco Gauff i reszcie zawodniczek z czołówki, że liczy się dla niej wyłącznie powrót do walki o najwyższe cele.

Efektowny powrót Aryny Sabalenki

W pierwszym secie Chinka utrzymała serwis jedynie dwa razy. W pozostałych dwóch przypadkach Aryna Sabalenka była dla niej bezwzględna, dominując w wymianach i wykorzystując jej błędy. Dzięki temu to trzecia rakieta świata wygrała pierwszego seta 6:2 i była o krok od awansu do III rundy w Toronto.

Druga partia rozpoczęła się dla Sabalenki w bardzo podobny sposób. Już na samym początku potrzebowała zaledwie kilku minut, by przełamać przeciwniczkę. Wydawało się, że Yue Yuan znów będzie bezradna, jednak Chinka zupełnie niespodziewanie odrobiła straty na 2:2.

Zobacz także: Wygonił ojca z trybun. Dostał karę i wpadł w szał! Wypalił prosto z mostu
To jednak były tylko chwilowe kłopoty Sabalenki. Ta odpowiedziała natychmiast, już w kolejnym gemie, najdłuższym w całym meczu. A potem… nie przerwała dominacji już do samego końca. Wygrane cztery gemy z rzędu zapewniły jej bardzo komfortowe zwycięstwo 6:2, 6:2.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *