Pilne: Prokurator Ewa Wrzosek’s rzekomo zawieszona — oficjalne stanowisko ministra Bodnara

By | July 20, 2025

Warszawa – Polska scena polityczna została wstrząśnięta po rzekomym zawieszeniu prokurator Ewy Wrzosek, jednej z najbardziej rozpoznawalnych i kontrowersyjnych postaci w środowisku prawniczym. Według niepotwierdzonych jeszcze informacji, minister sprawiedliwości Adam Bodnar miał publicznie potwierdzić tę decyzję w dramatycznym oświadczeniu, które wywołało falę emocji w całym kraju.

Ewa Wrzosek, znana z krytyki poprzednich rządów i swojej niezależnej postawy wobec nacisków politycznych, od lat wzbudza skrajne reakcje – od poparcia środowisk prawniczych po ostrą krytykę polityków prawicy. Jej rzekome zawieszenie budzi wiele pytań nie tylko o stan niezależności prokuratury w Polsce, ale również o polityczne motywy tego działania.

Choć brak oficjalnych dokumentów potwierdzających zawieszenie prokurator Wrzosek, w mediach społecznościowych pojawiły się przecieki, według których decyzja miała zostać podjęta w ostatnich dniach. Rzekome zawieszenie miało związek z wewnętrznym postępowaniem dyscyplinarnym, które – według doniesień medialnych – miało być „motywowane względami politycznymi”.

Niektórzy komentatorzy zauważają, że do zawieszenia miało dojść po wypowiedziach Wrzosek dotyczących nieprawidłowości w działaniach niektórych prokuratorów powiązanych z poprzednim rządem. Wrzosek już wcześniej sygnalizowała, że czuje się „celem” politycznym i była obserwowana za pomocą oprogramowania Pegasus.

Rzekome potwierdzenie przez Adama Bodnara pojawiło się podczas nieoficjalnej konferencji prasowej, której fragmenty krążą po internecie. Na krótkim nagraniu wideo, którego autentyczności nie udało się zweryfikować, osoba przypominająca Bodnara wypowiada zdanie:
„Decyzja była trudna, ale konieczna – nie ma miejsca na samowolę w strukturze prokuratury.”

Nie wiadomo jednak, czy wypowiedź dotyczyła faktycznie Ewy Wrzosek, czy była wyrwana z kontekstu. Rzecznik Ministerstwa Sprawiedliwości odmówił komentarza, a oficjalne konto resortu nie wydało dotąd żadnego oświadczenia.

Informacja o zawieszeniu natychmiast wywołała ogromne emocje. W środowisku prawniczym i akademickim zaczęto głośno mówić o „polowaniu na niezależnych prokuratorów”. Wielu internautów wyraża solidarność z Wrzosek, przypominając jej wkład w walkę o praworządność w Polsce.

Z drugiej strony, nie brakuje głosów, które domagają się „rozliczenia prokuratorów poprzedniego systemu”. Prawicowe media sugerują, że zawieszenie Wrzosek – jeśli się potwierdzi – mogło być podyktowane potrzebą „uzdrowienia struktur prokuratury po latach politycznego zaangażowania”.

Eksperci ds. prawa konstytucyjnego sugerują, że sytuacja wokół Ewy Wrzosek może być kolejnym aktem długotrwałego konfliktu między środowiskiem niezależnych prawników a kolejnymi rządami, które – niezależnie od barw politycznych – dążą do centralizacji kontroli nad wymiarem sprawiedliwości.

Profesor Marek Safjan zauważa:
„Każda ingerencja w pracę prokuratury bez jawnych i klarownych podstaw prawnych budzi wątpliwości konstytucyjne. Niezależność prokuratorów to fundament państwa prawa.”

Do momentu publikacji artykułu, Ministerstwo Sprawiedliwości nie wydało oficjalnego komunikatu w tej sprawie. Ani prokurator Wrzosek, ani jej prawnicy nie potwierdzili doniesień o zawieszeniu, choć Wrzosek zamieściła na swoim profilu społecznościowym enigmatyczny wpis:
„Nie pierwszy raz próbują mnie uciszyć. Nie pierwszy raz się mylą.”

Wszystko wskazuje na to, że sytuacja pozostaje dynamiczna i niepewna. Możliwe są różne scenariusze: od oficjalnego zdementowania informacji po kolejne ujawnienia dokumentów wewnętrznych.

Należy podkreślić, że informacje zawarte w tym artykule opierają się na niepotwierdzonych jeszcze doniesieniach medialnych i przeciekach z mediów społecznościowych. Użycie słów takich jak „rzekomo” oraz „według nieoficjalnych źródeł” jest zgodne z dobrymi praktykami dziennikarskimi w sytuacjach, gdy brak oficjalnych stanowisk.

Rzekome zawieszenie prokurator Ewy Wrzosek i domniemane potwierdzenie tej decyzji przez Adama Bodnara może być kolejnym punktem zapalnym w trwającej walce o kształt i niezależność polskiego wymiaru sprawiedliwości. Dopóki jednak nie pojawią się oficjalne dokumenty lub komunikaty prasowe, wszelkie doniesienia pozostają w sferze spekulacji.

Leave a Reply