Iga Świątek podzieliła się ostatnie niezwykle szczerym wyznaniem. Słynna tenisistka wyznała niespodziewanie, z czym musi się mierzyć w codziennym życiu. Nie zabrakło gorzkich słów. “Niestety wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wygląda życie sportowca” – pożaliła się raszynianka. Poznajcie szczegóły…
Iga Świątek to najlepsza polska tenisistka w historii. Ostatnio z Igrzysk Olimpijskich w Paryżu przywiozła brązowy medal, choć oczywiście nie ukrywała, że miała apetyt na więcej.
Iga Świątek wyjawiła prawdę o sobie. Tak wygląda jej życie
O sportsmence media donoszą niemal każdego dnia, co tylko świadczy o jej wielkiej popularności. Niestety, ma to też swoje ciemne strony. Jak pożaliła się właśnie Iga w rozmowie z WP Sportowe Fakty, cena za to wszystko jest dość wysoka.
Iga Świątek, jedna z najwybitniejszych tenisistek na świecie, postanowiła podzielić się szczegółami dotyczącymi swojego życia, które zwykle pozostają w cieniu jej sportowych sukcesów. Chociaż triumfy na korcie przyniosły jej ogromną popularność i uznanie, Świątek nie ukrywa, że za blaskiem fleszy kryją się trudności, z którymi musi mierzyć się każdego dnia. Jej szczere wyznania rzucają nowe światło na życie sportowca, które z zewnątrz może wydawać się idealne, ale w rzeczywistości bywa pełne wyzwań.
Iga Świątek, która niedawno zdobyła brązowy medal na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu, przyznała, że mimo tego sukcesu, czuje niedosyt. Apetyt na więcej jest czymś naturalnym dla każdego sportowca, szczególnie tak ambitnego jak ona. Jednak, jak sama mówi, codzienność sportowca to nie tylko treningi i mecze, ale również zmierzenie się z presją, oczekiwaniami oraz konsekwencjami popularności. „Niestety wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak wygląda życie sportowca” – mówi Świątek, podkreślając, że życie pod ciągłą obserwacją bywa przytłaczające.
W rozmowie z WP Sportowe Fakty Świątek opowiedziała o ciemnych stronach swojego życia, które rzadko są poruszane w mediach. Chociaż na korcie wydaje się być pewna siebie i zdeterminowana, w rzeczywistości musi radzić sobie z licznymi trudnościami. „Nie jest łatwo żyć w ciągłym biegu, przemieszczać się z miejsca na miejsce, będąc jednocześnie pod ciągłym obstrzałem medialnym” – przyznała. Życie sportowca, wbrew pozorom, nie jest usłane różami. Świątek zwraca uwagę, że to nie tylko fizyczny wysiłek, ale również mentalne zmagania z codziennymi obowiązkami, które często są niedoceniane przez opinię publiczną.
Jednym z aspektów, które Świątek uważa za szczególnie trudne, jest ciągłe podróżowanie. Choć może się wydawać, że życie na walizkach to marzenie wielu ludzi, dla niej to jedno z największych wyzwań. „Jestem nieustannie w ruchu, co z jednej strony pozwala mi zobaczyć wiele pięknych miejsc, ale z drugiej – jest bardzo męczące. Brakuje mi stabilizacji, czasu dla siebie, a przede wszystkim dla najbliższych” – wyznaje. Tenisistka przyznaje, że choć jest wdzięczna za możliwości, jakie daje jej kariera, to jednak często tęskni za domem i spokojem, który daje codzienne, „zwyczajne” życie.
Nie da się ukryć, że jednym z największych wyzwań dla sportowców, szczególnie tych na szczycie, jest presja. Świątek, mimo młodego wieku, doskonale zdaje sobie z tego sprawę. „Oczekiwania są ogromne, zarówno ze strony fanów, jak i mediów. Każdy sukces jest na wagę złota, ale każdy błąd jest równie mocno wyolbrzymiany” – mówi. Zaznacza, że radzenie sobie z presją jest jednym z najtrudniejszych aspektów jej kariery. Świątek podkreśla, że nie zawsze jest łatwo zachować spokój i równowagę, szczególnie gdy na szali ważą się wyniki, które mogą zaważyć na całej karierze.
Współczesny sportowiec, jak zauważa Świątek, musi również stawić czoła wpływowi mediów społecznościowych. „To, co ludzie piszą na mój temat w internecie, ma ogromny wpływ na moje samopoczucie. Czasem wystarczy jedno negatywne słowo, aby zepsuć cały dzień” – przyznaje. Świątek zwraca uwagę, że choć media społecznościowe mogą być narzędziem do budowania relacji z fanami, to jednocześnie niosą ze sobą ogromne zagrożenia dla zdrowia psychicznego sportowca. „Niestety, ludzie często zapominają, że po drugiej stronie ekranu też jest człowiek, który ma swoje uczucia” – dodaje.
Mimo trudności, które towarzyszą jej na co dzień, Świątek podkreśla, jak ważne jest wsparcie, które otrzymuje od rodziny i bliskich. „Bez nich nie dałabym rady. To oni pomagają mi zachować równowagę i nie dać się zwariować w tym całym zgiełku” – mówi. Świątek zaznacza, że to właśnie rodzina jest jej największym wsparciem, dzięki któremu może skupić się na tym, co naprawdę ważne, i nie zatracić się w świecie sportowych sukcesów.
Na zakończenie rozmowy Świątek mówi również o swoich planach na przyszłość. Chociaż jest świadoma wyzwań, jakie niesie za sobą jej kariera, nie zamierza rezygnować z walki o kolejne trofea. „Mam jeszcze wiele do osiągnięcia i choć wiem, że będzie to wymagało ode mnie ogromnej pracy i poświęceń, jestem na to gotowa” – zapowiada. Świątek, mimo młodego wieku, jest już jedną z najbardziej utytułowanych tenisistek w historii Polski, ale jak sama mówi, jej ambicje sięgają jeszcze wyżej. „Chcę zostawić po sobie ślad w historii tenisa, ale przede wszystkim chcę być szczęśliwa – zarówno na korcie, jak i poza nim” – kończy swoją opowieść.
Iga Świątek to nie tylko wybitna tenisistka, ale również osoba, która mimo ogromnych sukcesów, nie boi się mówić o trudnych aspektach swojego życia. Jej szczerość i otwartość są dowodem na to, że za każdym sukcesem kryje się wiele wyrzeczeń i trudności, o których rzadko się mówi. Jednak Świątek, dzięki wsparciu bliskich i swojej niezłomnej determinacji, jest gotowa stawić czoła wszystkim wyzwaniom, jakie niesie ze sobą jej sportowa kariera.