Nowa Lewica ogłasza poparcie dla Rafała Trzaskowskiego. “Jednomyślna decyzja”

By | May 24, 2025

Nowa Lewica ogłasza poparcie dla Rafała Trzaskowskiego. “Jednomyślna decyzja”

W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich, na polskiej scenie politycznej zaczynają się zarysowywać pierwsze sojusze, które mogą przesądzić o losach przyszłej prezydentury. Jednym z najważniejszych wydarzeń ostatnich dni było oficjalne ogłoszenie przez Nową Lewicę poparcia dla kandydatury Rafała Trzaskowskiego. Jak poinformowali liderzy ugrupowania, decyzja została podjęta „jednomyślnie” przez zarząd krajowy, a jej celem jest „zapewnienie Polsce prezydenta, który będzie gwarantem konstytucyjnego porządku, praw człowieka i europejskiej drogi rozwoju”.

Symboliczny moment dla opozycji

Deklaracja Nowej Lewicy stanowi symboliczny moment w budowaniu szerokiego frontu opozycji demokratycznej przeciwko kandydatowi Zjednoczonej Prawicy. Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i prominentny polityk Platformy Obywatelskiej, był naturalnym kandydatem do takiego porozumienia. Jego program polityczny, choć nie tożsamy z lewicowym, zawiera wiele punktów wspólnych z postulatami progresywnych ugrupowań: obrona praw kobiet, świeckość państwa, walka z wykluczeniem, zielona transformacja oraz poszanowanie praworządności.

Wspólna konferencja prasowa liderów Lewicy – Włodzimierza Czarzastego, Roberta Biedronia i Adriana Zandberga – z udziałem samego Trzaskowskiego była wydarzeniem medialnym o dużym rezonansie. Politycy mówili jednym głosem o konieczności zjednoczenia sił wobec zagrożeń, jakie ich zdaniem niesie dalsze sprawowanie władzy przez obóz konserwatywny.

– W Polsce potrzebujemy prezydenta, który nie będzie biernym notariuszem decyzji partyjnych liderów, ale aktywnym strażnikiem konstytucji, demokracji i praw obywatelskich. Rafał Trzaskowski spełnia te kryteria – powiedział Robert Biedroń. – Dlatego, jako Nowa Lewica, popieramy jego kandydaturę w nadchodzących wyborach. I robimy to jednogłośnie.

Dlaczego nie własny kandydat?

Decyzja o rezygnacji z wystawienia własnego kandydata była szeroko komentowana w mediach i analizowana przez ekspertów. Jeszcze kilka miesięcy temu w kuluarach spekulowano o możliwości startu Roberta Biedronia lub Adriana Zandberga, jednak ostatecznie przeważyły względy strategiczne.

– Dziś nie czas na partykularne ambicje. Stawką tych wyborów jest przyszłość Polski jako państwa demokratycznego i europejskiego. Dlatego decydujemy się na wspólny front – mówił Włodzimierz Czarzasty.

Wewnętrzne sondaże ugrupowania wskazywały, że żaden z potencjalnych lewicowych kandydatów nie miałby realnych szans na wejście do drugiej tury, a ich start mógłby jedynie rozbić głosy opozycji. Tymczasem Trzaskowski już teraz plasuje się w czołówce sondaży, z realną szansą na zwycięstwo w drugiej turze z kandydatem prawicy.

Trzaskowski o Lewicy: “Potrzebujemy siebie nawzajem”

Rafał Trzaskowski w swoim wystąpieniu dziękował Nowej Lewicy za okazane zaufanie i podkreślał znaczenie budowania porozumienia ponad podziałami.

– Polska potrzebuje dzisiaj jedności, odpowiedzialności i odwagi. Cieszę się, że wspólnie z Nową Lewicą możemy pracować nad wizją nowoczesnego, europejskiego państwa, które nikogo nie wyklucza – powiedział. – Potrzebujemy siebie nawzajem: centrowych liberałów, demokratycznej lewicy, samorządowców, zielonych, ruchów obywatelskich. Tylko razem jesteśmy w stanie wygrać z polityką strachu i podziału.

Trzaskowski zadeklarował, że w jego programie znajdzie się miejsce dla postulatów ważnych dla elektoratu lewicowego, w tym m.in. praw kobiet, ochrony środowiska, świeckiego charakteru instytucji państwowych, praw pracowniczych oraz wzmocnienia roli związków zawodowych.

Reakcje polityczne i społeczne

Wspólna deklaracja Lewicy i Trzaskowskiego została przyjęta z mieszanymi reakcjami w środowisku politycznym. Z jednej strony wielu komentatorów uznało ją za rozsądny krok w kierunku zjednoczenia opozycji. Z drugiej – pojawiły się głosy krytyczne, zwłaszcza ze strony radykalniejszej części elektoratu lewicowego, zarzucające kierownictwu ugrupowania “uleganie neoliberalnemu centrum”.

Niektórzy działacze młodzieżówek Lewicy wyrażali rozczarowanie, że partia nie zdecydowała się wykorzystać kampanii prezydenckiej do promocji własnych postulatów w debacie publicznej. W odpowiedzi na te głosy, Robert Biedroń podkreślił, że Lewica nadal będzie aktywnie uczestniczyć w kampanii, m.in. poprzez współtworzenie programu Trzaskowskiego i reprezentowanie swoich wartości w lokalnych strukturach sztabu.

Co dalej?

Poparcie Nowej Lewicy dla Trzaskowskiego może okazać się istotnym krokiem w kierunku konsolidacji sił prodemokratycznych. Wiele wskazuje na to, że w najbliższych tygodniach do porozumienia mogą dołączyć kolejne ugrupowania – m.in. Polska 2050 Szymona Hołowni czy PSL. Wspólny kandydat opozycji miałby wówczas realne szanse nie tylko na wejście do drugiej tury, ale i na zwycięstwo nad kandydatem Zjednoczonej Prawicy.

Zjednoczona opozycja – choć zróżnicowana programowo – ma jeden wspólny mianownik: chęć zmiany w Pałacu Prezydenckim. Czy uda się utrzymać tę jedność do dnia wyborów, pokażą najbliższe miesiące. Niewątpliwie jednak poparcie Nowej Lewicy dla Trzaskowskiego jest sygnałem, że możliwe jest wypracowanie kompromisu ponad politycznymi etykietami.

Podsumowanie

Deklaracja Nowej Lewicy o poparciu dla Rafała Trzaskowskiego to ważny moment w budowaniu wspólnego frontu opozycji przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi. Jednomyślność decyzji, silny przekaz o wspólnych wartościach oraz otwartość na współtworzenie programu pokazują, że polska polityka może jeszcze zaskakiwać konstruktywnym dialogiem. W czasie, gdy podziały ideologiczne wydają się coraz głębsze, gest ten może być przykładem, że troska o wspólne dobro może wziąć górę nad partyjnymi interesami.

Leave a Reply