Nie mogłem się doczekać”. Daniel Nawrocki ogłosił to tuż przed zaprzysiężeniem ojca

By | August 4, 2025

“Nie mogłem się doczekać”. Daniel Nawrocki ogłosił to tuż przed zaprzysiężeniem ojca

Tuż przed historycznym momentem, jakim będzie zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na urząd prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, jego syn – Daniel Nawrocki – postanowił zabrać głos. W emocjonalnym wpisie, który w krótkim czasie obiegł media społecznościowe i trafił na nagłówki portali informacyjnych, młody Nawrocki nie tylko wyraził dumę z ojca, ale i podzielił się zaskakującą wiadomością, której nikt się nie spodziewał.

Wpis, który poruszył Polaków

„Nie mogłem się doczekać, żeby to powiedzieć publicznie. Tata – jesteś dla mnie bohaterem. Ale dziś ogłaszam coś jeszcze – startuję w wyborach samorządowych. Chcę iść swoją drogą, ale z wartościami, które wyniosłem z domu” – napisał Daniel Nawrocki na platformie X (dawniej Twitter).

Wpis spotkał się z lawiną komentarzy – od wyrazów wsparcia i gratulacji, po spekulacje na temat ewentualnej politycznej dynastii w Polsce. Część internautów zaczęła porównywać Daniela Nawrockiego do innych dzieci znanych polityków, takich jak Kinga Duda czy Michał Kamiński jr. Wśród opinii pojawiło się pytanie, czy młody Nawrocki rzeczywiście chce iść własną ścieżką, czy raczej korzysta z fali popularności ojca.

Kim jest Daniel Nawrocki?

Choć do tej pory Daniel Nawrocki nie był postacią znaną szerszej opinii publicznej, w kręgach młodzieżowych organizacji społecznych uchodził za aktywnego i zaangażowanego lidera. Absolwent prawa Uniwersytetu Gdańskiego, współpracownik kilku fundacji historycznych i edukacyjnych, od lat interesuje się kwestiami pamięci narodowej, edukacji i polityki lokalnej.

W wywiadach, których udzielał wcześniej jako przedstawiciel młodzieżówek obywatelskich, wielokrotnie podkreślał wartość dialogu, szacunku i odpowiedzialności. Nie ukrywał też inspiracji ojcem, choć zaznaczał, że nie zawsze zgadza się z jego wyborami politycznymi.

– Mój ojciec jest człowiekiem wartości i nieugiętych zasad. Ale ja nie chcę być jego kopią. Chcę działać po swojemu, ucząc się z jego błędów i sukcesów – mówił w jednym z podcastów.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego – kulisy wielkiego wydarzenia

Tymczasem przygotowania do zaprzysiężenia Karola Nawrockiego nabierają tempa. Uroczystość, zaplanowana na 6 sierpnia w gmachu Sejmu RP, odbędzie się z udziałem najważniejszych osób w państwie: marszałków Sejmu i Senatu, premiera, członków rządu, sędziów Trybunału Konstytucyjnego oraz delegacji zagranicznych.

Pałac Prezydencki, mimo kończącej się kadencji Andrzeja Dudy, aktywnie współpracuje przy organizacji wydarzenia. Jak podkreślają komentatorzy, to ma być pokojowe i godne przekazanie władzy, w duchu konstytucyjnej ciągłości państwa.

Nie brakuje jednak kontrowersji – część środowisk opozycyjnych zapowiedziała bojkot uroczystości, wskazując na przeszłość Karola Nawrockiego związaną z Instytutem Pamięci Narodowej i jego konserwatywne poglądy.

Polityczne ambicje syna – przypadek czy zaplanowana strategia?

Eksperci są podzieleni co do tego, czy decyzja Daniela Nawrockiego o starcie w wyborach samorządowych to spontaniczny gest młodego idealisty, czy element większej strategii politycznej. Prof. Anna Matysiak z Uniwersytetu Warszawskiego wskazuje:

– Z politycznego punktu widzenia ogłoszenie kandydatury tuż przed zaprzysiężeniem ojca to ruch strategiczny. Zapewnia mu rozpoznawalność, wykorzystuje symbolikę chwili i może budować emocjonalne poparcie wśród wyborców.

Z kolei dr Michał Żurek z Fundacji Civitas sugeruje ostrożność: – Polacy są coraz bardziej zmęczeni dziedziczeniem władzy. Jeśli Daniel Nawrocki chce być traktowany poważnie, musi szybko pokazać, że stoi za nim coś więcej niż tylko nazwisko.

Reakcje polityków i mediów

Na wpis Daniela Nawrockiego zareagowali niemal wszyscy najważniejsi gracze sceny politycznej. Premier Donald Tusk pogratulował młodemu kandydatowi odwagi i wyraził nadzieję, że „kolejne pokolenie polityków będzie bardziej skłonne do dialogu niż do konfliktu”.

Z kolei przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości ostro skrytykowali moment ogłoszenia: – To typowa ustawka pod media. Wykorzystanie rodzinnych więzi do promocji politycznej to nie jest dobry kierunek – powiedział poseł Marek Ast.

Media społecznościowe rozgrzały się do czerwoności. Hashtag #DanielNawrocki w ciągu kilku godzin stał się jednym z najpopularniejszych tematów na X i Facebooku. Internauci tworzyli memy, porównywali Daniela do innych „dzieci polityków”, a także analizowali jego wcześniejsze wypowiedzi i zaangażowanie społeczne.

Co dalej?

Choć zaprzysiężenie Karola Nawrockiego to najważniejsze wydarzenie polityczne tego tygodnia, wszystko wskazuje na to, że medialnie zostanie ono nieco przyćmione przez decyzję jego syna. Daniel Nawrocki oficjalnie rozpoczyna kampanię wyborczą – jak zapowiedział, już w najbliższych dniach planuje pierwsze spotkania z mieszkańcami Gdańska, gdzie zamierza ubiegać się o mandat radnego miejskiego.

– Zaczynam od samorządu, bo wierzę, że zmiany trzeba wprowadzać od podstaw. Nie obiecam wszystkiego, ale mogę zagwarantować uczciwość i ciężką pracę – napisał w kolejnym poście.

Podsumowanie

Wydarzenia ostatnich godzin pokazują, że polska scena polityczna zyskuje nowego, młodego gracza. Daniel Nawrocki, syn przyszłego prezydenta, wkracza do polityki z rozmachem i odwagą, ale również z ciężarem oczekiwań i porównań. Czy uda mu się przekonać wyborców, że jest kimś więcej niż tylko „synem swojego ojca”? Najbliższe miesiące dadzą odpowiedź.

Jedno jest pewne – emocje wokół zaprzysiężenia Karola Nawrockiego i startu jego syna w wyborach samorządowych będą jeszcze długo rezonować w polskich mediach i debacie publicznej.