Nawrocki zabrał głos ws. sytuacji na granicy. Z jego ust padły mocne słowa

By | July 3, 2025

Nawrocki zabrał głos ws. sytuacji na granicy. Z jego ust padły mocne słowa

Karol Nawrocki, nowo zaprzysiężony prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, zdecydowanie odniósł się do narastającego kryzysu na granicy zachodniej. W swoim pierwszym publicznym wystąpieniu po objęciu urzędu, skomentował niepokojącą sytuację na przejściach granicznych z Niemcami. W swoim przemówieniu nie przebierał w słowach, wzywając do zdecydowanych działań i obrony polskiej suwerenności.

— “Granice Rzeczypospolitej to świętość. Nie pozwolimy na ich naruszanie ani polityczne insynuacje ze strony naszych zachodnich sąsiadów” — powiedział Nawrocki podczas konferencji prasowej zorganizowanej w Pałacu Prezydenckim. Dodał, że państwo polskie musi reagować z pełną stanowczością na wszelkie próby podważania jego niezależności, niezależnie od tego, z jakiego kierunku one pochodzą.

Narastające napięcia

W ostatnich tygodniach media donosiły o coraz częstszych kontrolach po stronie niemieckiej, które dotykają polskich kierowców i podróżnych. Niemcy tłumaczą te działania koniecznością uszczelnienia granicy w związku z nasilającym się problemem nielegalnej migracji, jednak po stronie polskiej wywołało to oburzenie i podejrzenia o działania wymierzone w obywateli RP.

Prezydent Nawrocki nie pozostał obojętny wobec tych sygnałów. — “Nie pozwolimy, aby Polacy byli traktowani jak obywatele drugiej kategorii” — zaznaczył stanowczo. — “Jeśli nasi partnerzy z Berlina nie zrewidują swoich działań, Polska będzie zmuszona do zastosowania środków adekwatnych do zaistniałej sytuacji”.

Apel o solidarność narodową

Prezydent zwrócił się także do wszystkich ugrupowań politycznych z apelem o ponadpartyjne porozumienie w sprawie polityki granicznej. — “Kiedy zagrożone są nasze granice, nie ma miejsca na polityczne rozgrywki. Potrzebna jest jedność, odpowiedzialność i stanowczość” — powiedział.

W tym kontekście zapowiedział zwołanie nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, na którym omówione mają zostać konkretne kroki w zakresie bezpieczeństwa granic i polityki zagranicznej wobec Niemiec. Do udziału w posiedzeniu mają zostać zaproszeni również przedstawiciele rządu, Sejmu, Senatu oraz wojska i służb specjalnych.

Ostra reakcja opozycji

Słowa prezydenta spotkały się z mieszanym odbiorem. Opozycja zarzuciła Nawrockiemu “eskalację napięcia” oraz “brak dyplomatycznego wyczucia”. Władysław Kosiniak-Kamysz, lider PSL i obecny wicepremier, w programie telewizyjnym stwierdził, że — “Prezydent powinien tonować emocje, a nie je podsycać. Potrzebujemy dialogu z Niemcami, a nie pogróżek”.

Z kolei politycy PiS i Konfederacji chwalą wystąpienie prezydenta, określając je jako „mocne i długo wyczekiwane stanowisko głowy państwa wobec niemieckiej arogancji”. Rzecznik PiS, Rafał Bochenek, powiedział: — “Prezydent pokazał, że stoi po stronie obywateli i nie boi się mówić twardo, kiedy sytuacja tego wymaga”.

Reakcja strony niemieckiej

Ambasador Niemiec w Polsce, dr Thomas Bagger, w krótkim oświadczeniu opublikowanym na platformie X (dawniej Twitter), stwierdził, że Niemcy „respektują polską suwerenność”, ale muszą podejmować działania zabezpieczające ich własne bezpieczeństwo wewnętrzne. — “Współpraca transgraniczna pozostaje dla nas priorytetem. Wierzymy, że dialog jest możliwy i potrzebny” — napisał.

Nieoficjalnie mówi się jednak o rosnącym napięciu również po stronie niemieckiej. W Berlinie analizowana jest skala kryzysu i możliwe konsekwencje dalszego zaostrzenia relacji z Warszawą.

Eksperci o sytuacji

Zdaniem ekspertów ds. polityki zagranicznej, stanowisko prezydenta Nawrockiego może mieć dwojaki skutek. Z jednej strony podkreśla ono asertywność i chęć obrony interesów narodowych. Z drugiej – może pogłębić napięcia na linii Warszawa-Berlin, szczególnie w obliczu trwających negocjacji w sprawie polityki migracyjnej w ramach Unii Europejskiej.

— “To delikatna gra. Polska nie może sobie pozwolić na konflikt z Niemcami, które są jej największym partnerem handlowym. Ale z drugiej strony społeczne oczekiwania są jednoznaczne: obrona godności i praw obywateli” — mówi dr Joanna Grzybowska z Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Konsekwencje polityczne

Wystąpienie prezydenta może mieć również istotny wpływ na wewnętrzną scenę polityczną. Już teraz widać, że Karol Nawrocki próbuje ugruntować swój wizerunek jako prezydenta “silnej ręki”, broniącego interesów Polski bez względu na koszty. Może to wpłynąć na notowania jego zaplecza politycznego, w szczególności wśród wyborców prawicy.

Nadchodzące tygodnie pokażą, czy słowa prezydenta przełożą się na konkretne działania, czy pozostaną jedynie symbolicznym gestem. Jedno jest pewne — sytuacja na granicy i jej polityczne konsekwencje będą jednym z głównych tematów debaty publicznej w najbliższym czasie.

Podsumowanie

Karol Nawrocki z impetem wszedł w rolę głowy państwa, podejmując temat niezwykle wrażliwy — bezpieczeństwa granic i relacji z Niemcami. Jego mocne słowa podzieliły scenę polityczną, wywołały reakcję dyplomatyczną i uruchomiły lawinę komentarzy. Czy to początek nowej polityki zagranicznej prezydenta? A może jedynie próba wzmocnienia swojej pozycji w kraju? Czas pokaże.

Leave a Reply