Nawrocki obiecuje Polakom pierwszeństwo w kolejkach do lekarzy. Jest stanowcza odpowiedź

By | April 15, 2025

Nawrocki obiecuje Polakom pierwszeństwo w kolejkach do lekarzy. Jest stanowcza odpowiedź – Analiza społeczno-polityczna

W ostatnich tygodniach debatę publiczną w Polsce zelektryzowała wypowiedź posła Bartłomieja Nawrockiego, który zadeklarował, że jego ugrupowanie podejmie kroki w celu zapewnienia Polakom „pierwszeństwa w kolejkach do lekarzy”. Wypowiedź ta spotkała się zarówno z aplauzem niektórych środowisk politycznych i części społeczeństwa, jak i z ostrą krytyką ze strony organizacji pozarządowych, środowisk lekarskich oraz obrońców praw człowieka. W niniejszym artykule postaramy się przeanalizować, co dokładnie powiedział Nawrocki, jakie były reakcje na jego słowa, jakie mogą być konsekwencje takich działań oraz jak wygląda kontekst prawny i moralny tego typu propozycji.

Co dokładnie powiedział Nawrocki?

Bartłomiej Nawrocki, poseł związany z narodowo-konserwatywnym skrzydłem polskiej sceny politycznej, podczas konferencji prasowej w Lublinie oświadczył, że „Polacy muszą mieć pierwszeństwo w dostępie do usług publicznych, w tym do opieki zdrowotnej. Nie może być tak, że osoba przyjezdna, która ledwo co przekroczyła granicę, ma równe prawa do leczenia w Polsce jak obywatel, który tu pracował, płacił podatki i całe życie budował ten kraj”.

W dalszej części swojego wystąpienia poseł wskazał, że jego partia pracuje nad projektem ustawy, która „ureguluje status dostępu do świadczeń medycznych na zasadzie obywatelstwa, długości pobytu w kraju oraz wkładu w system ubezpieczeń społecznych”.

Reakcje społeczne i polityczne

Wypowiedź Nawrockiego niemal natychmiast wywołała lawinę komentarzy. Część komentatorów, szczególnie sympatyzujących z ugrupowaniami o profilu narodowym, wyraziła poparcie dla takiej propozycji. Argumentowano, że system opieki zdrowotnej w Polsce jest przeciążony, a Polacy często muszą czekać miesiącami na wizytę u specjalisty. Dla wielu obywateli idea, by priorytet w dostępie do lekarzy mieli właśnie ci, którzy utrzymują system podatkowy i zdrowotny w Polsce, wydała się sprawiedliwa.

Jednak znacznie silniejszy był głos krytyki. Przedstawiciele organizacji pozarządowych, w tym Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Amnesty International Polska oraz Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, zwrócili uwagę, że propozycja Nawrockiego łamie podstawowe zasady konstytucyjne, w tym równość wobec prawa i prawo do ochrony zdrowia.

Zareagowali również przedstawiciele środowisk medycznych. Naczelna Izba Lekarska wydała oświadczenie, w którym podkreśliła, że lekarze kierują się Kodeksem Etyki Lekarskiej, według którego każdemu pacjentowi należy się pomoc, niezależnie od jego obywatelstwa, pochodzenia czy statusu ekonomicznego. „W sytuacjach medycznych nie ma miejsca na selekcjonowanie pacjentów według kryteriów narodowych czy etnicznych” – stwierdzono w oświadczeniu.

Kontekst prawny i konstytucyjny

Polska Konstytucja w artykule 68 gwarantuje każdemu prawo do ochrony zdrowia. Sformułowanie „każdemu” oznacza, że ochrona ta przysługuje nie tylko obywatelom polskim, ale wszystkim osobom przebywającym na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, w tym cudzoziemcom, uchodźcom czy osobom bezpaństwowym.

Prawo unijne również nakłada na państwa członkowskie obowiązek równego traktowania obywateli innych krajów UE w zakresie dostępu do usług publicznych, w tym służby zdrowia. Wprowadzenie regulacji preferujących jedynie obywateli danego państwa może być uznane za naruszenie unijnych zasad równości i niedyskryminacji.

Warto wspomnieć także o przepisach dotyczących uchodźców i osób ubiegających się o azyl – Polska jako sygnatariusz konwencji genewskiej zobowiązana jest do zapewnienia tym osobom odpowiedniego poziomu opieki zdrowotnej.

Debata moralna: komu należy się pomoc medyczna?

Oprócz aspektów prawnych, wypowiedź Nawrockiego rodzi poważne pytania moralne. Czy sprawiedliwe jest przyznawanie priorytetu w dostępie do lekarza na podstawie obywatelstwa? Czy nie powinniśmy kierować się zasadą humanitaryzmu i równości wobec cierpienia?

Dla wielu przedstawicieli środowisk katolickich, które tradycyjnie wspierają partie konserwatywne, propozycja Nawrockiego jest trudna do pogodzenia z nauką Kościoła. Organizacje takie jak Caritas Polska czy Polska Rada Ekumeniczna przypominają, że miłosierdzie i pomoc potrzebującym są fundamentem chrześcijańskiej etyki.

Jednym z często przytaczanych przykładów jest sytuacja dzieci – czy w świetle propozycji posła Nawrockiego dziecko uchodźcze miałoby czekać dłużej na pomoc lekarską niż polskie? Czy etyczne jest stawianie narodowości ponad potrzebą medyczną?

Polityczne kalkulacje – czy to tylko retoryka kampanijna?

Nie brakuje głosów, które twierdzą, że wypowiedź Nawrockiego jest elementem kampanii wyborczej i ma na celu zmobilizowanie określonego elektoratu. W ostatnich latach tematy związane z migracją, bezpieczeństwem granic i tożsamością narodową zyskały na znaczeniu w debacie publicznej. Politycy wykorzystują te kwestie do budowania poparcia, szczególnie wśród wyborców z mniejszych miejscowości, którzy często czują się pomijani przez elity i instytucje państwowe.

Z drugiej strony, radykalizacja języka i wprowadzanie postulatów na granicy konstytucyjności może prowadzić do polaryzacji społeczeństwa oraz wzrostu nastrojów ksenofobicznych.

Przyszłość systemu zdrowia – realne potrzeby, nie populizm

Wypowiedź Nawrockiego, niezależnie od intencji, zwróciła uwagę na rzeczywisty problem, jakim jest przeciążenie polskiego systemu opieki zdrowotnej. Zbyt długie kolejki, niedobór lekarzy, niedofinansowanie placówek medycznych – to wszystko wpływa na jakość usług zdrowotnych.

Jednak zamiast wprowadzać kontrowersyjne mechanizmy selekcji pacjentów, eksperci wskazują na konieczność systemowych reform: zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia, poprawy warunków pracy personelu medycznego, informatyzacji systemu i lepszego zarządzania zasobami.

Głos społeczeństwa – co myślą Polacy?

Według sondażu przeprowadzonego przez Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) po wypowiedzi Nawrockiego, 37% respondentów popiera pomysł przyznania Polakom priorytetu w kolejkach do lekarzy, 45% jest przeciwna, a 18% nie ma zdania. Wśród zwolenników pomysłu dominują osoby powyżej 60. roku życia oraz mieszkańcy wsi. Przeciwnicy to głównie młodzi ludzie z dużych miast i osoby z wykształceniem wyższym.

Podsumowanie – między troską o obywateli a ryzykiem dyskryminacji

Deklaracja Bartłomieja Nawrockiego poruszyła wiele wrażliwych tematów i pokazała, jak cienka jest granica między troską o obywateli a ryzykiem dyskryminacji. W świecie demokratycznym i opartym na prawach człowieka nie można przyznawać przywilejów na podstawie narodowości, szczególnie jeśli chodzi