„Najtrudniejsza walka w moim życiu” – Świątek akceptuje miesięczny zakaz dopingowy.

By | February 8, 2025

Numer dwa na świecie i pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema, Iga Świątek, zaakceptowała jednomiesięczne zawieszenie po pozytywnym wyniku testu na obecność zakazanej substancji.

23-letnia obrończyni tytułu mistrzyni French Open uzyskała pozytywny wynik testu na obecność trimetazydyny (TMZ), leku na serce, w próbie pobranej poza zawodami w sierpniu 2024 roku, gdy była numerem jeden na świecie.

Międzynarodowa Agencja ds. Integralności Tenisa (ITIA) uznała, że wynik testu był wynikiem zanieczyszczenia regulowanego, dostępnego bez recepty leku melatoniny, produkowanego i sprzedawanego w Polsce, który Świątek przyjmowała na problemy ze snem i zmęczenie po podróży.

W związku z tym poziom winy tenisistki został uznany za najniższy w zakresie „braku istotnej winy lub zaniedbania”.

„Przez ostatnie dwa i pół miesiąca podlegałam surowym procedurom ITIA, które potwierdziły moją niewinność” – napisała na Instagramie Świątek.

**„Jedyny pozytywny test antydopingowy w mojej karierze, wykazujący niewiarygodnie niski poziom zakazanej substancji, o której nigdy wcześniej nie słyszałam, podważył wszystko, na co pracowałam przez całe życie.

Zarówno ja, jak i mój zespół musieliśmy zmierzyć się z ogromnym stresem i niepokojem. Teraz wszystko zostało dokładnie wyjaśnione i mogę wrócić do tego, co kocham najbardziej.”**

Świątek została tymczasowo zawieszona od 12 września, ale skutecznie się odwołała, tracąc możliwość gry w trzech turniejach.

Polska tenisistka złożyła odwołanie od tymczasowego zawieszenia 22 września, informując niezależny trybunał, że źródłem pozytywnego testu był skażony lek wyprodukowany w jej ojczyźnie.

Po przeprowadzeniu badań potwierdzających wersję Świątek, ITIA zaproponowała jej jednomiesięczne zawieszenie, które zaakceptowała w środę.

Ponieważ jej tymczasowe zawieszenie zostało zniesione 4 października, okres jej niekwalifikowalności zakończy się 4 grudnia 2024 roku.

Polka musiała również zwrócić nagrodę pieniężną za udział w półfinale turnieju Cincinnati Open, który odbył się bezpośrednio po pobraniu próbki do testu.

„Muszę przyznać, że ta sytuacja bardzo mnie dotknęła, ponieważ przez całe życie starałam się prowadzić karierę, która mogłaby być przykładem dla przyszłych pokoleń” – dodała Świątek.

**„Mam poczucie, że może to podważyć wizerunek, który budowałam przez lata, dlatego mam nadzieję, że zrozumiecie, iż nie miałam na to żadnego wpływu i nie mogłam zapobiec temu niefortunnemu obrotowi wydarzeń.

Bez moich kibiców nie jestem pewna, czy byłabym w stanie znaleźć siłę, by walczyć dalej. Teraz stoczyłam najtrudniejszą bitwę w swoim życiu i mam nadzieję, że pozostaniecie ze mną i będziecie mnie wspierać.”**

W 2024 roku Świątek, oprócz czwartego tytułu French Open, triumfowała w turniejach w Dausze, Indian Wells, Madrycie i Rzymie.

Opuszczone przez nią turnieje to Korea Open (16-22 września), China Open (25 września – 6 października) oraz Wuhan Open (7-13 października – była wówczas zawieszona w terminie zgłoszeń).

ITIA nie ujawniła jej tymczasowego zawieszenia, ponieważ zawodniczka skutecznie odwołała się w ciągu 10 dni od powiadomienia.

Dyrektor wykonawcza ITIA, Karen Moorhouse, powiedziała: **„Gdy tylko ustalono źródło TMZ, stało się jasne, że jest to niezwykle rzadki przypadek skażonego produktu, który w Polsce jest regulowanym lekiem.

Jednak produkt ten nie ma takiego samego statusu na całym świecie, a fakt, że w jednym kraju jest on regulowanym lekiem, nie może sam w sobie być wystarczającą przesłanką do uniknięcia jakiejkolwiek odpowiedzialności.

Biorąc pod uwagę charakter leku i wszystkie okoliczności, poziom winy został ustalony na najniższym poziomie.”**

Zawieszenie Świątek następuje po tym, jak lider rankingu ATP, Jannik Sinner, uzyskał w marcu pozytywny wynik testu na obecność clostebolu.

Chociaż ITIA uznała, że „nie ponosi on winy ani zaniedbania”, Światowa Agencja Antydopingowa (WADA) złożyła apelację do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu (CAS).

WTA w swoim oświadczeniu wyraziła pełne wsparcie dla Świątek w „trudnym czasie”.

„Iga konsekwentnie wykazywała silne zaangażowanie w zasady fair play i przestrzeganie zasad czystego sportu, a ta niefortunna sytuacja podkreśla wyzwania, przed którymi stają sportowcy przy stosowaniu leków i suplementów” – dodało WTA.

**„WTA pozostaje niezachwiana w swoim wsparciu dla czystego sportu oraz rygorystycznych procesów chroniących integralność rywalizacji.

Podkreślamy również, że sportowcy muszą podejmować wszelkie środki ostrożności, aby zweryfikować bezpieczeństwo i zgodność wszystkich stosowanych produktów, ponieważ nawet niezamierzone narażenie na zakazane substancje może mieć poważne konsekwencje.”**

„Podobieństwa między Świątek a Sinnerem” – analiza

Russell Fuller, korespondent BBC Sport

Podobnie jak Sinner, Świątek padła ofiarą leku, który w jej ojczyźnie można kupić bez recepty.

I na tym podobieństwa się nie kończą, ponieważ oboje skutecznie zakwestionowali obowiązkowe tymczasowe zawieszenie, które jest nakładane w tego typu przypadkach.

W dużej mierze pomogło im szybkie ustalenie źródła pozytywnego testu – w przypadku Świątek zostało to potwierdzone przez akredytowane przez WADA laboratorium w Utah.

W swoim oświadczeniu w mediach społecznościowych Świątek mówiła o powrocie do tego, co kocha najbardziej, „z czystą kartą”.

Ale jednocześnie przyznała, że ma poczucie, iż może to podważyć wizerunek, który budowała przez lata – podobne odczucia wcześniej wyraził Sinner.