
Walka o każdy głos. Najnowszy sondaż przed II turą wyborów pokazuje minimalną przewagę jednego z kandydatów
Na kilka dni przed decydującym starciem w II turze wyborów prezydenckich (lub samorządowych, parlamentarnych – w zależności od kontekstu) napięcie rośnie z godziny na godzinę. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez renomowaną pracownię badawczą wskazuje, że różnica między kandydatami wynosi zaledwie 1,2 punktu procentowego – co mieści się w granicy błędu statystycznego. Oznacza to jedno: wszystko się jeszcze może zdarzyć, a losy Polski – lub konkretnego regionu – rozstrzygną się dopiero w niedzielę, przy urnach.
Wyniki sondażu: remis w praktyce
Zgodnie z badaniem przeprowadzonym przez Instytut Badań Społecznych i Politycznych (IBSiP), kandydat X może liczyć na 50,6% poparcia, podczas gdy kandydat Y – na 49,4%. Przy uwzględnieniu marginesu błędu (±2,5 p.p.) oznacza to, że przewaga jednego z kandydatów nie jest statystycznie istotna. Tym samym sondaż potwierdza to, o czym mówi się od tygodni: Polska jest podzielona niemal dokładnie na pół.
Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że kandydat Y nie ma szans dogonić prowadzącego przeciwnika. Jednak agresywna kampania, seria debat, a także kontrowersje związane z wypowiedziami i decyzjami urzędującego polityka sprawiły, że notowania zaczęły się zbliżać. Teraz to niemal bieg r