My żyjemy igrzyskami, a Aryna Sabalenka coraz mocniejsza!

By | August 3, 2024

Aryna Sabalenka zameldowała się w półfinale turnieju WTA 500 w Waszyngtonie. Białorusinka, która nie pojechała na igrzyska z powodu kontuzji, zdecydowała się na start w amerykańskim, dość dobrze obsadzonym, turnieju. W ćwierćfinale odprawiła swoją utytułowaną rodaczkę — Wiktorię Azarenkę 2:0 (6:4, 6:4).

 

Na start w turnieju w Waszyngtonie zdecydowało się kilka znanych zawodniczek. Oprócz Sabalenki i Azarenki zagrały tam na przykład Emma Raducanu, Karolina Pliskova, Paula Badosa, Sofia Kenin, czy Daria Kasatkina. Zgłoszona do turnieju została taka Ons Jabeur, jednak ostatecznie nie wzięła udziału w rywalizacji.

Kontuzja zabrała jej igrzyska. Powraca po niej w USA

Przypomnijmy, że Sabalenka zrezygnowała z udziału w igrzyskach ze względu na kontuzję. Tej samej, która wykluczyła ją z Wimbledonu. Teraz powraca do pełni zdrowia i ma od razu szansę na zagranie w finale turnieju.

W swoim pierwszym meczu w zawodach WTA 500 w Waszyngtonie pokonała po prawie trzygodzinnym starciu Kamillę Rachimową z Rosji 2:1 (7:5, 4:6, 6:4). W ćwierćfinale przyszło jej się zmierzyć ze swoją rodaczką, dwukrotną zwyciężczynią turnieju wielkoszlemowego, Wiktorią Azarenką.

Zacięty ćwierćfinał dwóch Białorusinek

W pierwszym secie Sabalenka przełamała przeciwniczkę przy stanie 3:2, jednak Azarenka zrewanżowała jej się, a następnie utrzymała swoje podanie, doprowadzając do remisu. Przy stanie 5:4 dla trzeciej zawodniczki rankingu WTA, serwowała Azarenka. W gemie rozegrano aż 15 wymian, jednak ostatecznie Sabalence udało się wygrać go i wygrać set.

Drugi set rozpoczął się dla niej idealnie — wygrała trzy sety z rzędu. Następnie jednak to samo zrobiła Azarenka doprowadzając do wyrównania. Gra toczyła się gem za gem, jednak zakończyła się tak jak w pierwszym secie — przy stanie 5:4, Sabalenka przełamała Azarenkę, kończąc mecz.

 

W walce o finał Białorusinka zmierzy się z Czeszką Marie Bouzkovą. W drugim półfinale Paula Badosa zawalczy z reprezentantką gospodarzy turnieju, Caroline Dolehide.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *