List pożegnalny Patrycji do matki. Policja ustala szczegóły znajomości z Karolem B.

By | May 16, 2025

List pożegnalny Patrycji do matki. Policja ustala szczegóły znajomości z Karolem B.

Dramatyczne wydarzenia, które rozegrały się w ostatnich dniach w jednym z niewielkich miast w centralnej Polsce, wstrząsnęły opinią publiczną. W mieszkaniu przy ulicy Słowackiego odnaleziono ciało siedemnastoletniej Patrycji S., uczennicy liceum ogólnokształcącego. Wstępne ustalenia śledczych wskazują na samobójstwo, jednak sprawa z każdym dniem nabiera coraz więcej złożoności. Kluczowy dla dochodzenia może okazać się list pożegnalny, który nastolatka pozostawiła swojej matce.

Z treści listu, jak podają źródła zbliżone do śledztwa, wyłania się obraz młodej dziewczyny zmagającej się z presją emocjonalną, brakiem zrozumienia i trudną relacją z osobą, którą nazywała „Karol”. Tożsamość Karola B., mężczyzny w wieku 29 lat, została szybko ustalona przez policję. Aktualnie trwa analiza jego kontaktów z Patrycją, w tym korespondencji elektronicznej, zapisów rozmów telefonicznych, wiadomości z komunikatorów internetowych i relacji świadków.

List, napisany odręcznie, liczy kilka stron i został odnaleziony na biurku w pokoju dziewczyny. Zaczyna się od słów: „Mamo, przepraszam. Wiem, że to, co robię, jest najgorszą możliwą decyzją, ale nie widzę już innego wyjścia”. W dalszej części nastolatka opowiada o swojej samotności, niezrozumieniu, presji rówieśniczej i emocjonalnym uzależnieniu od Karola B. Pisze o relacji, która miała dla niej ogromne znaczenie, lecz z czasem przerodziła się w źródło bólu, wstydu i lęku.

Z ustaleń dziennikarzy wynika, że Karol B. to mężczyzna notowany wcześniej za wykroczenia i przewinienia obyczajowe. Choć oficjalnie utrzymywał, że pracuje jako freelancer w branży IT, nie posiadał stałego zatrudnienia ani zarejestrowanej działalności gospodarczej. Mieszkał samotnie na obrzeżach miasta, prowadząc życie towarzyskie głównie w sieci. Śledczy ustalili, że poznał Patrycję przez jedną z popularnych aplikacji społecznościowych.

Znajomość rozpoczęła się od wymiany wiadomości. Początkowo rozmowy dotyczyły muzyki, książek i problemów osobistych. Według przyjaciółki Patrycji, dziewczyna była zafascynowana starszym mężczyzną, który – jak mówiła – „rozumiał ją lepiej niż ktokolwiek inny”. Jednak z czasem relacja zaczęła przybierać niepokojący charakter. Karol miał izolować Patrycję od znajomych, sugerując, że wszyscy ją zdradzają i nikt jej naprawdę nie kocha. W liście dziewczyna pisze: „Zamknęłam się na świat, bo wierzyłam, że tylko on mnie widzi naprawdę”.

Rodzina dziewczyny zauważyła zmianę w jej zachowaniu już kilka miesięcy temu. Patrycja stała się zamknięta w sobie, unikała rozmów, rezygnowała z zajęć dodatkowych, a nawet przestała spotykać się z najlepszą przyjaciółką. Matka próbowała z nią rozmawiać, lecz – jak sama przyznała – „Patrycja powtarzała, że wszystko jest dobrze i że po prostu potrzebuje spokoju”.

Psychologowie, komentujący sprawę w mediach, zwracają uwagę na mechanizmy manipulacji emocjonalnej i psychicznego zniewolenia. – Młode osoby, szczególnie te wrażliwe i poszukujące akceptacji, mogą bardzo łatwo wpaść w pułapkę relacji przemocowej – mówi dr Anna Czerniak, psychoterapeutka. – Z pozoru niewinne rozmowy mogą prowadzić do uzależnienia emocjonalnego, które trudno przerwać bez wsparcia z zewnątrz.

Policja i prokuratura zabezpieczyły komputer, telefon oraz pamięci USB należące do Patrycji. Z nieoficjalnych informacji wynika, że na jednym z nośników odnaleziono zdjęcia oraz nagrania rozmów wideo z Karolem B. Śledczy analizują, czy doszło do przestępstwa związanego z uwodzeniem nieletniej, nadużyciem zaufania, a także czy w grę wchodziło szantażowanie dziewczyny materiałami prywatnymi.

Karol B. został zatrzymany do wyjaśnienia i przesłuchany w obecności adwokata. Odmówił składania zeznań, tłumacząc się „szokiem i żalem” po informacji o śmierci dziewczyny. Jego telefon komórkowy został oddany do ekspertyzy biegłych informatyków, którzy badają, czy zawiera treści mogące potwierdzić lub obalić wersję wydarzeń zapisaną w liście pożegnalnym.

Sprawą zainteresował się Rzecznik Praw Dziecka oraz fundacje zajmujące się przeciwdziałaniem przemocy w sieci i wykorzystywaniu nieletnich. – To kolejny tragiczny przykład tego, jak młodzi ludzie pozostają bezbronni wobec zorganizowanych mechanizmów manipulacji emocjonalnej – mówi przedstawicielka fundacji Dajemy Dzieciom Siłę. – Potrzebujemy edukacji, kampanii społecznych i szybkich reakcji dorosłych.

W szkole Patrycji zapanowała atmosfera żałoby. Dyrekcja poinformowała o wprowadzeniu programu wsparcia psychologicznego dla uczniów i nauczycieli. Zorganizowano spotkania z pedagogiem, warsztaty antydepresyjne oraz pogadanki na temat cyberprzemocy i bezpieczeństwa w internecie. Klasa, do której uczęszczała Patrycja, zapaliła znicze przed jej ulubioną ławką, a uczniowie przygotowali tablicę wspomnień.

Patrycja była osobą kreatywną, lubiła fotografować, pisać wiersze i marzyła o studiach dziennikarskich. Jej nauczyciel języka polskiego wspomina ją jako „dziewczynę wrażliwą, ambitną, o wyjątkowym poczuciu estetyki i bardzo dużej kulturze osobistej”.

Pogrzeb odbędzie się w najbliższy piątek. Rodzina poprosiła media o uszanowanie prywatności i wyraziła nadzieję, że śmierć Patrycji stanie się impulsem do głębszej refleksji społecznej.

Sprawa Patrycji ponownie otwiera trudny temat zdrowia psychicznego młodzieży, samotności w świecie online i odpowiedzialności dorosłych – zarówno rodziców, jak i nauczycieli oraz służb publicznych. Eksperci przypominają, że depresja, zaburzenia lękowe i uzależnienia emocjonalne to problemy, które mogą rozwijać się po cichu, bez widocznych sygnałów alarmowych.

W związku z tragiczną śmiercią nastolatki, Ministerstwo Edukacji zapowiedziało przegląd programów profilaktyki zdrowia psychicznego w szkołach oraz zwiększenie środków na zatrudnianie psychologów i pedagogów szkolnych.

Tymczasem śledczy kontynuują dochodzenie. Śledztwo prowadzone jest pod kątem nakłaniania do samobójstwa oraz możliwości wykorzystania psychicznego osoby nieletniej. Biegli psychiatrzy mają ocenić stan emocjonalny Patrycji na podstawie listów, dziennika i wiadomości.

Czy uda się odpowiedzieć na wszystkie pytania? Czy list Patrycji będzie wystarczającym dowodem, by pociągnąć Karola B. do odpowiedzialności? Czy społeczeństwo wyciągnie wnioski z tej tragedii? Te pytania pozostają na razie otwarte

Leave a Reply