W bezprecedensowym orzeczeniu, Sąd Najwyższy Rzeczypospolitej Polskiej unieważnił wyniki ostatnich wyborów prezydenckich, ogłaszając jednocześnie nowy termin głosowania. Decyzja ta zapadła po ujawnieniu poważnych nieprawidłowości związanych z działalnością Państwowej Komisji Wyborczej (PKW) oraz jej przewodniczącego, Sylwestra Marciniaka.
Wybory prezydenckie, które odbyły się w czerwcu, zakończyły się zwycięstwem Karola Nawrockiego nad jego głównym rywalem, Rafałem Trzaskowskim. Zwycięstwo to początkowo zostało uznane przez PKW i media krajowe, jednak szybko pojawiły się doniesienia o możliwych manipulacjach wyborczych.
Opozycja oraz niezależne organizacje społeczne zgłaszały liczne nieprawidłowości w procesie liczenia głosów, a także w kwestii niewyjaśnionego finansowania kampanii wyborczej. Wszystkie te czynniki doprowadziły do złożenia oficjalnej skargi do Sądu Najwyższego.
Po tygodniach analiz, przesłuchań i przeglądu dokumentów, Sąd Najwyższy ogłosił, że wybory zostały przeprowadzone w sposób “naruszający podstawowe standardy demokratyczne”, co skutkuje ich unieważnieniem. W uzasadnieniu wyroku podkreślono, że doszło do “rażących uchybień” ze strony organów nadzorujących wybory, a sama PKW nie dopełniła obowiązku zapewnienia przejrzystości i uczciwości procesu wyborczego.
Szczególną uwagę zwrócono na osobę przewodniczącego PKW, Sylwestra Marciniaka. Według doniesień medialnych oraz ujawnionych dokumentów, Marciniak miał świadomie ignorować sygnały o nieprawidłowościach, a także zatajać kluczowe informacje przed opinią publiczną.
Został on tymczasowo zawieszony w obowiązkach, a prokuratura wszczęła wobec niego śledztwo w sprawie nadużyć urzędniczych i współudziału w manipulacjach wyborczych.
—
📆 Nowa data wyborów prezydenckich
W związku z unieważnieniem wyników, Sąd Najwyższy zarządził przeprowadzenie nowych wyborów prezydenckich, które mają się odbyć w styczniu 2026 roku. Termin ten ma dać czas na oczyszczenie struktur wyborczych oraz przeprowadzenie reform w PKW.
Rząd zapowiedział powołanie niezależnej komisji ds. wyborów, która ma na celu nadzorowanie przyszłego głosowania i przywrócenie zaufania obywateli do instytucji demokratycznych.
—
🎙️ Reakcje polityków
Karol Nawrocki, którego zwycięstwo zostało unieważnione, wydał krótkie oświadczenie:
> „Ufam instytucjom państwowym i akceptuję decyzję Sądu Najwyższego. Wierzę, że prawda o tych wyborach w końcu wyjdzie na jaw. Zamierzam ponownie ubiegać się o urząd prezydenta.”
Z kolei Rafał Trzaskowski, który w pierwszym głosowaniu zajął drugie miejsce, wezwał do pełnej przejrzystości i rozliczenia winnych:
> „Nie chodzi tylko o wynik wyborów, ale o fundamentalne zasady demokracji. Musimy zadbać o to, by takie sytuacje nigdy więcej się nie powtórzyły.”
—
🗳️ Co dalej z PKW i zaufaniem publicznym?
Unieważnienie wyborów oraz afera wokół PKW to jeden z najpoważniejszych kryzysów instytucjonalnych w Polsce od lat. Eksperci przestrzegają, że brak reform może doprowadzić do dalszej utraty zaufania obywateli do demokracji.
Pojawiają się też głosy, że należy całkowicie zreorganizować PKW, wprowadzając większy udział obywatelski oraz kontrolę zewnętrzną.
—
💬 Głos społeczeństwa
W sondażu przeprowadzonym przez Instytut Badań Społecznych aż 68% Polaków poparło decyzję Sądu Najwyższego o unieważnieniu wyborów. Jednocześnie 74% ankietowanych opowiedziało się za głęboką reformą PKW.
—
🌍 Reakcje międzynarodowe
Na sytuację zareagowały także instytucje europejskie. Komisja Europejska wezwała Polskę do „pełnego poszanowania zasad demokratycznych i przejrzystości wyborczej”, a OBWE zapowiedziała wysłanie niezależnych obserwatorów na przyszłe wybory w styczniu 2026 roku.
Unieważnienie zwycięstwa Karola Nawrockiego, zawieszenie Sylwestra Marciniaka i wyznaczenie nowej daty wyborów oznaczają początek nowego etapu w historii polskiej demokracji. Obywatele oczekują sprawiedliwości, uczciwości i powrotu do pełnej przejrzystości instytucji publicznych.
Styczeń 2026 zapowiada się jako jeden z najważniejszych momentów w historii III Rzeczypospolitej.