Jarosław Kaczyński: 13 grudnia 2023 r. doszło do likwidacji państwa prawa

By | March 29, 2025

Jarosław Kaczyński: 13 grudnia 2023 r. doszło do likwidacji państwa prawa

13 grudnia 2023 roku Jarosław Kaczyński, lider Prawa i Sprawiedliwości (PiS), wygłosił kontrowersyjne oświadczenie, w którym stwierdził, że tego dnia doszło do „likwidacji państwa prawa” w Polsce. Jego słowa odbiły się szerokim echem w mediach i stały się przedmiotem intensywnej debaty politycznej. Wypowiedź Kaczyńskiego miała związek z działaniami nowej większości parlamentarnej oraz zmianami w funkcjonowaniu instytucji państwowych, które – zdaniem polityka – były sprzeczne z zasadami demokratycznego państwa prawa.

Kontekst polityczny i prawny

Aby w pełni zrozumieć znaczenie tych słów, warto przyjrzeć się wydarzeniom, które miały miejsce w grudniu 2023 roku. W wyborach parlamentarnych, które odbyły się w październiku 2023 roku, PiS straciło większość w Sejmie na rzecz koalicji opozycyjnej, w skład której weszły m.in. Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Nowa Lewica. W wyniku tego, mimo że to PiS początkowo próbowało utworzyć rząd, ostatecznie premierem został Donald Tusk, który sformował nowy gabinet z udziałem partii opozycyjnych.

13 grudnia 2023 r. miało miejsce jedno z kluczowych wydarzeń związanych z tą zmianą władzy. Nowa większość parlamentarna podjęła kroki mające na celu przejęcie kontroli nad instytucjami, które dotychczas były obsadzane przez Prawo i Sprawiedliwość. Wśród nich znalazły się m.in. media publiczne, prokuratura oraz instytucje sądownicze.

Jarosław Kaczyński o „likwidacji państwa prawa”

Jarosław Kaczyński, przemawiając w tym dniu, stwierdził, że działania nowej większości parlamentarnej to jawne naruszenie zasad demokracji i rządów prawa. Jego zdaniem nowa władza dokonała „zamachu stanu”, zmieniając struktury państwa bez poszanowania obowiązujących procedur konstytucyjnych. Szczególnie krytycznie odniósł się do prób zmiany składu Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego oraz przejęcia kontroli nad mediami publicznymi, w tym Telewizją Polską i Polskim Radiem.

„To, co dzieje się dzisiaj w Polsce, to jawne złamanie konstytucji i próba przejęcia pełnej kontroli nad instytucjami państwowymi bez podstawy prawnej” – mówił Kaczyński.

Polityk przypomniał, że 13 grudnia to symboliczna data w historii Polski – to dzień, w którym w 1981 roku wprowadzono stan wojenny. Według niego obecne działania rządzących mają podobny charakter, choć nie są realizowane metodami siłowymi.

Reakcje na słowa Kaczyńskiego

Wypowiedź Kaczyńskiego spotkała się z ostrą reakcją ze strony polityków nowej koalicji rządzącej. Premier Donald Tusk określił słowa prezesa PiS jako „absurdalne” i podkreślił, że to właśnie jego rząd przywraca praworządność, eliminując mechanizmy, które – według niego – zostały wprowadzone przez PiS w sposób niekonstytucyjny.

„Nie można mówić o likwidacji państwa prawa, kiedy to my właśnie przywracamy normalność po latach rządów Prawa i Sprawiedliwości” – mówił Tusk.

Politycy Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy także skrytykowali narrację Kaczyńskiego, wskazując, że działania nowego rządu są zgodne z demokratycznym mandatem uzyskanym w wyborach. Podkreślano, że zmiany są konieczne, aby naprawić państwo i przywrócić niezależność instytucji, które zostały – ich zdaniem – upolitycznione przez rządy PiS.

Eksperci o stanie praworządności w Polsce

Wielu ekspertów prawnych odniosło się do sytuacji, podkreślając, że ocena praworządności zależy od perspektywy politycznej. Część konstytucjonalistów uważała, że działania nowej władzy rzeczywiście mogły naruszać pewne procedury, ale były konieczne w celu przywrócenia równowagi instytucjonalnej. Inni podkreślali, że wprowadzanie zmian bez poszanowania procedur może prowadzić do chaosu prawnego i długofalowych problemów.

Organizacje międzynarodowe, takie jak Komisja Europejska, z uwagą przyglądały się sytuacji w Polsce. Wcześniej Unia Europejska wielokrotnie krytykowała rządy PiS za naruszanie zasad praworządności, jednak nowa władza także musiała liczyć się z koniecznością zachowania zgodności swoich działań z unijnymi standardami.

Konsekwencje polityczne i społeczne

Wypowiedź Kaczyńskiego i sytuacja polityczna w grudniu 2023 r. miały duży wpływ na nastroje społeczne w Polsce. Zwolennicy PiS protestowali przeciwko zmianom w instytucjach państwowych, oskarżając nową władzę o zamach na demokrację. Z kolei wyborcy partii opozycyjnych, które przejęły władzę, uważali, że reformy są konieczne do odbudowy niezależności sądów i mediów.

Niezależnie od perspektywy, jedno było pewne – grudzień 2023 roku był okresem dużych napięć politycznych, które miały znaczący wpływ na przyszłość Polski.

Podsumowanie

Słowa Jarosława Kaczyńskiego o „likwidacji państwa prawa” w dniu 13 grudnia 2023 roku wywołały gorącą debatę polityczną i prawną. Nowa władza przekonywała, że jej działania są konieczne do przywrócenia praworządności, podczas gdy PiS twierdziło, że mamy do czynienia z bezprawnym przejmowaniem instytucji. Dyskusja na temat stanu demokracji w Polsce trwa nadal, a przyszłość kraju zależy od sposobu, w jaki rządzący będą wdrażać kolejne zmiany oraz jak na nie zareaguje społeczeństwo.