Iga Świątek “płakała przez sześć godzin” po olimpijskim rozczarowaniu, zanim dzień później zdobyła brąz.

By | August 3, 2024

Iga Świątek przyznała, że spędziła sześć godzin płacząc po tym, jak poczuła się, jakby ktoś “złamał jej serce”, gdy przegrała w półfinale igrzysk olimpijskich, tracąc szansę na walkę o złoty medal. Jednak już następnego dnia, światowa numer 1 wróciła na ten sam kort i zdobyła brązowy medal. Po pełnych emocji 24 godzinach, Świątek wyznała, że ta emocjonalna przejażdżka nauczyła ją okazywać więcej “pokory”, gdy zrozumiała, że przestała grać dla siebie, a zaczęła grać dla innych, gdy presja stała się zbyt duża.

Świątek bardzo mocno przeżyła swoją porażkę w półfinale z Qinwen Zheng. Dyskutowała z sędzią liniowym przy meczowej piłce i nie podała ręki arbitrowi po zakończeniu meczu. Następnie odeszła z wywiadu telewizyjnego, aby płakać, i opuściła resztę swoich obowiązków medialnych. Udało jej się, jak sama to określiła, “ogarnąć się” na czas meczu o brązowy medal, w którym pokonała Annę Karolinę Schmiedlovą 6-2, 6-1, zdobywając swój pierwszy olimpijski medal. Po zwycięstwie, 23-letnia tenisistka opowiedziała, jak bardzo była emocjonalna przed zmuszeniem się do zmiany nastawienia.

“Nie chcecie wiedzieć,” zaśmiała się Świątek, zapytana, jak spędziła ostatnie 24 godziny. “Prawdę mówiąc, nie pamiętam, może płakałam tak po przegranej w Australii po zdobyciu mojego pierwszego Wielkiego Szlema. Po Roland Garros, który był w październiku, a potem rozpoczęliśmy sezon w Australii, przegrałam i płakałam przez jakieś trzy dni. Myślę, że gdybym dziś nie grała, płakałabym przez ponad tydzień. Więc musiałam się ogarnąć.

“Płakałam chyba przez jakieś sześć godzin wczoraj. Było naprawdę ciężko. Nie wiem, czasem wydaje się, że to tylko sport i tenis, i zazwyczaj potrafię nabrać do tego dystansu i zrozumieć, że to tylko jedna część mojego życia, ale tym razem czułam się, jakby ktoś naprawdę złamał mi serce, wiecie? Więc to szaleństwo, szczerze mówiąc.”

Ale pięciokrotna mistrzyni Wielkiego Szlema zamierza wykorzystać swoje doświadczenie z igrzysk olimpijskich jako lekcję do nauki. Kontynuowała: “Z powodu tego, co się stało, wiem, że mam jeszcze dużo pracy do wykonania, aby lepiej zrozumieć siebie i to, co się ze mną czasem dzieje.

Ponieważ jestem numerem 1 przez tak długi czas i wygrałam tyle turniejów, dosłownie czułam, że mogę poradzić sobie ze wszystkim, wiecie? I ten turniej pokazał mi, że to jeszcze nie jest prawda. Więc może byłam trochę zbyt arogancka w stosunku do siebie, ponieważ myślałam, że poradzę sobie z tą presją tak samo, jak z inną. A teraz jestem zmotywowana, aby pracować jeszcze ciężej i myślę, że będę miała trochę więcej pokory wobec wszystkiego, więc myślę, że to może się skończyć tym, że będę pracować lepiej w przyszłości.”

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *