Polska tenisistka Iga Świątek, jedna z najbardziej utytułowanych zawodniczek w historii kobiecego tenisa, zaskoczyła świat, ogłaszając zakończenie kariery tuż po półfinale Australian Open 2025. Mecz przeciwko Amerykance Madison Keys zakończył się wynikiem 5:7, 6:1, 7:6, a jego przebieg pełen był zwrotów akcji, emocji i napięcia, które na długo zapadną w pamięć kibiców.
Mecz półfinałowy, rozegrany 23 stycznia 2025 roku na Rod Laver Arena w Melbourne, przyciągnął uwagę milionów fanów tenisa na całym świecie. Świątek, która przez lata ugruntowała swoją pozycję jako jedna z najlepszych tenisistek, była faworytką tego spotkania. Z kolei Madison Keys, choć solidna zawodniczka, nie była uznawana za tak groźną rywalkę.
Pierwszy set pokazał, że Keys nie zamierza poddawać się bez walki. Jej agresywny styl gry i precyzyjne uderzenia zmusiły Świątek do popełniania błędów, co skutkowało wygraną Amerykanki 7:5. Jednak w drugim secie Polka pokazała swoją klasę. Zdominowała rywalkę, wygrywając 6:1 i wydawało się, że przejmuje kontrolę nad meczem.
Decydujący trzeci set był istnym rollercoasterem emocji. Obie zawodniczki grały na najwyższym poziomie, walcząc o każdy punkt. Świątek prowadziła 5:3 i była o krok od zwycięstwa, ale Keys zdołała odrobić straty i doprowadzić do tie-breaka. W nim Amerykanka zachowała więcej zimnej krwi, wygrywając 7:6 i awansując do finału Australian Open.
Decyzja, która zszokowała świat
Tuż po zakończeniu meczu, Iga Świątek pojawiła się na konferencji prasowej, gdzie ku zdumieniu wszystkich ogłosiła zakończenie kariery. „Ten mecz był dla mnie punktem zwrotnym. Zawsze mówiłam, że chcę odejść w momencie, kiedy wciąż jestem na szczycie, ale czuję, że to właściwy czas, by pożegnać się z tenisem” – powiedziała ze łzami w oczach.
Polka wyznała, że decyzję o zakończeniu kariery podjęła już kilka tygodni wcześniej, ale chciała dokończyć swój udział w Australian Open. „Chciałam dać z siebie wszystko i czułam, że to turniej, w którym mogę zostawić ostatnią cząstkę siebie na korcie” – dodała.
Dziedzictwo Igi Świątek
Iga Świątek zakończyła swoją karierę z imponującym dorobkiem. Zdobyła łącznie 18 tytułów wielkoszlemowych, w tym czterokrotnie triumfowała na kortach Rolanda Garrosa i dwukrotnie w Australian Open. Była także liderką rankingu WTA przez ponad 150 tygodni, co uczyniło ją jedną z najdłużej panujących numer jeden w historii kobiecego tenisa.
Świątek była nie tylko znakomitą tenisistką, ale także inspiracją dla milionów ludzi na całym świecie. Jej skromność, pracowitość i zaangażowanie w promowanie zdrowia psychicznego uczyniły ją ikoną zarówno na korcie, jak i poza nim.
„Jestem dumna z tego, co osiągnęłam. Tenis dał mi wszystko – radość, wyzwania, sukcesy, a przede wszystkim możliwość poznania niesamowitych ludzi. Teraz nadszedł czas, by rozpocząć nowy rozdział w moim życiu” – powiedziała Świątek.
Reakcje świata sportu
Decyzja Igi Świątek spotkała się z falą emocji i komentarzy ze strony innych zawodników, ekspertów oraz fanów. Madison Keys, jej rywalka z półfinału, wyraziła swoje uznanie dla Polki. „Iga to jedna z najlepszych tenisistek, z jakimi miałam okazję grać. Jest prawdziwą mistrzynią i inspiracją dla wielu. Życzę jej wszystkiego najlepszego w przyszłości” – powiedziała Amerykanka.
Serena Williams, legenda tenisa, również oddała hołd Świątek, pisząc na swoich mediach społecznościowych: „Iga, twoja pasja, poświęcenie i sukcesy na korcie są niezwykłe. Gratuluję ci wspaniałej kariery i czekam na to, co przyniesie twoja przyszłość”.
Fani z całego świata również dzielili się swoimi emocjami. W mediach społecznościowych pojawiły się tysiące wiadomości, w których kibice dziękowali Świątek za wszystkie niezapomniane chwile i życzyli jej powodzenia w kolejnych etapach życia.
Przyszłość po tenisie
Choć Świątek nie zdradziła szczegółów dotyczących swoich planów na przyszłość, podkreśliła, że chce skupić się na swojej rodzinie i pasjach poza sportem. „Mam wiele marzeń i celów, które chciałabym zrealizować poza tenisem. Może to będzie związane z edukacją, może z działalnością charytatywną. Czas pokaże” – powiedziała.
Niektórzy spekulują, że Świątek może zaangażować się w pracę na rzecz zdrowia psychicznego, co od lat było jednym z jej priorytetów. Inni uważają, że może spróbować swoich sił jako komentatorka tenisowa lub trenerka młodych zawodników.
Pożegnanie z kortem
Ostatni turniej Świątek w Melbourne był pełen emocji i symboliki. Polka była witana na korcie owacjami na stojąco, a po meczu, mimo porażki, kibice zgromadzeni na Rod Laver Arena oddali jej hołd, dziękując za lata niesamowitych występów.
Podczas swojej konferencji prasowej Świątek podziękowała swoim fanom, rodzinie i zespołowi za wsparcie przez całą karierę. „Nie byłabym tu, gdzie jestem, bez moich bliskich i ludzi, którzy we mnie wierzyli. Dziękuję wam wszystkim z całego serca” – powiedziała, kończąc swoje przemówienie łzami wzruszenia.
Decyzja Igi Świątek o zakończeniu kariery to koniec pewnej ery w światowym tenisie. Jej sukcesy, determinacja i osobowość uczyniły ją jedną z najbardziej szanowanych i lubianych zawodniczek w historii tego sportu.
Choć jej obecność na korcie będzie bardzo brakować, dziedzictwo, jakie pozostawiła, z pewnością będzie inspirować kolejne pokolenia tenisistów. Jak powiedział jeden z komentatorów: „Iga Świątek odchodzi, ale jej historia pozostanie z nami na zawsze”.