Iga Świątek mówi o cichych momentach w swoim życiu poza tenisem
Iga Świątek, jedna z najlepszych tenisistek świata, od lat utrzymuje się na szczycie w tym wymagającym sporcie, ale poza kortem zmienia się w osobę, której życie wypełniają zupełnie inne pasje i refleksje. Choć jej życie zawodowe obfituje w intensywne treningi, turnieje oraz nieustanną presję, to w chwilach wolnych Iga stawia na ciszę i spokój, szukając równowagi w życiu poza światłem reflektorów.
Świątek opowiada, że równocześnie z intensywnymi przygotowaniami do kolejnych zawodów, w jej życiu są momenty, w których stara się wyciszyć umysł. “Nie zawsze chodzi o aktywności fizyczne. Często w wolnym czasie po prostu siadam w ciszy, oderwana od zgiełku. To pomaga mi zresetować myśli i naładować baterie. Uwielbiam spędzać czas w przyrodzie, szczególnie w górach, gdzie mogę odpocząć od wszystkich obowiązków i poświęcić uwagę prostym chwilom” – mówi Iga.
Cisza jako terapia
Dla Świątek cisza stała się jedną z najważniejszych form terapii. Choć jej harmonogram zawodniczki jest niezwykle napięty, to wyczuwa potrzebę regularnych przerw na kontemplację. “Cisza to dla mnie przestrzeń, gdzie mogę zrozumieć, czego naprawdę chcę. To wtedy dochodzę do siebie, aby z nową energią wrócić na kort” – dodaje. Często spędza czas w samotności, w milczeniu, bez rozpraszających bodźców. “To czas tylko dla mnie” – mówi, mając na myśli te chwile, które są jej antidotum na presję codziennego życia zawodowego.
Wielu sportowców podkreśla, jak ważny jest dla nich moment odpoczynku, ale w przypadku Igi Świątek ten aspekt stał się wręcz istotnym elementem jej procesu regeneracji. Bez tego wewnętrznego wyciszenia, jej osiągnięcia na korcie nie byłyby tak wyraziste.
Inspiracje z życia poza tenisem
Świątek przyznaje, że poza sportem jej życie ma wiele innych wymiarów, które stanowią dla niej inspirację. Jednym z nich jest muzyka, która pomaga jej na nowo spojrzeć na świat. “Muzyka to dla mnie coś wyjątkowego. Jest to kolejny sposób na wyrażenie siebie, szczególnie gdy nie mam słów, aby opisać swoje emocje. Czasami włączam utwory, które pomagają mi się uspokoić i wyciszyć. To coś, czego nie mogłabym się pozbyć” – mówi Świątek. Poza muzyką, Iga mówi także o swojej pasji do literatury i książek, które pozwalają jej oderwać się od codziennych wyzwań zawodniczki.
Czas dla rodziny i przyjaciół
Choć Iga Świątek jest znana z intensywnego treningu i skupienia na karierze, nie zapomina o ważnych relacjach w życiu osobistym. “Rodzina i przyjaciele to dla mnie fundamenty. To dzięki nim czuję się silna, mając wsparcie, które pozwala mi przejść przez najtrudniejsze chwile” – mówi tenisistka. W chwilach wolnych od turniejów, Świątek stara się poświęcać czas bliskim, co pozwala jej zregenerować się i przypomnieć sobie, co jest naprawdę istotne w życiu.
Świątek wspomina, że nawet jeśli jest bardzo zajęta, zawsze stara się znaleźć czas na wspólne chwile z rodziną, a także z przyjaciółmi, którzy dają jej poczucie normalności. Często zdarza się, że spędza czas na prostych aktywnościach, jak wspólne gotowanie czy długie spacery.
Filozofia życia Igi Świątek
Świątek od samego początku swojej kariery zawodowej starała się balansować życie sportowe i prywatne. Choć tenis stał się dla niej pasją, nie zapomina o równowadze i szuka sposobów na to, by nie zatracić się w tym świecie. “Ważne jest, by umieć odpoczywać. W moim przypadku, nie chodzi o to, by cały czas być zajętym, ale o to, by mieć czas na to, co naprawdę ma znaczenie. Uważam, że życie to coś więcej niż tylko osiągnięcia. Trzeba cieszyć się prostymi momentami, doceniać to, co mamy” – mówi Świątek.
Filozofia Igi opiera się na równowadze i refleksji. Dla niej tenis jest sposobem na realizację pasji, ale nie stanowi całego jej życia. Czas poza kortem to przestrzeń, która pozwala jej na utrzymanie zdrowej równowagi i na cieszenie się chwilami, które są poza zasięgiem sportowego zgiełku.
Relacja z naturą
Świątek, oprócz muzyki i literatury, znajduje ogromną przyjemność w obcowaniu z naturą. Spędza czas na spacerach w górach, jeździe na rowerze, a także zwiedza malownicze zakątki, które pozwalają jej się odprężyć. “Często, gdy mam czas, wybieram się na piesze wędrówki. Wtedy zapominam o wszystkim, tylko ja i przyroda. To daje mi poczucie spokoju, a także przypomnienie, że życie nie polega tylko na rywalizacji” – mówi Iga.
Podkreśla, że spędzanie czasu na łonie natury nie tylko regeneruje jej ciało, ale również pozwala jej spojrzeć na życie z innej perspektywy. “Natura daje mi poczucie harmonii, którego nie jestem w stanie doświadczyć w mieście czy na korcie. To momenty, które są dla mnie naprawdę cenne” – dodaje.
Iga poza tenisem – przyszłość
Choć Świątek wciąż pozostaje jednym z najważniejszych nazwisk w tenisie, nie zapomina o tym, co będzie po zakończeniu kariery zawodniczej. Rozmawia się o tym coraz częściej, a sama Iga przyznaje, że chociaż tenis jest jej pasją, to życie po sporcie nie będzie oznaczało dla niej zanurzenia się w monotonnym życiu. “Mam nadzieję, że po zakończeniu kariery będę mogła zrobić coś, co ma dla mnie jeszcze większy sens. Myślę o edukacji, sztuce, a także o pomaganiu innym. Tenis dał mi wiele, teraz chcę oddać coś od siebie” – mówi.
Iga marzy o realizowaniu swoich pasji poza światem sportu, a także o znalezieniu nowych celów, które pozwolą jej kontynuować życie w zgodzie z własnymi wartościami. “Tenis to moja droga, ale nie cała. Po zakończeniu kariery chcę być otwarta na to, co przyniesie przyszłość” – kończy.
Podsumowanie
Iga Świątek, mimo że jest jedną z najlepszych tenisistek na świecie, nie zapomina o sile ciszy, spokoju i prostych momentów w swoim życiu. Czas spędzony z rodziną, w naturze czy z książką, to dla niej sposób na zachowanie równowagi. I choć tenis wciąż jest dla niej priorytetem, to jej refleksja nad życiem, pasjami i wartościami pozwala jej znaleźć przestrzeń na to, co naprawdę ważne.