Hubert Hurkacz trzeci raz spróbuje rozegrać spotkanie z Thanasim Kokkinakisem w ramach drugiej rundy turnieju ATP Masters 1000 w Montrealu. Wcześniejsze próby zakończyły się niepowodzeniem przez ulewny deszcz. Mecz ma zostać rozegrany w sobotnie popołudnie. Przypomnijmy, że będzie to powrót Polaka do gry po kontuzji, która uniemożliwiła mu udział w igrzyskach olimpijskich w Paryżu.
Więcej informacji znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
DODAJ KOMENTARZ
Hubert Hurkacz wraca do rywalizacji po urazie kolana. Kontuzja, która przytrafiła mu się w trakcie Wimbledonu, wykluczyła go z rywalizacji w igrzyskach w Paryżu. Teraz Polak bierze udział w turnieju ATP Masters w Montrealu. Polak rozpoczyna swoją rywalizację w drugiej rundzie, w której jego przeciwnikiem jest Australijczyk Thanasi Kokkinakis.
Jest nowy termin dla Hurkacza
Mecz próbowano rozpocząć już dwa razy, jednak zdecydowanym przeciwnikiem organizatorów był padający deszcz. Zarówno w czwartek jak i piątek opady uniemożliwiły rywalizację tenisistom.
Spotkanie zostało przesunięte na sobotnie popołudnie, konkretnie na godzinę 17.00 polskiego czasu. Jeśli Hurkaczowi uda się wygrać to spotkanie, to w następnej rundzie zmierzy się ze zwycięzcą meczu pomiędzy Flavio Cobollim i Arthurem Rinderknechem. Aktualnie w tym spotkaniu Francuz Rinderknech prowadzi 3:0 w pierwszym secie, jednak to spotkanie również zostało przerwane i oczekuje na wznowienie.
Polacy interweniują po dramacie Igi Świątek. Chcą zmian na igrzyskach
Polak z Australijczykiem do tej pory mierzyli się ze sobą czterokrotnie. Bilans przemawia na korzyść Hurkacza, ponieważ tryumfował on trzy razy, ostatni raz w Szanghaju w zeszłym roku.