Historyk Karol Nawrocki ogłoszony kandydatem głównej partii opozycyjnej Prawo i Sprawiedliwość (PiS) na wybory prezydenckie w 2025 roku.

By | July 7, 2025

Karol Nawrocki kandydatem PiS na prezydenta. Historyczna decyzja partii opozycyjnej

Warszawa – Prawo i Sprawiedliwość oficjalnie ogłosiło Karola Nawrockiego swoim kandydatem na wybory prezydenckie, które odbędą się w 2025 roku. Decyzja została ogłoszona na konferencji prasowej zorganizowanej w siedzibie partii na Nowogrodzkiej. Prezes PiS, Jarosław Kaczyński, nie krył zadowolenia z wyboru, podkreślając, że Nawrocki „łączy doświadczenie historyczne z nowoczesnym spojrzeniem na państwo”.

Karol Nawrocki, historyk, były prezes Instytutu Pamięci Narodowej, od lat związany z tematyką patriotyzmu, tożsamości narodowej oraz walki o prawdę historyczną. W swoim przemówieniu zaznaczył, że jego kandydatura ma być „odpowiedzią na chaos, brak wartości i upadek autorytetów w dzisiejszej Polsce”.

„Chcę być prezydentem wszystkich Polaków – wierzących i niewierzących, z dużych miast i z małych miejscowości. Moją misją będzie odbudowa wspólnoty narodowej oraz przywrócenie godności prezydentowi Rzeczypospolitej” – powiedział Nawrocki.

Kandydat ideowy i lojalny wobec PiS

Decyzja o wyborze Karola Nawrockiego była szeroko komentowana w mediach i środowiskach politycznych. Dla wielu obserwatorów nie była ona zaskoczeniem. Nawrocki od lat pojawiał się w kontekście potencjalnych kandydatów PiS na najwyższy urząd w państwie. Był uznawany za jednego z najbardziej lojalnych współpracowników partii i osobę cieszącą się zaufaniem samego Kaczyńskiego.

W swojej kampanii ma skupić się na kwestiach związanych z bezpieczeństwem narodowym, suwerennością Polski oraz polityką historyczną. W jego sztabie wyborczym mają znaleźć się osoby związane wcześniej z IPN, MON i środowiskami kombatanckimi.

Reakcje partii rządzącej i opozycji

Premier Donald Tusk skomentował wybór Nawrockiego krótko: „To kandydat twardej linii, reprezentujący wszystko to, przed czym Polacy uciekli w ostatnich wyborach parlamentarnych. Ale szanuję demokratyczny wybór PiS”. Z kolei przedstawiciele Trzeciej Drogi i Lewicy wyrazili obawy, że ewentualna prezydentura Nawrockiego może oznaczać „nawrócenie się na przeszłość zamiast patrzenia w przyszłość”.

Platforma Obywatelska jeszcze nie ogłosiła swojego kandydata, choć w kuluarach mówi się o potencjalnym starcie Rafała Trzaskowskiego. Szymon Hołownia zapowiedział, że Trzecia Droga wystawi „silnego i zrównoważonego kandydata środka”.

Poparcie i wyzwania

Sondaże pokazują, że Karol Nawrocki może liczyć na twardy elektorat PiS, ale jego rozpoznawalność poza tym kręgiem jest ograniczona. Według badania przeprowadzonego przez IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, 31% respondentów deklaruje, że zna Nawrockiego, ale tylko 12% wskazuje, że mogłoby na niego zagłosować.

Jego sztab wyborczy planuje zatem intensywną kampanię medialną oraz objazd po całej Polsce, szczególnie po mniejszych miejscowościach i regionach Polski wschodniej i południowej. Kluczowym celem będzie również pozyskanie głosów wyborców Konfederacji, którzy mogą być rozczarowani brakiem własnego silnego kandydata.

Program oparty na wartościach

W swoim przemówieniu Karol Nawrocki wskazał pięć filarów swojego programu: patriotyzm, bezpieczeństwo, prawda historyczna, rodzina i tradycja. Zapowiedział też stworzenie Narodowej Rady Pamięci, która miałaby zająć się „weryfikacją treści edukacyjnych w szkołach i mediach publicznych”.

Jego kandydatura spotkała się z ciepłym przyjęciem wśród środowisk katolickich i konserwatywnych. Episkopat nie zajął oficjalnego stanowiska, ale kilka diecezji opublikowało listy biskupów, w których wyrażają „radość z faktu, że kandydatem na prezydenta jest człowiek wierny wartościom chrześcijańskim”.

Komentarze ekspertów

Prof. Anna Materska-Sosnowska z Uniwersytetu Warszawskiego komentuje: „Nawrocki to kandydat programowy, ideowy, ale jego sukces zależy od tego, czy uda mu się wyjść poza ramy polityki historycznej i dotrzeć do młodszych wyborców. Bez tego trudno będzie mu zbudować większość”.

Z kolei dr Tomasz Żukowski uważa, że wybór Nawrockiego to próba „reaktywacji twardego jądra elektoratu PiS i zmobilizowania go wokół idei zagrożonej tożsamości narodowej”. Dodaje też, że „wbrew pozorom, to bardzo ryzykowny ruch”.

Co dalej?

Oficjalna kampania Karola Nawrockiego ruszy jeszcze w lipcu. Planuje on spotkania z wyborcami w każdym województwie, a także debaty z przedstawicielami środowisk akademickich, młodzieżowych i samorządowych.

Jego pierwszym wystąpieniem publicznym po ogłoszeniu kandydatury będzie udział w uroczystościach upamiętniających Powstanie Warszawskie. W kampanii ma też aktywnie brać udział żona kandydata – Anna Nawrocka, która już teraz pojawia się u jego boku w mediach społecznościowych.

Leave a Reply