Dramat przed komunią. Spłonęła restauracja, w której w ten weekend miały być przyjęcia

By | May 17, 2025

Dramat przed komunią. Spłonęła restauracja, w której w ten weekend miały być przyjęcia

W piątkowy poranek mieszkańcy niewielkiej miejscowości pod Kielcami obudzili się na wieść o tragicznych wydarzeniach. Około godziny czwartej nad ranem wybuchł pożar w popularnej restauracji „Zacisze Leśne”, w której miały się odbyć komunijne przyjęcia kilkunastu dzieci z pobliskiej parafii. Ogień rozprzestrzeniał się błyskawicznie, obejmując cały dach, kuchnię, salę bankietową oraz zaplecze. Mimo szybkiej interwencji straży pożarnej, budynku nie udało się uratować. Straty są ogromne – zarówno materialne, jak i emocjonalne.

Właścicielka lokalu, pani Barbara Nowak, nie kryje łez:
– To miał być jeden z najważniejszych weekendów w całym roku. Mieliśmy zarezerwowane wszystkie stoliki, menu dopięte na ostatni guzik, przygotowane dekoracje. A teraz wszystko przepadło w jednej chwili.

Na miejscu zdarzenia pracowało sześć jednostek straży pożarnej. Akcja gaśnicza trwała ponad trzy godziny. Jak poinformował rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej, przyczyną pożaru mogło być zwarcie instalacji elektrycznej w kuchni. Biegli z zakresu pożarnictwa prowadzą szczegółowe oględziny pogorzeliska. Śledztwo w tej sprawie wszczęła również prokuratura.

Rodzice dzieci, które w niedzielę miały świętować przyjęcie Pierwszej Komunii Świętej, są zrozpaczeni. Wielu z nich przygotowywało się do tego dnia od miesięcy – zamówione zostały specjalne torty, stroje komunijne, fotografowie, zespoły muzyczne.
– Moja córka płakała cały ranek – mówi pani Anna, mama dziewięcioletniej Julii. – Cieszyła się na ten dzień jak nigdy. A teraz wszystko stanęło pod znakiem zapytania.

Niektóre rodziny próbują w ostatniej chwili zorganizować przyjęcia we własnych domach. Inni szukają alternatywnych lokali, choć – jak twierdzą – graniczy to z cudem, bo terminy komunijne są zarezerwowane z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem.
– Przeszukujemy internet, dzwonimy po sąsiednich miejscowościach, pytamy znajomych. Każda opcja jest brana pod uwagę – mówi pan Tomasz, ojciec komunijnego chłopca. – Ale w tym momencie najważniejsze, że nikomu nic się nie stało.

W mediach społecznościowych pojawiły się apele o wsparcie dla właścicieli restauracji. Lokal był prowadzony przez tę samą rodzinę od ponad dwudziestu lat. Wielu mieszkańców wspomina go jako miejsce ważnych chwil – ślubów, chrzcin, jubileuszy.
– W „Zaciszu Leśnym” mieliśmy wesele. Piękne wspomnienia. Łamie mi się serce, gdy patrzę na te zdjęcia i porównuję je z tym, co zostało – pisze jedna z mieszkanek na Facebooku.

Proboszcz miejscowej parafii zapowiedział, że parafia postara się pomóc rodzinom, których dotknęła ta tragedia. Być może uda się zorganizować wspólne przyjęcie komunijne w sali katechetycznej lub w remizie OSP. W tym trudnym momencie społeczność lokalna pokazuje, jak ważna jest solidarność i wzajemne wsparcie.

Tymczasem strażacy apelują o ostrożność i regularne przeglądy techniczne instalacji w lokalach gastronomicznych.
– Pożar może wybuchnąć niespodziewanie, ale często można go uniknąć dzięki właściwej konserwacji i przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa – podkreśla młodszy brygadier Piotr Kaleta z komendy wojewódzkiej.

Choć tragedia dotknęła wiele rodzin, nie brakuje głosów nadziei i chęci odbudowy.
– Odbudujemy restaurację. Może nie od razu, ale wrócimy. Nie poddamy się – mówi ze wzruszeniem pani Barbara.

Leave a Reply