To jest rewelacyjny sygnał, jeśli chodzi o kondycję polskiej gospodarki. Wszyscy specjaliści spodziewali się wzrostu sprzedaży detalicznej na poziomie 3 proc. Dzisiaj GUS podał, że wzrost jest absolutnie rekordowy — 7,6 proc. To już nie jest sygnał. To informacja, która mówi, że ruszamy bardzo ostro do przodu, żeby polska gospodarka stała się potęgą. Musimy inwestować w takie przedsięwzięcia jak Sławków i musimy utrzymać polską kontrolę nad takimi miejscami, jak największy w Polsce hub logistyczny — powiedział premier podczas wizyty w Euroterminalu Sławków.
Szef rządu przekazał, że inwestycje w rozwój terminalu sprawią, że Polska będzie miała “największy tego typu logistyczny hub w Europie”. — Tu nie chodzi o bicie rekordów. To jest decyzja takiego dofinansowania w infrastrukturę w Euroterminalu w Sławkowie, że niedługo dojdzie do podwojenia możliwości przeładunkowych — podkreślił Tusk.
— Rozbudowujemy Euroterminal Sławków po to, aby Polska mogła zarabiać — dodał premier. — To nie jest nic złego, powiedzieć tak: chcemy zarobić wielkie pieniądze dla Polski na odbudowie Ukrainy. Chcemy pomóc, ale chcemy też na tym zarobić i do tego potrzebny jest ten szczególny hub — stwierdził szef rządu
To nie jest tylko Ukraina, to nie jest tylko kierunek wschodni (…). My dlatego inwestujemy tak dużo pieniędzy i tak dużo pracy, żeby Sławków stał się tą europejską potęgą logistyczną, tym największym centrum w Europie, bo to jest takie serce logistyczne, gdzie te przepływy są nie tylko w kierunku wschód-zachód, ale także północ-południe — powiedział.
Donald Tusk w Sławkowie. Oto inwestycje w Euroterminalu
Premier Donald Tusk odwiedził Euroterminal Sławków w woj. śląskim. Euroterminal leży na styku najdalej wysuniętej na zachód linii kolejowej szerokotorowej (1520 mm) i linii normalnotorowych (1435 mm), co sprzyja przeładunkom kontenerów wożonych koleją między Dalekim Wschodem i Azją a Europą Zachodnią przez m.in. Ukrainę.
W Euroterminalu rozpoczęła się już realizacja projektu budowy drugiego terminala intermodalnego. Po jego ukończeniu Euroterminal ma mieć zdolności przeładunkowe na poziomie ponad 500 tys. TEU (standardowych kontenerów) rocznie. Dzisiaj to prawie 285 tys. TEU rocznie.
Kto zagłosuje w II turze wyborów na “mniejsze zło”? Wyniki sondażu podpowiadają
Obecnie głównym udziałowcem spółki jest Grupa CZH, dawna Centrala Zaopatrzenia Hutnictwa, kontrolowana przez ARP (81,4 proc.) Spółka PKP Cargo ma 9,3 proc. udziałów, pozostałe 9,3 proc. kontroluje spółka PKP LHS. Na początku maja pojawiły się doniesienia, że PKP Cargo zamierza zbyć swoje udziały z powodu złej sytuacji finansowej.
W kwietniu br. szef rządu zadeklarował, że nadzór nad rozwojem Euroterminalu będzie w 100-proc. polski oraz że będzie to “kluczowe miejsce, jeśli chodzi o logistykę i transport”, w kwestii odbudowy Ukrainy po zakończeniu wojny z Rosją.