Danielle Collins przez cały sezon doskonale wykorzystała swojego „Danimal” ducha, aby cieszyć się pięknym zmierzchem swojej kariery. Jednak nie wszystko poszło zgodnie z planem dla amerykańskiej gwiazdy tenisa, ponieważ kilka potknięć stało się głównym tematem jej meczów. Ostatnie miało miejsce na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu przeciwko światowej „dwójce”, Idze Świątek, co wywołało ogromną kontrowersję, gdyż Świątek była oszołomiona na korcie ziemnym. Ale teraz, gdy kurz opadł, były trener Collins, Jared Jacobs, ma kilka słów do powiedzenia na temat tego incydentu.Były trener Sereny Williams, Rick Macci, powiedział, że „ona (Collins) ma siłę ognia”, aby nawet zadać cios czterokrotnej mistrzyni Roland Garros na jej ulubionej nawierzchni. Jednak próbując spełnić słowa Macciego, mecz ćwierćfinałowy Collins został naznaczony ogromną kontrowersją. Zaczęło się, gdy Collins nieumyślnie uderzyła Świątek w klatkę piersiową, odbijając piłkę. Po tym zdarzeniu Polka zrobiła długą przerwę, udając się do łazienki, aby się zregenerować. To mogło wytrącić Collins z równowagi, ponieważ miała w tym momencie przewagę.Jednak kiedy Świątek wróciła na kort, kilka chwil później Collins sama udała się do łazienki, a następnie nagle opuściła mecz w środku trzeciego seta. Ale to właśnie kilka słów, które Collins wymieniła z Świątek przy siatce, zostawiło Polkę oszołomioną i pogrążoną w myślach. To właśnie rozpaliło kontrowersje. Wszyscy zastanawiali się, co Świątek zrobiła, aby zdenerwować amerykańską gwiazdę tenisa po tym, jak została przez nią trafiona. Ale nie martwcie się, w końcu mamy odpowiedź na to pytanie, ponieważ Jacobs dzieli się prawdopodobną przyczyną.Aby zrozumieć ten trzysetowy pojedynek w skrócie: Świątek zaczęła agresywnie, zdobywając pierwszy set 6-1. Collins musiała głęboko kopać w drugim secie, aby utrzymać swoje szanse na wygraną, wygrywając 2-6. Jednak w decydującym secie Świątek przejęła inicjatywę, prowadząc 4-1, i Collins opuściła kort z powodu kontuzji. Collins była zdenerwowana, ponieważ była to jej ostatnia próba zdobycia olimpijskiego medalu. Chociaż jej były trener nie był w stanie dokładnie określić przyczyny, zasugerował ją, znając zawodniczkę i jej zachowanie.