Aryna Sabalenka nie gryzie się w język. Zapowiada detronizację Igi Świątek

By | August 18, 2024

Zawsze sobie mówię, że dlatego jest liderką, bo walczy o każdą piłkę do końca — chwali Igę Świątek Aryna Sabalenka. Białorusinka nie ukrywała radości z pokonania Polki i zapowiedziała walkę o pozycję liderki w rankingu.

Więcej ciekawych historii znajdziesz w Przeglądzie Sportowym Onet
DODAJ KOMENTARZ
Liderka rankingu WTA miała ogromne problemy przy własnym serwisie, a Białorusinka karciła każdy jej najmniejszy błąd. W końcówce Polka obroniła dziewięć piłek meczowych, ale ostatecznie musiała uznać wyższość przeciwniczki, która awansowała do finału po zwycięstwie 6:3, 6:3. W nim zmierzy się z Jessicą Pegulą lub Paulą Badosą.
— Jestem bardzo szczęśliwa, dziękuję bardzo za atmosferę i że zostaliście tutaj, choć pogoda nie sprzyjała — zaczęła Białorusinka. Jej półfinałowy mecz z Igą również był kilkukrotnie przerywany przez deszcz.

Konferansjer nawiązał do walecznej postawy Igi, zwłaszcza w końcówce spotkania. Sabalenka ciepło wyraziła się o swojej rywalce. — Zawsze sobie mówię, że dlatego jest liderką, bo walczy o każdą piłkę do końca. Powiedziałam sobie, że muszę robić do końca to, co przez cały mecz — stwierdziła.

Polecamy: Słowa Igi Świątek wywołały burzę. Teraz znalazła sprzymierzeńca
W Cincinnati wpadły na siebie w półfinale po raz ostatni w najbliższym czasie. Białorusinka wróciła bowiem na miejsce wiceliderki i w US Open drabinka będzie już ułożona w ten sposób, że obie tenisistki mogą wpaść na siebie dopiero w finale.

— Czuję się bardziej komfortowo na dole drabinki, choć oczywiście wolałabym być na górze, jako liderka. Zrobię, co będę mogła, by tam trafić — skomentowała to w wywiadzie.

Pomeczowy wywiad Aryny Sabalenki

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *