Afera mieszkaniowa Karola Nawrockiego. Eksperci zwracają uwagę na “duży problem”
W ostatnich dniach opinię publiczną w Polsce zelektryzowała informacja dotycząca Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, który według doniesień medialnych miał zostać uwikłany w tzw. aferę mieszkaniową. Sprawa, która początkowo wydawała się mało istotna, przerodziła się w jeden z głośniejszych tematów politycznych i medialnych maja 2025 roku. W tle pojawiają się pytania o przejrzystość procedur, dostęp do mieszkań służbowych i standardy etyczne osób pełniących wysokie funkcje publiczne.
Na czym polega afera?
Według informacji ujawnionych przez media śledcze, Karol Nawrocki miał skorzystać z przyznanego mu mieszkania służbowego, mimo że – jak wskazują dokumenty – posiada własny lokal w tej samej miejscowości. Chodzi o przestronny apartament w prestiżowej części Warszawy, który otrzymał jako prezes IPN. Krytycy podnoszą, że tego rodzaju przywilej nie powinien przysługiwać osobie mającej zapewnione warunki mieszkaniowe, a sam proceder może budzić podejrzenia o nadużycie uprawnień.
Choć samo przydzielenie mieszkania służbowego nie jest nielegalne, eksperci od prawa administracyjnego i etyki w życiu publicznym wskazują na moralny i systemowy problem. Jak zauważa dr hab. Piotr Sierak, specjalista ds. prawa konstytucyjnego