Donald Tusk przekazał długo wyczekiwaną nowinę. Właśnie ogłosił decyzję, która może zmienić sytuację w Polsce
Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej i obecny premier, wystąpił dziś przed południem na specjalnie zwołanej konferencji prasowej w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Polityk, którego wystąpienie było od wielu dni zapowiadane jako „historyczne”, wreszcie ujawnił szczegóły długo wyczekiwanej decyzji. Zgromadzeni w sali dziennikarze oraz widzowie przed telewizorami dowiedzieli się o planie, który – według słów Tuska – ma zmienić układ sił społecznych i gospodarczych w Polsce, a także otworzyć nowy rozdział w relacjach międzynarodowych naszego kraju.
Zapowiedź ogłoszenia
Od kilku tygodni w mediach krążyły plotki, że premier przygotowuje przełomowy projekt. Nie brakowało spekulacji: jedni mówili o wielkiej reformie podatkowej, inni o nowym pakcie energetycznym, jeszcze inni o poważnej roszadzie w rządzie. Sama Kancelaria Premiera do końca utrzymywała w tajemnicy temat wystąpienia. Jedyną wskazówką były słowa Tuska sprzed kilku dni: „Polacy zasługują na dobre wiadomości i dziś mogę powiedzieć, że taka wiadomość nadejdzie bardzo szybko”.
To wystarczyło, by rozbudzić emocje. W sieci pojawiły się dziesiątki komentarzy, a dziennikarze prześcigali się w prognozach. Część obserwatorów politycznych uważała, że premier zechce wykorzystać moment, by odbudować notowania rządu w sondażach i wzmocnić swoją pozycję wobec opozycji.
Tusk: „To jest przełom”
Na konferencji Donald Tusk wszedł na mównicę w wyraźnie dobrym nastroju. Zaczął od przypomnienia najważniejszych wyzwań ostatnich miesięcy – kryzysu energetycznego, sporów o budżet Unii Europejskiej, a także gorących debat dotyczących polityki społecznej. Po krótkim wprowadzeniu premier przeszedł do meritum:
„Drodzy rodacy, obiecywałem, że będziemy wspólnie pracować nad tym, by Polska była państwem stabilnym, sprawiedliwym i nowoczesnym. Dzisiaj mogę ogłosić, że podjęliśmy decyzję o wdrożeniu narodowego programu inwestycji społecznych i energetycznych, który zapewni Polakom bezpieczeństwo i rozwój na kolejne lata” – powiedział Tusk.
Premier zaznaczył, że program ten będzie opierał się na trzech filarach: taniej i czystej energii, wsparciu rodzin oraz modernizacji usług publicznych.
Energia i bezpieczeństwo
Pierwszy filar dotyczy bezpieczeństwa energetycznego. Tusk poinformował, że rząd podpisał już wstępne umowy z partnerami europejskimi i amerykańskimi, które umożliwią przyspieszenie budowy elektrowni jądrowych oraz rozwoju odnawialnych źródeł energii. „Polska musi stać się niezależna od rosyjskich surowców, a jednocześnie nie możemy dłużej pozwalać, by ceny prądu i gazu uderzały w polskie rodziny” – podkreślił.
Nowy plan zakłada wprowadzenie gwarantowanej ceny energii dla gospodarstw domowych na poziomie niższym niż obecnie. Jednocześnie rząd ma zamiar rozwinąć system dopłat do instalacji fotowoltaicznych oraz pomp ciepła.
Wsparcie dla rodzin
Drugim filarem ma być pakiet wsparcia dla rodzin. Premier ogłosił zwiększenie świadczeń na dzieci w ramach programów socjalnych, a także wprowadzenie nowej ulgi podatkowej dla rodziców wychowujących troje i więcej dzieci.
„Nie możemy pozwolić, by młodzi ludzie rezygnowali z posiadania dzieci z powodu niepewności ekonomicznej. Państwo musi im towarzyszyć, a nie stawać na drodze” – powiedział Tusk.
Zapowiedział również rozwój tanich mieszkań na wynajem finansowanych przez państwo oraz samorządy. „To będzie realna pomoc, a nie tylko obietnice” – dodał.
Modernizacja usług publicznych
Trzeci filar dotyczy usług publicznych. Premier zapowiedział wielką reformę systemu ochrony zdrowia, która ma obejmować inwestycje w szpitale powiatowe, lepsze wynagrodzenia dla pielęgniarek i lekarzy, a także cyfryzację służby zdrowia.
„Pandemia pokazała, jak bardzo potrzebujemy sprawnego systemu ochrony zdrowia. Dlatego w ciągu najbliższych pięciu lat przeznaczymy dodatkowe miliardy złotych na jego unowocześnienie” – oświadczył.
Dodał też, że rząd planuje zwiększenie wydatków na edukację i kulturę. „Nie możemy dopuścić do tego, by polska młodzież czuła się gorsza od rówieśników z Zachodu” – mówił.
Reakcje w sali i pierwsze komentarze
Słowa premiera zostały przyjęte gromkimi brawami przez część obecnych na sali. Jednak nie zabrakło też sceptycznych reakcji. Niektórzy dziennikarze dopytywali o źródła finansowania tak ambitnego programu. Tusk zapewnił, że rząd wykorzysta środki z Krajowego Planu Odbudowy oraz fundusze unijne, które – jak zaznaczył – wreszcie zostały odblokowane dzięki „odpowiedzialnej polityce”.
Pierwsze komentarze polityków opozycji były krytyczne. Przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości zarzucili Tuskowi „kiełbasę wyborczą” i „próbę kupowania poparcia społecznego”. Z kolei Konfederacja zwróciła uwagę, że program opiera się na zadłużaniu państwa. Inaczej zareagowali politycy Lewicy, którzy przyznali, że część zapowiedzi – szczególnie dotyczących mieszkań i ochrony zdrowia – jest zgodna z ich postulatami.
Społeczeństwo czekało na tę decyzję
W mediach społecznościowych w ciągu kilku minut pojawiła się lawina komentarzy. Wielu internautów pisało, że to pierwszy raz od dawna, kiedy słyszą od rządu coś, co daje nadzieję na poprawę sytuacji. Inni podchodzili do słów premiera z dystansem, przypominając o wcześniejszych niezrealizowanych obietnicach.
Eksperci podkreślali, że zapowiedziany program może rzeczywiście zmienić sytuację gospodarczą kraju, o ile zostanie konsekwentnie wprowadzony. „Najważniejsze będzie to, czy za deklaracjami pójdą konkretne akty prawne i inwestycje. Tusk ma przed sobą ogromne wyzwanie, ale też szansę na trwały sukces” – ocenił prof. Marek Zawadzki, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego.
Co dalej?
Donald Tusk zapowiedział, że już w przyszłym tygodniu rząd przedstawi szczegółowe projekty ustaw w Sejmie. Plan ma być realizowany stopniowo, a pierwsze zmiany – w tym obniżki cen energii – mają wejść w życie od początku przyszłego roku.
„To nie jest tylko wizja. To jest plan działania, który zaczynamy wdrażać natychmiast” – zapewnił premier na zakończenie konferencji.
Podsumowanie
Dzisiejsze wystąpienie Donalda Tuska bez wątpienia przejdzie do historii jako jedno z najważniejszych w jego dotychczasowej kadencji. Premier ogłosił program, który – jeśli zostanie zrealizowany – może znacząco poprawić jakość życia Polaków i ustawić Polskę na nowym kursie rozwoju. Przeciwnicy zarzucają mu jednak, że to tylko wielkie słowa i obietnice bez pokrycia.
Jedno jest pewne: ta wiadomość była długo wyczekiwana, a jej konsekwencje odczujemy wszyscy już w najbliższych miesiącach.
—