Marszałek z Empatią – Jak Hołownia Odmienia Oblicze Sejmu

By | July 8, 2025

Od momentu, gdy Szymon Hołownia został wybrany na Marszałka Sejmu RP w 2023 roku, wiele osób zadaje sobie pytanie: czy da się prowadzić jedną z najważniejszych instytucji państwowych w sposób spokojny, rzeczowy i empatyczny? Odpowiedź przynosi jego styl sprawowania urzędu, który znacząco różni się od poprzedników – mniej konfrontacyjny, bardziej wyważony, a przede wszystkim pełen szacunku dla ludzi i instytucji.

🔹 Sejm bez krzyku?

Polski Sejm od lat kojarzył się z ostrymi wymianami zdań, politycznymi awanturami, przerywaniem wypowiedzi i brakiem kultury parlamentarnej. Zmiana stylu była więc potrzebna jak tlen. Szymon Hołownia – dziennikarz, publicysta i lider nowego pokolenia polityków – od początku zapowiadał, że chce „odnowić ducha parlamentaryzmu”.

W dniu objęcia funkcji Marszałka podkreślił:

> „Sejm to nie arena gladiatorów, tylko serce polskiej demokracji. Tu nie powinniśmy krzyczeć – tu powinniśmy się słuchać.”

🔹 Empatia jako narzędzie polityczne

Hołownia nie boi się mówić o wartościach takich jak empatia, dialog i cierpliwość. Wbrew stereotypowi „twardego polityka”, Marszałek Sejmu pokazuje, że można być skutecznym liderem nie przez dominację i przemoc werbalną, ale przez uważność i szacunek dla innych.

Gdy na sali sejmowej dochodzi do spięć, Hołownia nie reaguje nerwowo. Zachowuje spokój, często z nutą humoru, ale zawsze z kulturą. Nie wyklucza pochopnie posłów z obrad, nie przerywa wypowiedzi z powodów politycznych, nie szuka zemsty – dba o to, by każda strona miała głos.

🔹 Zmiana tonu debaty publicznej

Wielu komentatorów zauważa, że styl Hołowni jako Marszałka wpływa na ogólny ton debaty publicznej. Gdy szef parlamentu nie eskaluje napięcia, ale dąży do złagodzenia emocji, daje przykład także innym politykom. Co więcej – pokazuje wyborcom, że można inaczej. Że Sejm nie musi być miejscem wstydu, ale może odzyskać swój autorytet.

Dzięki tej postawie Hołownia zyskał szacunek nawet u tych, którzy nie zgadzają się z jego poglądami politycznymi. Cenią go za kulturę osobistą, rzetelność i zdolność do budowania mostów.

🔹 Słucha nie tylko polityków

Jedną z cech wyróżniających Hołownię jako Marszałka jest to, że słucha nie tylko posłów, ale również obywateli. Często odwołuje się do listów, wiadomości czy rozmów z mieszkańcami różnych regionów Polski. Wie, że Sejm to nie tylko debaty w Warszawie – to także miejsce, gdzie mają się ważyć losy zwykłych ludzi.

Hołownia nie stroni od kontaktu z młodzieżą, środowiskami akademickimi i obywatelskimi. Stara się, by Sejm był otwartą instytucją, a nie zamkniętą twierdzą. Wprowadził zmiany w transmisjach obrad, uprościł procedury informacyjne, a także wzmocnił obecność parlamentu w mediach społecznościowych – w sposób merytoryczny i przystępny.

🔹 Uczy nowej kultury politycznej

Bycie Marszałkiem Sejmu to nie tylko obowiązki formalne, ale także rola symboliczna. To osoba, która nadaje ton, wyznacza standardy i modeluje zachowania. Hołownia doskonale zdaje sobie z tego sprawę.

Nie boi się reagować, gdy któryś z posłów przekracza granice przyzwoitości, ale robi to bez agresji. Uczy, że można być stanowczym, nie będąc brutalnym. Dla młodego pokolenia obserwującego politykę to bardzo ważny sygnał: że w polityce jest miejsce na klasę, dialog i empatię.

🔹 Sejm dostępny i ludzki

W pierwszych miesiącach swojej kadencji Hołownia podjął szereg decyzji, które uczyniły Sejm bardziej dostępnym i „ludzkim”:

zwiększenie przejrzystości pracy komisji,

ułatwienia dla dziennikarzy i organizacji obywatelskich,

promocja inicjatyw obywatelskich i petycji społecznych,

organizowanie otwartych wydarzeń edukacyjnych dla uczniów i studentów.

To wszystko składa się na obraz Sejmu jako instytucji obywatelskiej, a nie tylko politycznej. Hołownia przywraca wiarę w to, że parlament to nie elitarne grono, ale miejsce, w którym słucha się głosu ludzi.

🔹 Krytyka? Tak, ale konstruktywna

Oczywiście nie brakuje głosów krytycznych. Niektórzy twierdzą, że Hołownia jest zbyt łagodny, że „nie rozstawia po kątach”, że brakuje mu politycznego pazura. Inni zarzucają mu medialność i przesadne przywiązanie do wizerunku.

Ale sam Hołownia odpowiada na to spokojnie:

> „Jeśli moim największym grzechem jest to, że chcę być kulturalny i szanować innych, to jestem gotów go ponosić każdego dnia.”

Szymon Hołownia jako Marszałek Sejmu udowadnia, że empatia i profesjonalizm nie muszą się wykluczać. Wręcz przeciwnie – mogą być fundamentem nowej jakości w polskim parlamencie. Jego styl, oparty na szacunku, dialogu i kulturze politycznej, daje nadzieję na inne oblicze władzy ustawodawczej.

W czasach hałasu, podziałów i politycznego cynizmu, Hołownia pokazuje, że Sejm może być nie tylko instytucją prawa, ale i miejscem serca – gdzie najważniejszy jest człowiek, niezależnie od tego, po której stronie sali sejmowej siedzi.