
Nowe fakty ws. spotkania Hołowni z Kaczyńskim. Padła zdumiewająca propozycja
W polskim życiu politycznym rzadko dochodzi do wydarzeń, które zaskakują nawet doświadczonych obserwatorów sceny. Jednak nocne spotkanie marszałka Sejmu Szymona Hołowni z przedstawicielem Jarosława Kaczyńskiego, które miało miejsce zaledwie kilka dni temu, rozbudziło spekulacje i zdziwienie w całym kraju. Teraz na jaw wychodzą nowe, sensacyjne informacje. Z ust wysłannika prezesa PiS miała paść propozycja, która może wywrócić układ sił w Sejmie i zaskoczyć nawet najbardziej sceptycznych polityków obozu rządzącego.
Tajemnicze spotkanie w nocy
Według źródeł zbliżonych do Kancelarii Sejmu, do spotkania miało dojść w nocy z poniedziałku na wtorek, w jednym z warszawskich hoteli należących do rządowej sieci. Szymon Hołownia miał tam potajemnie spotkać się z zaufanym emisariuszem Jarosława Kaczyńskiego – posłem PiS z wieloletnim stażem i jednym z twórców strategii ugrupowania. Choć rozmowy nie były oficjalne, miały charakter „wysoce polityczny”.
Spotkanie, które początkowo miało dotyczyć – jak sugerowano – “bieżącej sytuacji parlamentarnej”, szybko przerodziło się w negocjacje o znacznie większym ciężarze politycznym. Z relacji informatorów wynika, że Kaczyński poprzez swojego wysłannika zaproponował Hołowni “pakt stabilizacyjny”, a nawet – w najbardziej kontrowersyjnym wątku – możliwość stworzenia nowego układu sejmowego z udziałem Polski 2050.
Sensacyjna propozycja: nowa większość?
Największe poruszenie wywołała jednak rzekoma propozycja objęcia przez Hołownię stanowiska premiera technicznego w zamian za rozbicie obecnej koalicji rządzącej i wejście w układ z PiS. Prezes Kaczyński miał zaproponować „przejściowy rząd zgody narodowej”, który zająłby się dokończeniem kadencji parlamentu, uporządkowaniem spraw gospodarczych i przygotowaniem kraju na możliwe wcześniejsze wybory.
Choć wydaje się to scenariuszem wręcz nierealnym, nasi informatorzy twierdzą, że PiS jest gotów posunąć się bardzo daleko, by odzyskać wpływy i sparaliżować działania rządu Donalda Tuska.
„Kaczyński wie, że nie wygra już wyborów taką przewagą jak kiedyś. Teraz gra o blokowanie inicjatyw rządu, destabilizację koalicji i próbę przeciągnięcia kilku posłów z Polski 2050 oraz PSL. To, że Hołownia wysłuchał tej propozycji, świadczy o tym, że sytuacja jest bardzo dynamiczna” – mówi jeden z polityków opozycji.
Hołownia milczy, ale daje do myślenia
Szymon Hołownia, zapytany o spotkanie przez dziennikarzy podczas środowej konferencji prasowej, nie zaprzeczył, że do niego doszło, ale odmówił podania szczegółów. “Spotykam się z wieloma politykami, z różnych stron sceny politycznej. Taka jest moja rola jako marszałka Sejmu – budować dialog” – powiedział wymijająco.
Na pytanie, czy padły propozycje dotyczące zmiany układu władzy w Sejmie, uśmiechnął się i dodał: „W polityce nigdy nie można mówić nigdy, ale jestem człowiekiem zasad. Mój mandat pochodzi od wyborców, a nie od politycznych intryg”.
Jego słowa tylko dolały oliwy do ognia. W mediach społecznościowych zawrzało – część komentatorów oskarża Hołownię o „flirtowanie z Kaczyńskim”, inni bronią go, twierdząc, że jako marszałek Sejmu ma prawo wysłuchiwać każdej strony.
Reakcje polityków
Premier Donald Tusk, pytany o sprawę podczas wystąpienia w Sejmie, nie krył irytacji. „Nie jesteśmy w teatrze intryg i gier cieni. Jeśli ktoś rozważa paktowanie z ludźmi, którzy łamali konstytucję, to powinien to powiedzieć Polakom wprost” – mówił ostro.
Z kolei Jarosław Kaczyński unikał bezpośrednich odniesień do tematu, jednak w jednym z wywiadów radiowych zasugerował, że „w obecnym Sejmie można jeszcze wiele zmienić” i że „są ludzie, którzy myślą o Polsce, a nie tylko o stołkach”. Te słowa komentatorzy odczytali jako aluzję do Hołowni i jego środowiska.
Czy możliwe jest porozumienie PiS z Polską 2050?
Choć scenariusz wejścia Polski 2050 w koalicję z PiS wydaje się dziś mało prawdopodobny, to eksperci nie wykluczają, że Kaczyński próbuje rozgrywać pojedyncze osoby w Sejmie, licząc na to, że uda mu się rozbić dotychczasowy układ większościowy.
„To typowa strategia PiS z lat wcześniejszych – szukać pęknięć, kusić stanowiskami, obietnicami ustaw. Hołownia to polityk, który aspiruje do centrum, więc Kaczyński może próbować wykorzystać jego ambicje” – mówi politolog dr Piotr Lewandowski.
Kulisy rozmowy: o czym jeszcze rozmawiano?
Według nieoficjalnych informacji, rozmowa miała również dotyczyć ustaw związanych z mediami publicznymi, polityką migracyjną oraz nowelizacją prawa oświatowego. Wysłannik PiS miał sondować możliwość wspólnego frontu w kilku głosowaniach, które miałyby charakter symboliczny i osłabiający pozycję Platformy Obywatelskiej.
Jednocześnie, jak twierdzą źródła z obozu Hołowni, Polska 2050 nie zamierza wchodzić w żadne układy z PiS, ale gotowa jest „rozmawiać z każdym, jeśli chodzi o dobro państwa i parlamentaryzm”.
Co dalej?
Sprawa spotkania Hołowni z emisariuszem Kaczyńskiego z pewnością nie zostanie szybko zapomniana. Media zapowiadają kolejne publikacje, a politycy opozycji już domagają się ujawnienia notatek ze spotkania. Część posłów Koalicji Obywatelskiej sugeruje, że powinno dojść do zamkniętego posiedzenia klubu, na którym Hołownia miałby przedstawić relację z rozmów.
Wydarzenia te pokazują jedno – obecna kadencja Sejmu może być dużo bardziej burzliwa niż początkowo zakładano. Choć formalnie rząd ma większość, to napięcia, gry polityczne i ambicje poszczególnych liderów mogą doprowadzić do nieoczekiwanych zwrotów akcji.
W centrum uwagi znalazł się Szymon Hołownia – polityk, który od początku swojej kariery deklarował przełamywanie podziałów. Teraz sam musi zmierzyć się z pytaniami o granice politycznego pragmatyzmu i lojalność wobec wyborców.
—
Sprawa pozostaje rozwojowa.