
Tłum polityków PiS na Wawelu. Nagle pojawiły się dzieci z prezentem dla Jarosława Kaczyńskiego
W 76. rocznicę urodzin Lecha Kaczyńskiego na Wawelu odbyła się uroczysta msza święta. W katedrze pojawił się Jarosław Kaczyński, rodzina zmarłego prezydenta oraz politycy PiS. Nie zabrakło emocji, mocnych słów arcybiskupa Jędraszewskiego i niespodziewanego prezentu.
Msza na Wawelu. Jarosław Kaczyński otrzymał coś bardzo osobistego. 7
Zobacz zdjęcia
Msza na Wawelu. Jarosław Kaczyński otrzymał coś bardzo osobistego. Foto: Łukasz Gagulski / PAP
W środę, w krakowskiej katedrze na Wawelu, odprawiono mszę świętą w intencji Lecha Kaczyńskiego, Marii Kaczyńskiej oraz pozostałych ofiar katastrofy smoleńskiej. Uroczystość zbiegła się z 76. rocznicą urodzin tragicznie zmarłego prezydenta i miesięcznicą jego pogrzebu. Wśród obecnych był m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński, który – oprócz udziału w oficjalnych obchodach – otrzymał nietypowy upominek od najmłodszych.
Polityczne i rodzinne spotkanie przy grobie
Przed mszą prezes Prawa i Sprawiedliwości, jego bratanica oraz obecni parlamentarzyści złożyli kwiaty w krypcie wawelskiej, gdzie spoczywa Lech Kaczyński wraz z żoną Marią. Miejsce to od lat stanowi punkt odniesienia dla środowisk prawicowych, pielęgnujących pamięć o katastrofie smoleńskiej. W liturgii uczestniczyli również liczni politycy partii rządzącej w latach 2015-2023. Obchody miały charakter zamknięty – bez tłumów, ale z widoczną obecnością kamer i mediów.
Nieco w cieniu oficjalnych wystąpień, doszło do bardzo symbolicznego gestu. Dzieci przekazały Jarosławowi Kaczyńskiemu ręcznie wykonane laurki. Na jednej z nich widniał uśmiechnięty Stich – bohater z animacji “Lilo i Stich”.
Abp Jędraszewski: pamięć mimo prowokacji Homilię podczas mszy wygłosił metropolita krakowski, arcybiskup Marek Jędraszewski. Jego słowa nawiązywały do trwającego sporu o pamięć i interpretację wydarzeń z 10 kwietnia 2010 r. — Pamięć, która chce być pamięcią wierną, mimo ciągłych, bardzo niskich, niekiedy wręcz urągających ludzkiej godności prowokacji — mówił hierarcha.
W kazaniu metropolita odniósł się też do politycznych konsekwencji, które – jego zdaniem – poniósł Lech Kaczyński. Przypomniał jego wystąpienia z Tbilisi i Westerplatte, które miały według niego narazić prezydenta “śmiertelnie” niektórym wpływowym graczom światowej sceny politycznej.