Mocne słowa abp. Jędraszewskiego. Skomentował sytuację związaną z aborcją w Oleśnicy

By | April 18, 2025

Mocne słowa abp. Jędraszewskiego. Skomentował sytuację związaną z aborcją w Oleśnicy

W ostatnich dniach Polska ponownie znalazła się w centrum gorącej debaty społecznej, związanej z kontrowersyjnym przypadkiem przerwania ciąży w jednym z szpitali w Oleśnicy. Sprawa ta wywołała liczne reakcje, zarówno ze strony środowisk pro-life, jak i tych opowiadających się za prawem kobiety do decydowania o swoim ciele. W kontekście tych wydarzeń, głos zabrał arcybiskup Marek Jędraszewski, znany ze swoich jednoznacznych i często komentowanych wypowiedzi na temat moralności, wartości chrześcijańskich i roli Kościoła w życiu społecznym.

Podczas kazania wygłoszonego w katedrze wawelskiej w Krakowie, abp Jędraszewski odniósł się wprost do wydarzeń z Oleśnicy. Jego słowa były ostre, stanowcze i niepozostawiające wątpliwości co do jego stanowiska w kwestii aborcji. Nazwał ją „dramatem współczesnego sumienia” oraz „największym grzechem naszych czasów”. Zwrócił uwagę, że społeczeństwo coraz częściej traktuje życie ludzkie w sposób instrumentalny, redukując jego wartość do decyzji podejmowanych na podstawie wygody, strachu czy nacisków społecznych.

„Nie możemy milczeć, kiedy w naszym narodzie dochodzi do tak wielkich tragedii moralnych. Życie ludzkie jest święte od chwili poczęcia aż do naturalnej śmierci. Tego naucza Kościół i tego domaga się od nas sam Bóg” – powiedział arcybiskup.

W dalszej części homilii abp Jędraszewski wyraził głęboki żal z powodu „rozwadniania sumień”, które – jego zdaniem – jest efektem postępującej laicyzacji i relatywizmu moralnego. „Jeśli pozwolimy, by każde życie było oceniane według kryteriów użyteczności, to bardzo szybko dojdziemy do momentu, w którym nie będzie już żadnych granic. Dziś mówimy o aborcji, jutro może to być eutanazja, a pojutrze selekcja genetyczna na szeroką skalę” – ostrzegał duchowny.

W jego wystąpieniu nie zabrakło odniesień do nauczania Jana Pawła II, którego określił mianem „sumienia narodu” i „obrońcy nienarodzonych”. Przypomniał słowa papieża Polaka, który wielokrotnie podkreślał, że cywilizacja życia opiera się na bezwarunkowym szacunku do każdego człowieka – bez względu na jego wiek, stan zdrowia czy okoliczności poczęcia.

W odpowiedzi na pytania dziennikarzy, arcybiskup zaznaczył, że nie wypowiada się na temat konkretnych przypadków medycznych, gdyż nie zna wszystkich szczegółów, ale jako pasterz Kościoła ma obowiązek wskazywania drogi moralnej. „Nie chcę osądzać osób, które znalazły się w trudnej sytuacji. Modlę się za nie, jak również za tych, którzy uczestniczyli w tej decyzji. Ale równocześnie przypominam – życie jest darem, którego nie wolno nam lekceważyć” – dodał.

Reakcja opinii publicznej na słowa arcybiskupa była mieszana. Zwolennicy ruchów pro-life wyrazili poparcie dla jego jasnego stanowiska i podkreślili, że Kościół powinien być głosem przypominającym o niezmiennej wartości życia. Z kolei środowiska liberalne zarzuciły mu brak empatii wobec kobiet znajdujących się w dramatycznych okolicznościach oraz zbyt surowy język, który – ich zdaniem – może prowadzić do stygmatyzacji i pogłębiania społecznych podziałów.

Niektóre organizacje feministyczne i pro-choice skrytykowały arcybiskupa za to, że nie uwzględnia w swoich wypowiedziach aspektu zdrowia psychicznego i fizycznego kobiet, które decydują się na aborcję. „To nie jest sprawa czarno-biała. Każda taka decyzja to osobisty dramat, który powinien być rozpatrywany z empatią i zrozumieniem, a nie potępieniem” – powiedziała jedna z przedstawicielek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet.

Sytuacja w Oleśnicy wciąż budzi emocje. Według dostępnych informacji, aborcja została przeprowadzona zgodnie z obowiązującym prawem – istniały przesłanki medyczne wskazujące na poważne wady płodu. Lekarze, działając w ramach przepisów i według swojej wiedzy medycznej, podjęli decyzję o zakończeniu ciąży. Pomimo to sprawa została nagłośniona przez środowiska konserwatywne, co doprowadziło do interwencji prokuratury i medialnej burzy.

W tym kontekście głos Kościoła, reprezentowany przez abp. Jędraszewskiego, staje się jednym z wielu, ale jednocześnie jest głosem silnym, mającym wpływ na kształtowanie opinii społecznej. Wielu wiernych ceni arcybiskupa za jego nieugiętość i odwagę w głoszeniu poglądów, inni zarzucają mu brak dialogu i zbytni radykalizm.

Nie ulega wątpliwości, że kwestia aborcji pozostaje jednym z najbardziej podzielających tematów w polskim społeczeństwie. Słowa abp. Jędraszewskiego wpisują się w szerszą debatę o granicach wolności jednostki, roli religii w przestrzeni publicznej oraz o tym, jak rozumieć moralność w złożonym świecie XXI wieku.

Na zakończenie swojego kazania, arcybiskup zaapelował do wiernych, by „nie poddawali się obojętności” i „byli świadkami Ewangelii życia”. Podkreślił, że każdy katolik ma obowiązek bronić życia – nie tylko słowem, ale także czynem, np. poprzez pomoc kobietom w trudnych ciążach, wsparcie dla rodzin oraz działalność charytatywną.

W najbliższych tygodniach można się spodziewać kolejnych reakcji ze strony Kościoła, środowisk medycznych, polityków i obywateli. Polska – jak wiele krajów w Europie – stoi przed trudnym zadaniem znalezienia równowagi między poszanowaniem życia a zapewnieniem praw jednostki. Jak potoczy się ta debata, zależy nie tylko od liderów opinii, ale od każdego z nas.