
W najnowszym sondażu opinii publicznej dotyczącym preferencji wyborczych Polaków odnotowano znaczący spadek poparcia dla Konfederacji, zwłaszcza wśród dwóch kluczowych dla tej partii grup społecznych: młodych wyborców i mężczyzn. Ten nieoczekiwany zwrot budzi pytania o przyszłość ugrupowania, które jeszcze niedawno było jednym z najdynamiczniej rosnących na polskiej scenie politycznej.
—
Konfederacja – krótka charakterystyka
Konfederacja Wolność i Niepodległość to ugrupowanie polityczne łączące środowiska narodowe, wolnościowe oraz konserwatywne. Powstała z połączenia kilku mniejszych partii, w tym Ruchu Narodowego, partii KORWiN oraz środowisk katolicko-tradycjonalistycznych. Od samego początku wyróżniała się radykalnym przekazem, krytyką Unii Europejskiej, postulowaniem wolnego rynku oraz twardą retoryką antysystemową.
Konfederacja przez długi czas przyciągała przede wszystkim młodych mężczyzn – wyborców rozczarowanych zarówno Prawem i Sprawiedliwością, jak i Koalicją Obywatelską. Ich poparcie pozwalało ugrupowaniu przekraczać próg wyborczy i budować rozpoznawalność.
—
Nowe dane – sondażowe zaskoczenie
Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez renomowaną pracownię badawczą wynika, że Konfederacja traci poparcie wśród swoich tradycyjnych bastionów. W grupie wiekowej 18–29 lat partia straciła aż 12 punktów procentowych w porównaniu do poprzedniego kwartału. Jeszcze bardziej alarmujący jest spadek poparcia wśród mężczyzn – o 9 punktów procentowych.
Na pytanie, dlaczego doszło do tej zmiany, ankietowani wskazują różne powody: nieprzemyślane wypowiedzi liderów, brak spójnego programu, zbyt radykalne postulaty czy też zawiedzione nadzieje na realną zmianę polityczną.
—
Co zniechęca młodych?
Młodzi wyborcy, choć często deklarują poglądy wolnorynkowe i konserwatywne, coraz częściej wybierają umiarkowane partie centroprawicowe lub ruchy społeczne. Wielu z nich zarzuca Konfederacji brak konkretów, zbyt populistyczny język i brak realnych działań poza kontrowersyjnymi wystąpieniami w mediach społecznościowych.
Dodatkowo młodzi coraz bardziej angażują się w kwestie klimatu, praw człowieka i równości społecznej – tematy, które Konfederacja najczęściej ignoruje lub wręcz wyśmiewa. To powoduje, że ich przekaz przestaje być atrakcyjny nawet dla dotychczasowych zwolenników.
—
Kryzys męskości czy zmiana pokoleniowa?
Niektórzy komentatorzy polityczni zauważają, że spadek poparcia wśród mężczyzn to efekt szerszych zmian kulturowych. Młodzi mężczyźni nie chcą być utożsamiani z agresywnym stylem komunikacji, mizoginią i archaicznym pojmowaniem męskości, które Konfederacja niekiedy reprezentuje.
Zamiast tego szukają wzorców bardziej zrównoważonych, otwartych na współpracę i dialog. Paradoksalnie – to, co jeszcze kilka lat temu działało na korzyść Konfederacji, dziś może być jej największym obciążeniem.
—
Liderzy bez strategii?
Konfederacja często podkreślała, że nie chce przypodobać się tzw. mainstreamowi i że jej przekaz ma być „bez kompromisów”. Jednak ta taktyka może już nie działać. Wypowiedzi Janusza Korwin-Mikkego, Grzegorza Brauna czy Krzysztofa Bosaka, choć przyciągały uwagę, zaczynają męczyć część elektoratu.
Brak wyraźnej wizji, niespójne stanowiska w kluczowych sprawach (np. wojna w Ukrainie, polityka zdrowotna czy podatkowa) sprawiają, że Konfederacja przestaje być postrzegana jako realna alternatywa, a bardziej jako partia protestu – bez zdolności rządzenia.
—
Sondaże a rzeczywistość – czy to tylko chwilowy trend?
Niektórzy eksperci przestrzegają przed wyciąganiem zbyt pochopnych wniosków. W przeszłości Konfederacja również notowała wahania poparcia, by potem zaskakiwać w wyborach. Jej elektorat bywa kapryśny, ale także lojalny w kluczowych momentach.
Jednak skala obecnych spadków oraz ich konsekwencje wizerunkowe wskazują, że partia może mieć poważny problem. Jeśli nie zacznie zmieniać przekazu i dostosowywać się do nowych oczekiwań społecznych, może przegrać wyścig o młodych na rzecz nowych ruchów politycznych lub centroprawicowych inicjatyw.
—
Nowa konkurencja na horyzoncie
Wzrost popularności ugrupowań takich jak Polska 2050, Lewica Razem czy nawet młodzieżowych inicjatyw proekologicznych (np. Młodzieżowy Strajk Klimatyczny) pokazuje, że młodzi nie są obojętni wobec polityki – ale szukają nowych form wyrazu.
Nowoczesne formy kampanii, autentyczność liderów i jasne, merytoryczne przekazy to coś, czego Konfederacji często brakuje. Jej liderzy, choć rozpoznawalni, coraz rzadziej budzą zaufanie młodych – zwłaszcza tych, którzy wchodzą w dorosłość i szukają stabilizacji oraz odpowiedzialnych decyzji politycznych.
—
Media społecznościowe – broń obosieczna
Przez lata Konfederacja świetnie wykorzystywała media społecznościowe, szczególnie TikToka, YouTube i Twittera (X), do mobilizacji młodych. Jednak obecnie te same platformy zaczynają działać przeciw niej. Krytyczne memy, viralowe nagrania wyśmiewające wypowiedzi liderów czy analizy faktów coraz częściej obnażają nieścisłości i radykalizm w przekazie partii.
Zamiast budować markę nowoczesnej siły politycznej, Konfederacja zaczyna kojarzyć się z kabaretem politycznym, co osłabia jej zdolność do przyciągania nowych sympatyków.
—
Co dalej?
Dla Konfederacji nadchodzące miesiące będą kluczowe. Jeśli nie nastąpi poważna refleksja i korekta strategii, partia może nie tylko utracić część elektoratu, ale także stracić szansę na realny wpływ w przyszłych wyborach parlamentarnych.
Ważnym testem będą wybory samorządowe i europarlamentarne. Jeśli partia nie odzyska zaufania młodych i mężczyzn, trudno będzie jej przetrwać kolejną kadencję jako siła licząca się na scenie ogólnopolskiej.
—
Podsumowanie
Zmiany w preferencjach wyborczych to naturalny element życia politycznego. Jednak to, co obserwujemy w przypadku Konfederacji, może być czymś więcej niż tylko chwilowym wahnięciem. Odsunięcie się młodych i mężczyzn – dotąd filarów jej elektoratu – to wyraźny sygnał, że ugrupowanie musi dokonać poważnych zmian.
Przyszłość Konfederacji zależy od tego, czy zdoła odpowiedzieć na nowe potrzeby społeczne i czy znajdzie sposób na ponowne zbudowanie zaufania. Bez tego grozi jej marginalizacja i utrata znaczenia w dynamicznie zmieniającym się krajobrazie politycznym Polski.