W niedzielę, 13 kwietnia 2025 roku, w Spytkowicach (woj. małopolskie) doszło do tragicznego wypadku, w którym zginął 36-letni druh Ochotniczej Straży Pożarnej, Robert Rapacz. Mężczyzna został znaleziony nieprzytomny w przydomowej siłowni przez członków rodziny, którzy natychmiast wezwali służby ratunkowe. Niestety, mimo szybkiej reakcji, życia strażaka nie udało się uratować. 
Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich w zdarzeniu, jednak dokładne okoliczności tragedii są nadal badane. Ciało zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych, które mają pomóc w ustaleniu przyczyny śmierci. 
Robert Rapacz był cenionym członkiem lokalnej społeczności i aktywnym strażakiem w OSP Spytkowice. Jego koledzy z jednostki pożegnali go we wzruszającym wpisie, podkreślając jego poświęcenie, determinację i odwagę, które czyniły go nieocenionym przyjacielem i strażakiem. 
Uroczystości pogrzebowe zaplanowano na środę, 16 kwietnia, o godzinie 14:00 w Kościele Parafialnym w Spytkowicach. Społeczność lokalna łączy się w żalu z rodziną i bliskimi zmarłego, oddając hołd jego pamięci i służbie.